• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Erotyczne zabawki na wysokości wzroku dziecka

Bartłomiej
6 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (534)
Erotyczne zabawki są wśród mydełek i serduszek. Erotyczne zabawki są wśród mydełek i serduszek.

- Nie jestem pruderyjny, ale wibratory w drogerii umieszczone na półce dokładnie na wysokości wzroku kilkuletniego dziecka to jednak przesada - denerwuje się nasz czytelnik, pan Bartłomiej. I pyta, gdzie jest granica otwartości na seksualność. Oto jego list.



Drobne zakupy często robię z dzieckiem. Jak każdy normalny rodzic wszedłem też ostatnio do sieciowej drogerii na Chełmie. I oniemiałem, bo mniej więcej na wysokości metra, na trzeciej półce od dołu, jest piękna wystawa walentynkowa.

Święto zakochanych. I wyzwolonych



Wśród serduszek, świeczek i innych drobiazgów widnieją też jednak jeszcze inne gadżety. Kulki gejszy, kulki analne, wibratory klasyczne, podwójne itd. Byłem w szoku, bo córka zainteresowała się serduszkami, a ja gorączkowo się zastanawiałem, co powiem 8-letniemu dziecku, gdy spyta, co to jest wibrator.

Nie jestem jakimś pruderyjnym moherem, który pali na stosie za otwartość w kwestii seksualności. Nie o to jednak chodzi. Umieszczenie takich akcesoriów na wysokości wzroku dziecka jest po prostu przegięciem. Bo kilkuletnia dziewczynka czy chłopiec mają jeszcze na taką wiedzę czas.



Problem? Do rozwiązania w minutę



Czy erotyczne gadżety powinny być na wysokości wzroku dziecka?

Nie chciałem bić piany i poszedłem zwrócić uwagę w sklepie. Odesłano mnie z kwitkiem, bo to "centrala" planuje podobno rozmieszczenie wszystkich produktów. Zadzwoniłem więc do centrali, ale tam też nie rozumieli problemu.

Zwróciłem się więc do instytucji, które mają za zadanie ochronę konsumentów. Tam wprawdzie spotkałem się ze zrozumieniem, ale dano mi do zrozumienia, że kontrola może być za 2-3 tygodnie... A wtedy już będzie po walentynkach i pewnie będzie zupełnie inna wystawa.

Szkoda, że musi to urastać do problemu, którym muszą zająć się urzędnicy. A wystarczyłoby, żeby "pani Kasia" ze sklepu przeniosła to wszystko trochę wyżej. I po temacie. Przecież to produkty dla dorosłych, więc mogą być na wysokości ich wzroku, a nie przyciągać uwagę dzieci, które naprawdę mają inne rzeczy na głowie.

Bartłomiej

Opinie (534) ponad 100 zablokowanych

  • pani Partnerko Pana Bartka, proszę odwiesić dostęp dla Pana Bartka, bo już go nosi (1)

    • 23 16

    • Nie ma sprawy , odwieszam

      • 8 0

  • Bartek - niszczyciel dobrej zabawy

    • 17 17

  • Trzeba było kupić córeczce batonika...

    • 13 12

  • ktoś wierzy że to przypadek? (4)

    To jest celowa seksualizacja dzieci, zaplanowana z centrali - nie w Polsce. Założę się że chodzi o Rossmanna. Drodzy Niemcy, idźcie się leczyć i nie zarażajcie swoją chorobą reszty świata.

    • 24 50

    • ale się uśmiałam, co za bełkot.

      • 20 3

    • Tyle goryczy bije z twojego komentarza, widać ze przydałby się tobie taki gadżet dla rozładowania napięcia :)

      • 13 1

    • Ksiądz czy zakonnica...?

      Hmm...?

      • 5 1

    • Widać że ktoś tu

      Ma syndrom nie do pchnięcia

      • 3 1

  • W Gdańsku w latach dziewiedziesiatych (2)

    Majac 9-11 lat chodzilam do szkoly podstawowej na starym miescie i codziennie mijalam witryne sex shopu, ktora wtedy mnie przerazala: gigantyczne czarne dilda, okladki filmow gay prno, pejcze i skorzane uprzeze. Dla wrazliwego dziecka koszmar i pamietam to jak dzis. Nikt nie przejmowal sie tym sex sklepem, ktory do dzis funkcjonuje. A teraz wielka afera z malym rozowiotkim wibratorem. Hello?

    • 17 30

    • Teraz chcesz tego samego dla innych dzieci, jak widać.

      • 7 11

    • ja tez za malolata 13-14 lat wchodzilem kilka razy swobodnie do sex shopu na Wzgórzu przy dworcu SKM, w l90 jeden z pierwszych takich w Trójmiescie zapewne (potem tam był tez peep show), niby troche dla jaj,troche z ciekawosci ale byłem tez po jajcarskie prezenty na imprezy urodzinowe dla kolezanek i kolegów, takie byly czasy, obsługa nie robiła zadnego problemu ani nie sprawdzała wieku, a wygladalem pewnie na jeszcze mlodszego niz mialem faktyczznie lat czyli gdzies 11-12 bo calez zycie tak kilka lat mniejpenie i do dzis wygladam

      • 2 0

  • to są masażery

    a jak ma się myśli takie a nie inne to się ze wszystkim kojarzy

    • 18 10

  • Opinia wyróżniona

    trzeba było powiedzieć ze to aparat do masażu i po sprawie. (10)

    • 215 39

    • Trzeba było kupić i pokazać jak to działa (3)

      Jestem pewien, że dziecku się spodoba. Stop ograniczaniu dzieci!

      • 8 52

      • Nie trzeba, wystarczy uciąc temat. (2)

        • 16 12

        • (1)

          Ucinajac temat tylko dziecko zaintrygujesz do wlasnych poszukiwan prawdy. Stad macie drodzy rodzice jedno wersje dziecka w domu a druga w sieci.

          • 19 7

          • Umiejetnie ucinając temat nie wzbudzasz zainteresowania. Masażer jak masażer, idziemy dalej.

            • 20 5

    • Taka nowoczesna grzechotka)))

      • 5 15

    • (2)

      Znam dziecko które, jak było małe miało zalecenie masowania rączki właśnie wibratorem. To było zalecenie rehabilitanta. Jeden z tańszych i ogólnie dostępnych masażerek..

      • 18 16

      • piszesz takie głupoty że aż głowa boli (1)

        • 1 8

        • Alez to nic glupiego. Znam podobny przypadek, ale juz nie u dziecka, ze rehabilitant zalecil masowac wibratorem kolana. Stwierdzil, ze dziala tak samo jak odpowiedni sprzet rehabilitacyjny, a jest duzo tanszy.

          • 0 0

    • Mam 40 lat

      Ale czuję się jakbym miał 4.
      Nie przeszkadzają mi takie zabawki

      • 15 10

    • Dziecko w tym wieku

      Potrafi czytać, hello :)

      • 9 4

  • layout (3)

    z mapką przychodzi z centrali, żeby w każdej placówce układ na półkach był taki sam. Niestety, ale jakiś kret.n tak wymyślił. Równie wkurzające są słodycze przy kasie i na półkach centralnie na przeciwko oczu cztero-pięcio latków.

    • 27 5

    • Nie zatrudniac kretunuw - dobra rada.

      • 2 3

    • zrob podstawy marketingu to zrozumiesz (1)

      • 1 1

      • Znam podstawy marketingu

        Ale jestem też matką i zwyczajnie mnie to wk.. a, że muszę się nagadać, żeby nie kupic kolejnego duperela

        • 1 2

  • Turbo burza nie wiadomo o co

    A jak dziecko znajdzie taka zabawkę w domu i co wtedy

    • 23 12

  • Tania sensacja. Nie ma nic w tym dziwnego że ludzie stosują takie rzeczy, normalna sprawa. (4)

    Jeśli dziecko wie do czego to służy, to zakrywanie tego nic nie da. Jeśli dziecko nie wie do czego to służy, nie na problemu.
    Lepeij gdyby się zapytało i dostało odpowiednią odpowiedź od rodzica niż natrafiło na to w internecie.

    • 24 17

    • a jaka to jest odpowiednia odpowiedź (3)

      dla 8 latki?

      • 4 8

      • dzieci mają dostęp do wszystkieg

        a w tym wieku, sprawdzenie w necie, to żaden problem. I nie mów zaraz o blokadzie dostępu, bo w szkole sporo dzieci nie ma żadnych blokad i nie masz nad tym żadnej kontroli.

        • 7 1

      • Że to masażery dla dorosłych. Przecież dziecku możesz powiedzieć wszytko.
        Lepiej uświadamiać teraz niż potem płakać że dzieciak w ciąży w wieku 14 lat bo się naoglądało w internecie. Poza tym serio ile dzieciaków od małego rośnie z telefonem w ręku, strony z filmami są dostępne bez problemu, tylko dzieciak dorosłemu nie powie że wszedł na taką stronę.

        • 9 2

      • urządzenie do masażu

        Za mało masz wyobraźni?

        • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane