- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (385 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (229 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (123 opinie)
- 4 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (43 opinie)
- 5 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (53 opinie)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (27 opinii)
EuroCamp rozkradany, wspólnicy oszukani?
Tuż za wejściem na teren Stoczni znajduje się pełno niepilnowanych namiotów i karimat.
Miał być świetny interes, a nie ma ani pieniędzy, ani wspólnika. Dwaj mieszkańcy Trójmiasta zgłosili policji, że zostali oszukani przez organizatora kempingu, a z pola namiotowego przy gdańskiej stoczni zniknęły już pierwsze namioty, bo nikt ich nie pilnuje.
Na polu namiotowym przy ul. Doki
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Skontaktował się z nami 48-letni mieszkaniec Gdańska, który twierdzi, że jest poszkodowany przez właściciela kempingu. Twierdzi, że zawarł umowę z właścicielem, współfinansując przedsięwzięcie, a teraz nie może się z nim od wielu dni skontaktować. Nie otrzymał też od niego obiecanych pieniędzy - mówi Magdalena Michalewska, rzecznik gdańskiej policji.
Trzecim wspólnikiem jest mieszkaniec Gdyni, który także uważa, że został oszukany. Problem w tym, że obaj mężczyźni potrafią podać policji jedynie imię i nazwisko dzierżawcy kempingu - to Michał Wojewski, dyrektor firmy Horizontal, która jest zarejstrowana na terenie stoczni.
- Niewiele więcej o nim wiedzą, co nie ułatwia nam pracy. Inna sprawa, że takich spraw dochodzić powinni na stopie cywilnej - dodaje Magdalena Michalewska.
Oszukanych jest więcej.
- Pracowałam tam i razem z resztą pracowników zostaliśmy bez pieniędzy. Po dwóch tygodniach pracy nie dostaliśmy nawet grosza - informuje nasza czytelniczka, pani Kasia.
Tymczasem nasi czytelnicy twierdzą, że pole jest rozgrabiane, bo praktycznie nie ma już na nim żadnej ochrony.
- Spacerowałem tam kilkadziesiąt minut i nikogo z ochrony nie było. Ludzie przychodzą i po prostu biorą sobie namioty, które stoją puste. Niektórzy nawet po dwa - informuje nasz czytelnik, pan Wojciech.
Opinie (297) 8 zablokowanych
-
2012-06-30 16:02
ZŁODZIEJE
Ci ludzie, którzy grabią wszystkie tamte rzeczy nie są niczym lepsze od tego lewego biznesmena...
"Ludzie przychodzą i po prostu biorą sobie namioty, które stoją puste" - to się nazywa KRADZIEŻ, ZŁODZIEJSTWO ...- 0 1
-
2013-01-12 22:22
a oszust sobie d*pe grzeje w izraelu i smieje sie z naiwniakow,he,he,he
- 2 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.