• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Naczelnik na emeryturę, wydział do likwidacji. Zmiany w UM w Gdyni

Patryk Szczerba
3 kwietnia 2024, godz. 07:00 
Opinie (199)
Po przejściu na emeryturę Marka Stępy wydział, którym kierował, został zlikwidowany. Po przejściu na emeryturę Marka Stępy wydział, którym kierował, został zlikwidowany.

Działający od 2018 r. Wydział Ochrony Dziedzictwa w gdyńskim magistracie został zlikwidowany, bo na emeryturę odszedł jego naczelnik Marek Stępa, wieloletni wiceprezydent miasta. Wydział utworzono, gdy Stępa przestał być wiceprezydentem. Był więc jego jedynym naczelnikiem w historii.



Czy zlikwidowany wydział powinien dalej funkcjonować?

Po wyborach samorządowych w 2018 roku Wojciech Szczurek powołał na wiceprezydenta ds. rozwoju Marka Łucyka. Miejsca ustąpił mu Marek Stępa, który przez lata nadzorował inwestycje w Gdyni.

Duże zasługi byłego wiceprezydenta



Zasługi Stępy dla miasta były niemałe. Jako wiceprezydent od 1998 roku odpowiadał za przygotowanie i realizację wszystkich inwestycji miejskich zrealizowanych przez samorząd, w tym: leśnego odcinka Trasy Kwiatkowskiego, ulicy Janka Wiśniewskiego, Drogi Gdyńskiej, a także dziesiątek kilometrów dróg osiedlowych, kanalizacji burzowych i sanitarnych, wodociągów. Za jego czasów zbudowano także halę Gdynia (obecnie Polsat Plus Arena Gdynia).



Przez te wszystkie lata, poza nadzorowaniem inwestycji, zajmował się też pieczą nad miejskim Biurem Konserwatora Zabytków.

Czym zajmował się wydział ochrony dziedzictwa?



I może dlatego właśnie wieloletni wiceprezydent nie odszedł z Urzędu Miasta, gdy na stanowisku zastąpił go Marek Łucyk, wcześniej dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu. Stępa został naczelnikiem utworzonego w styczniu 2019 roku Wydziału Ochrony Dziedzictwa.

Czym zajmował się wydział, którym od początku kierował Marek Stępa?

- Prowadził całość spraw związanych z kultywowaniem pamięci o twórcach Miasta Gdyni i gdyńskiego portu oraz innych osobach zasłużonych dla rozwoju miasta i portu, zachowaniem materialnych i niematerialnych śladów ich działalności, upamiętnianiem najważniejszych wydarzeń w dziejach Gdyni oraz kompleksową opieką nad zabytkami miejskimi - wyjaśnia Agata Grzegorczyk, rzecznik Urzędu Miasta.

Likwidacja wydziału po odejściu na emeryturę



W marcu 2024 Marek Stępa oficjalnie został emerytem. Kilka tygodni temu z rąk władz miasta odebrał podziękowania za dotychczasową pracę.

Postanowiliśmy zapytać, czy utworzony pięć lat temu wydział, w którym pracowało osiem, a pod koniec siedem osób, nadal będzie funkcjonował.

Okazało się, że wraz z odejściem naczelnika został zlikwidowany.

Dlaczego?

- Celem powołania wydziału było przejęcie spraw Biura Konserwatora Zabytków oraz zlikwidowanego Biura Rozwoju Miasta, a także przygotowanie modernistycznego śródmieścia Gdyni do nadania statusu obszaru UNESCO. Sprawy związane z nadaniem statusu UNESCO są już w fazie, w której wydział nie uczestniczy, a zadania prowadzone wcześniej przez Biuro Rozwoju Miasta zostały przekazane Wydziałowi Kultury, a pozostałe zadania wykonuje Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków - tłumaczy Agata Grzegorczyk.
Dodaje, że jednocześnie funkcjonujący w likwidowanym wydziale Referat Miejskiego Konserwatora Zabytków został przekształcony w samodzielną komórkę, tj. Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków.

Zadania likwidowanego wydziału w zakresie dziedzictwa kulturowego Gdyni zostały przypisane Wydziałowi Kultury, a pozostałe zadania wykonuje Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków.

Wydział Polityki Rodzinnej także został "wygaszony"



Co ciekawe podobny zabieg władze Gdyni zastosowały w przypadku Wydziału Polityki Rodzinnej, utworzonego zarządzeniem prezydenta Gdyni 1 lutego 2019 roku, w którym zatrudnione były trzy osoby Na jego czele stanęła Beata Nawrocka, która zrezygnowała w tym celu ze zdobytego mandatu. W kwietniu 2022 roku wydział został przekształcony w Samodzielny Referat ds. Polityki Rodzinnej.

Po trzech miesiącach także ten referat został zlikwidowany. Co było powodem?

- Wydział Polityki Rodzinnej a następnie Samodzielny Referat ds Polityki Rodzinnej realizował zadania o charakterze projektowym. Projekty zostały zakończone. W przypadku zdiagnozowania dalszych potrzeb w tym zakresie wśród mieszkańców oraz możliwości pozyskania źródeł finansowania, Prezydent miasta wyznaczy inną komórkę organizacyjną lub miejską jednostkę organizacyjną do realizacji zadań - odpowiadał na interpelację Rafał Klajnert, dyrektor Urzędu Miasta.
W kwietniu tego samego roku Beata Nawrocka została dyrektorką Konsulatu Kultury w Gdyni, wygrywając otwarty konkurs. Komisja oceniająca była jednogłośna co do jej kandydatury.

Beata Nawrocka pokieruje Gdyńskim Centrum Kultury Beata Nawrocka pokieruje Gdyńskim Centrum Kultury

Quiz Ulice w Gdyni Średni wynik 71%

Ulice w Gdyni

Rozpocznij quiz

Miejsca

Opinie (199) ponad 10 zablokowanych

  • U Monty Python było Ministerstwo Głupich Kroków. (1)

    • 73 1

    • glupimi krokami (i wypowiedziami) to ta osoba "zaslynela" wczesniej

      A skutki bedziemy odczuwac przez dzisieciolecia.

      • 8 0

  • Czyli utworzone stanowisko pod czlowieka

    Braw Gdynia

    • 82 1

  • masito z memu

    • 26 1

  • Jakie są osiągnięcia tego wydziału? (4)

    Szczurek niczym Tusk ma rekordowo dużo urzędników. Ten drugi ma już 140 ministrów

    • 63 7

    • (1)

      To wciąż dużo mniej od przestępców z PiS !

      • 2 13

      • kradniemy, bo inni będą więcej

        no, fajny system wartości...

        • 6 0

    • Porównanie godne pisowca.

      • 0 4

    • Dotacje do tzw. zabytków

      Dlaczego Kościół przy 3 maja znowu dostał bezsensowną dotację?! Co to za zabytek?

      • 1 1

  • Takich wałów jest pełno w całej Polsce. (1)

    A dzieje się tak, bo władza jest bezkarna.

    • 80 1

    • samorzadowa wladza...

      W szczegolnosci...

      Przed kim odpowiada samorzad?

      • 10 0

  • Opinia wyróżniona

    W gdyńskim magistracie są ogromne przerosty kadrowe (13)

    Bez większego uszczerbku można z marszu zwolnić 1/3 urzędników. Znam co robią i to od środka.

    • 310 11

    • 25 lat rządów Samorządności (3)

      Każdy z urzędników miał/ma rodzinę, każdy chciał wepchnąć swoich na ciepłą miejską posadkę. 25 lat płaciliśmy za ten bur***, wróć, bałagan.

      • 46 2

      • Jasne wszyscy pchają się do pracy w urzędzie? (1)

        Tam płacą tak słabo, że cały czas szukają ludzi do pracy. Dobrze zarabiają tylko ci na najwyższych stanowiskach.

        • 7 9

        • o takich stołkach właśnie mówimy...

          muły pociągowe zawsze kończą tak jak w "Forwarku zwierzęcym" koń Boxer...

          • 16 0

      • do bur*** chodzi się dla przyjemności i odprężenia

        Czego nie można powiedzieć o gdyńskim magistracie.

        • 0 0

    • ciekawe

      czy dalej kapelani /czytaj dalej darmozjady i wrzody na ciele R. P. biorą kasę z urzędów miejskich czy innych instytucji

      • 21 12

    • To samo w jednostkach budżetowych...

      No może poza strażą miejską - bo tam nikt nie chce pracować. Ale cała reszta .. połowa do zwolnienia!

      • 19 1

    • A w Gdańsku jeszce wiecemj mozna by połowe zwolnic i tak było by za mało!!

      • 20 3

    • Czystki przedwyborcze.

      Próbują sie wybielić. Nic im to nie da.

      • 28 3

    • Spokojnie gdy PO w koncu przejmie władze w Gdyni to takich stworzionych wydziałow dla kolesiów powstanie z 50.

      • 29 13

    • Zwolnij tych utzędników, (1)

      a będziesz czekał na załatwienie sprawy jeszcze dłużej.

      • 4 25

      • Sugestywna opinia

        Jeśli to nie potrzeby obywateli warunkują istnienie i funkcjonowanie jakiegoś miejskiego wakatu, a procedury, regulaminy i pisemne wytyczne tzw. "prawo", którym ogromna rzesza ludzi zwyczajnie buzie sobie wyciera, to te zapisy też trzeba zmienić bądź usunąć. W XXI wieku taka skala nowotworu jakim jest biurokracja to grube przegięcie. Ale urzędnik to stan umysłu i myśli do tego, że bez niego świat się zatrzyma i nie ruszy dopóki nie da podpisu i nie przepchnie papierka dalej.
        Połowa do usunięcia w dobie powszechnej cyfryzacji

        • 9 1

    • to zależy...

      bo na przykład inny wiceprezydent (imiennik pana Stępy ;) ma swój półprywatny wydział promocji, co chyba widać. No to ci są to wywalenia ASAP, tak jak połowa pracowników od komunikacji społecznej (i tak miasto wynajmuje zewnętrzne podmioty do promowania władz). Ale z drugiej strony są takie wydziały, że urzędnicy nie mają w co rąk włożyć, a na nowe etaty nie ma zgody - tego samego wiceprezydenta zresztą. Więc nie ma przerostu, tylko istniejący zasób kadrowy jest beznadziejnie zarządzany. Dlatego, że jego celem nie jest rozwiązywanie problemów gdynian, tylko promocja pewnego malutkiego konika. ;)

      • 15 0

    • Dlaczego się nie odezwiesz w tej kancelarii, że coś nie tak z urzędnikami.

      • 2 0

  • Jedynym celem utworzenia tego wydziału widma... (1)

    ... było przetrzymanie Stępy do emerytury. Bo nie załapał się na wiceprezydenta.

    • 80 1

    • emeryture to on mial juz w poprzedniej kadencji

      Rocznik 53.

      Nawet przebil marzenia Tuska...
      Taki stachanowiec...

      • 10 0

  • Pytanko (2)

    Skoro wydział był niepotrzebny to dlaczego tego pana wcześniej nie przeszeregowano do innego zajęcia? Co miało na celu trzymanie go do samej emerytury?

    • 76 1

    • w pytaniu masz odpiweidź

      Celem wydziału było trzymanie tego pana do emerytury.

      • 16 0

    • ten "pan" prawa emerytalne nabyl szesc lat temu...

      Ten "pan" dostal wydzial i synekure, bo taki mial kaprys i "mu sie nalezalo" jak micha psu.

      To jeden z przejawow mentalnosci "samo(sie)rzadnosci" w czystej postaci...

      • 10 0

  • W sumie niezly z niego spolecznik. (1)

    Dal zarobic 7-8 osobom w Wydziale, a ze ogolnie Wydzial byl niepotrzebny z Naczelnikiem, czy to istotne...

    • 68 2

    • jak to nie byl potrzebny??!

      A zrodla dochodu tych osob?
      Przeciez to podstawa...

      • 8 0

  • Ojojoj

    Ale się wydało

    • 37 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane