• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Euforia" dobrej zabawy

O.K.
21 maja 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Nowy klub - "Euforia" otwiera dziś swoje podwoje w Sopocie. Trafić do niego łatwo - mieści się przy skrzyżowaniu ulic Powstańców Warszawy i Bohaterów Monte Cassino, po lewej stronie wejścia na sopockie molo.

Klub "Euforia" otwierają właściciele popularnej sopockiej dyskoteki "Galaxy". Wnętrze, wcześniej również służące rozrywce, zostało urządzone całkowicie w nowym stylu.

- Siedziska są miękkie, nie ma specjalnie wydzielonego parkietu do tańczenia, ale muzyka będzie tu obecna na co dzień - mówi Marcin Murawski, dyrektor dyskoteki "Galaxy" i pubu "Euforia". - W każdy piątek i sobotę z płyt będzie przygrywał disc jockey - z trójmiejskiej lub nawet krajowej czołówki. Planujemy, że będzie to głównie chicagowski house, muzyka lżejsza, kołysząca. Przez resztę dnia usłyszeć będzie można podobne, lekko chill-outowe dźwięki. Na tarasie, ocienionym zadaszeniem, staną drewniane, wyściełane żaglowym płótnem meble - będzie tu można w miłej atmosferze wypić drinka, kawę, wypalić cygaro. Nad barem została wybudowana specjalna antresola z siedziskami do odpoczynku, na którą będzie można wejść po schodach usytuowanych po prawej stronie baru. Nie tworzyliśmy odrębnych stolików, siedziska łączą się ze sobą - towarzystwa mogą się zatem mieszać, tworzyć atmosferę wspólnej zabawy.

A co będzie można zjeść i wypić w nowym klubie?

- Praktycznie wszystkie dostępne na rynku napoje alkoholowe i bezalkoholowe - wyjaśnia Marcin Murawski. - Latynoskie koktajle, smakowe kawy i herbaty, również z alkoholami. Szef kuchni jest z Włoch, dominować zatem będą dania włoskie, jak zapiekanki czy makaron. Ale będą też smakowite rybki przyrządzane na najróżniejsze sposoby. Serwować będziemy też niewielkie przekąski.

"Euforia" będzie czynna siedem dni w tygodniu - od 10 rano do ostatniego klienta.
Głos WybrzeżaO.K.

Opinie (65)

  • ej "polygloci"

    A może trochę więcej w ojczystym języku!

    • 0 0

  • A wiecie co moi kochani

    Ostatnio przypadkiem byłem w Sopocie w pewnym klubie i co tam zobaczyłem? Przerażające obrazy. Jakieś ladacznice rozebrane tańczące na rurach. No co to się w naszej Polsce kochanej teraz dzieje. SZATAN, moi drodzy, mówię wam SZATAN!!!

    • 0 0

  • a i jeszcze

    Póki co w słowniku j. polskiego nie ma przymiotnika chilloutowy, podobnie jak nie ma wyrazów: corner, offside, goalkeeper, coach, trendy (w używanym przez troglodytów znaczeniu) i co to jest do cholery za zdanie "w meczu pierwszej dywizji" ? (jakiej WP czy pancernej Herman Goering ?
    Nie jestem purystą językowym, ale nie chciałbym usłyszeć niedługo rozmowy: Hey you, look przez window jak babys dancing on the parkiet.

    • 0 0

  • I pamiętajcie

    Trzeba siać, siać, siać, bo wtedy urośnie!

    • 0 0

  • Olis

    Ja swego czasu rzekłem w szkole:
    "Pani profesor, nie odrobiłem homeworka bo moje buki były absent!"
    I co ty do tego kapelusza?

    • 0 0

  • Ojcze Dyrektorze!

    Stanowczo popieram: SZATAN SZATAN się zagnieździł w narodzie.
    Zlikiwdować tańczące rury!
    Rozpustę wyplenić!
    Ma być tylko świadoma prokreacja!

    • 0 0

  • Radio Maryja Show nadaje...

    fragment piosenki śpiewanej przez dziecko na antenie RM: - Gdy Pan Jezus był malutki nigdy w domu nie pił wódki.



    quiz na antenie RM: - Masz na imię Michał? To pięknie. Pierwsze pytanie naszego quizu brzmi: Nad jakim morzem leży wyspa Kapri?- A ona leży nad morzem?- No... każda wyspa leży nad jakimś morzem.- No to nad jakim ona leży?- Kto tu w końcu komu zadaje pytania



    telefon do RM: - Właśnie minął mi okres...- I po co pani telefonuje w tej sprawie do radia?!



    Słuchacz: - W Oświęcimiu nigdy nie było komór gazowych. Ta propaganda głoszona jest przez lobby homoseksualistów amerykańskich.

    o. Piotr: - Chyba przez lobby żydowskie.

    Słuchacz: - A to nie na jedno wychodzi?



    Słuchaczka: - Jest u nas w Toronto taki jeden Amerykanin, który przez całe życie wyszukuje i opisuje negatywne postacie Żydów. A ja się pytam, czy w imię miłości Chrystusa nie mógłby wyszukać kilku pozytywnych postaci tej nacji?

    o. Piotr: - Proszę pani... to za niego robi "Gazeta Wyborcza".



    Ekspert RM: - Dzisiaj w Polsce nie produkuje się już nic polskiego. Nawet, jak się głupią żarówkę chce kupić, to trzeba kupić, za przeproszeniem, o*****



    Słuchaczka RM: - Zawsze jestem zabezpieczona i noszę przy sobie prezerwatywę. I co w tym złego? Ktoś by powiedział, że jestem puszczalska...

    o. Jacek: - No więc jest pani puszczalska... Na szczęście... to znaczy, niestety...



    Gość RM: - Widziałem w Charkowie, jak ten pseudopolski prezydent nawalony był jak wafel



    Rozmowa słuchaczki z księdzem na antenie RM:

    - Jak ksiądz może mówić, że wymalował kościół. Ja mieszkam akurat w tej parafii i wiem, że ksiądz wymalował ten kościół za pieniądze parafian i rękami parafian.

    - Tak, ale jak przyszedłem, to zastałem syf w tym kościele.

    - Co ksiądz zastał?

    - No mówię, że syf, po polsku pani nie rozumie?!



    o. Rydzyk: - Kto pozwolił tym z Platformy Obywatelskiej jeździć do Częstochowy? Kto ich tam wpuszcza? I jeszcze puszą się, i stoją koło ołtarza. Ja tam pojadę i za uszy ich stamtąd powyrzucam.



    Słuchacz: – Jak się do was dzwoni, to trzeba pochwalić Maryję zawsze dziewicę... prawda?

    o. Jerzy: – Tak jest przyjęte.

    Słuchacz: – Ale to przecież było dwa tysiące lat temu, to skąd wiadomo, że ona jest nadal dziewicą?

    o. Jerzy: – No... pan sobie musiał dzisiaj nieźle golnąć.



    Słuchaczka: – Ja już z nerwów to nie mogę słuchać tych głupot, które wy wygadujecie. Gdybym miała jakąś spluwę, to bym wam wszystkim w łeb wypaliła.

    o. Rydzyk: – No i widzicie państwo to komunistyczne miłosierdzie, które czasem do nas telefonuje, te esbeckie metody „w łeb bym wam wypaliła”. Ech... sam czasem żałuję, że nie mam – jak to ta pani powiedziała? – że nie mam spluwy! Trzeba siać...

    • 0 0

  • Uwaga, wszyscy chcący wesprzeć Radio Maryja!
    1. W urzędach pocztowych znajdują się specjalne druki o
    następującej treści: Cel Radio Maryja Dar dla Radia Maryja w Toruniu
    Bank pocztowy SA pierwszy oddział w Toruniu 131263-61580-27006-100-0/0

    My, katolicy, bierzemy taki druk do ręki!

    2. Wypełniamy druk i wysyłamy na rzecz Radia Maryja 1 grosz. W urzędzie mogą nie chcieć przyjąć jednego grosza, ale wtedy trzeba się kłócić, bo pocztowcy nie mają prawa odmówić przyjęcia naszego wsparcia na rzecz naszej ulubionej stacji.

    3. Za nami staje nasz kolega i też wpłaca 1 grosz. Uwaga: nie płacimy nic za przekaz, ponieważ płaci za niego odbiorca - taka jest umowa radia z pocztą.
    4. Za nim staje nasz trzeci kolega i również wpłaca grosz.

    5. Następnie znowu my wpłacamy 1 grosz i tak w kółko.

    6. Wysyłam w sumie 120 groszy, trzy razy (w sumie 360 groszy, czyli 3,6 PLN).

    7. Operacja ma sens. Za każdy z przekazów Radio Maryja płaci
    poczcie opłatę pocztową (ok. 3,6 zł). 3,6 x 360 to 1296 zł opłaty
    pocztowej zapłaconej przez radio.

    8. 1296 zl odjąć wpłacone przez nas 3,6 zl daje 1260 zł ujemnego „wsparcia” dla rozgłośni.

    9. Wpłacać pieniądze na rzecz radia mogą również niewierzący.

    • 0 0

  • Bolo nikczemniku

    I w ogniu piekielnym członki twe skwierczeć będą, a dusza twoja nie zazna spokoju. Radio Maryja - głosem Pana jest i jako te trąby Jerycha skruszą zatwardzenie duszy twojej i nie tylko.
    Strzeż się o grzeszny. Dzień sądu blisko. Rydwany piekielne podjadą pod dom twój i lepper sześciogłowy porwie zapas piwa twojego, a teściową ostawi na twoje wieczne potępinie.

    • 0 0

  • Olis

    Za prawdę już umieram z przerażenia a członki me sztywne ze stracha się stawają!
    Oj nikczemnym jam jest ale za prawdę piwo tylko mi ostaw, bo to napój wszystkich bogów godzien!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane