- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (518 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (250 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (155 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (20 opinii)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (102 opinie)
- 6 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (163 opinie)
Magdalena Adamowicz oskarżona o zatajenie dochodów
Europosłanka PO i żona zmarłego prezydenta Gdańska Magdalena Adamowicz została oskarżona o składanie fałszywych zeznań. Prokuratura zarzuca jej nieujawnienie blisko 300 tys. zł i 100 tys. zł dochodów w zeznaniach podatkowych za lata 2011 i 2012. Dodatkowo oskarżona miała nie rozliczyć dochodów z wynajmu mieszkań, a uszczuplenie w podatku dochodowym z tego tytułu miało wynieść prawie 120 tys. zł. O składanie fałszywych zeznań została również oskarżona Janina A., matka europosłanki.
Aktualizacja, godz. 13:35 Magdalena Adamowicz wydała właśnie oświadczenie, w którym odniosła się do skierowanego przeciwko niej aktu oskarżenia. Poniżej preznetujemy najważniejsze naszym zdaniem fragmenty oświadczenia, a jego pełną treść można przeczytać w załączonym pliku PDF.
- Postępowanie o rzekome składanie fałszywych zeznań podatkowych prowadzone jest w trybie administracyjnym od wielu lat. Obecnie sprawa znajduje się na etapie postępowania kasacyjnego, w którym dochodzę swoich praw i dążę do wyjaśnienia wszystkich jej aspektów. Formułowane wobec mnie zarzuty dotyczące rzekomego prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej w zakresie najmu nieruchomości uważam za bezpodstawne. Przychody z najmu były jawne, rozliczane od samego początku w formie zryczałtowanego podatku od najmu, tak jak to czynią setki tysięcy podatników. Wszystkie podatki bezpośrednio po otrzymaniu decyzji [organu podatkowego - dop. red.] natychmiast zapłaciliśmy i z żadną kwotą podatku nie zalegam. Nie może więc być mowy o jakimkolwiek uszczupleniu należności publicznoprawnych. Mam nadzieję, że sprawę w najbliższym czasie rozpozna niezawisły sąd kasacyjny: Naczelny Sąd Administracyjny - czytamy w oświadczeniu.
Pełna treść oświadczenia Magdaleny Adamowicz (PDF)
Do sądu wpłynął właśnie akt oskarżenia, wniesiony przez Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Obejmuje on pięć osób oskarżonych o przestępstwa korupcyjne, urzędnicze i karnoskarbowe. Wśród nich znalazły się Magdalena Adamowicz (zgodziła się na podawanie pełnego nazwiska), żona zmarłego prezydenta Gdańska i eurodeputowana z ramienia PO, oraz Janina A., jej matka.
- Magdalena Adamowicz została oskarżona o popełnienie dwóch przestępstw karnoskarbowych, które polegały na nieujawnieniu w zeznaniach podatkowych za lata 2011-2012 dochodów w kwotach odpowiednio prawie 300 tys. zł i 100 tys. zł. Ponadto Magdalena Adamowicz nie dokonała rozliczenia dochodów uzyskiwanych z wynajmu mieszkań jako prowadzonego w warunkach pozarolniczej działalności gospodarczej. Łączne uszczuplenie w podatku dochodowym od osób fizycznych wynosiło prawie 120 tys. zł - informuje Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.
Podważono źródło darowizn na setki tys. zł
Natomiast Janina A., matka europosłanki, została oskarżona o składanie fałszywych zeznań w postępowaniu dotyczącym nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym prezydenta Gdańska oraz w postępowaniu karnym. Według śledczych poświadczyła ona nieprawdę na temat darowizn liczonych w setkach tys. zł.
- W latach 2014-2015, będąc przesłuchiwana w charakterze świadka, złożyła fałszywe zeznania na okoliczność posiadania przez dziadka Magdaleny Adamowicz znacznych oszczędności pieniężnych liczonych w setkach tysięcy złotych, które miały być źródłem darowizn na rzecz Pawła i Magdaleny Adamowicz. W rzeczywistości dziadek Magdaleny Adamowicz nie dysponował znacznym majątkiem. Na dalszym etapie postępowania podatkowego Janina A. złożyła oświadczenie, w którym potwierdzała zatajenie istotnych informacji na temat darowizn, które według pierwotnej wersji miały pochodzić z majątku nieżyjącego ojca Janiny A. - uzupełnia Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.
Mieszkania po zaniżonych cenach
Oprócz Magdaleny Adamowicz i Janiny A. akt oskarżenia objął także dwóch biznesmenów, którym zarzucono przestępstwa korupcyjne. Jak ma wynikać z zebranego materiału dowodowego, dążyli oni do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w Gdańsku, który pierwotnie zakładał mniej korzystne dla inwestora rozwiązania urbanistyczne. W trakcie przyspieszonej procedury zmiany planu zagospodarowania przestrzennego prezydent Gdańska i członkowie jego rodziny kupili po zaniżonych cenach trzy mieszkania.
- W stosunku do wspomnianych osób inwestor zastosował znacznie niższe ceny przy nabyciu mieszkań w porównaniu do innych klientów nabywających lokale w ramach inwestycji w Jelitkowie, z czego wynikała korzyść majątkowa w kwocie prawie 350 tys. zł. Ceny kupionych mieszkań były sprzeczne z polityką sprzedaży, założeniami cennikowymi oraz nie znajdowały uzasadnienia w świetle bardzo dużego zainteresowania mieszkaniami przez potencjalnych klientów. Wobec nabywców innych mieszkań zastosowano ceny znacznie wyższe, mimo podobnych okoliczności ich zakupu, i nie stosowano znaczących upustów jak wobec kupujących prezydenta Gdańska oraz członków jego rodziny - czytamy w dalszej części komunikatu.
Urzędnik zaniechał dochodzenia milionów złotych
Ostatnią osobą objętą aktem oskarżenia jest pracownik samorządowy, któremu śledczy zarzucają przekroczenie uprawnień służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Oskarżony miał podejmować bezprawne działania na rzecz spółki reprezentowanej przez biznesmenów, które polegały na zaniechaniu podjęcia dochodzenia kary umownej na rzecz miasta Gdańska.
- Chodzi o karę umowną z tytułu opóźnienia w przekazaniu miastu Gdańsk 47 lokali mieszkalnych oraz z tytułu opóźnienia w zawarciu umowy przyrzeczonej w przeniesieniu własności wymaganej liczby mieszkań. Było to związane z realizacją umowy w przedmiocie zamiany gruntu komunalnego położonego w Jelitkowie, a przylegającego do inwestycji biznesmenów objętych aktem oskarżenia, na lokale mieszkalne. W śledztwie ustalono, że jeden z biznesmenów objętych zarzutem korupcyjnym współdziałał przy popełnieniu tego przestępstwa poprzez sporządzanie i przedkładanie odpowiednich dokumentów o treści niezgodnej z prawdą - uzupełniają przedstawiciele Prokuratury Krajowej.
O jakich kwotach mowa? Śledczy doprecyzowują, że magistrat nie podjął żadnych działań w celu uzyskania należnych kar umownych w wysokości około 1,3 mln zł z tytułu niewydania lokali mieszkalnych w uzgodnionym terminie oraz kwoty 10 mln zł z tytułu niezawarcia umowy zamiany w wyznaczonym terminie.
Opinie (1515)
-
2020-08-14 15:27
(5)
Tyle nakradli naszemu miastu, i dalej na nich głosowali, chorzy wyborcy.
- 36 2
-
2020-08-14 15:29
AK47 (3)
Kałasznikow?
- 0 0
-
2020-08-14 15:30
(1)
Yes
- 0 0
-
2020-08-14 15:40
priwiet
- 0 0
-
2020-08-14 16:11
Nie, to jakiś trep.
- 0 0
-
2020-08-14 23:20
Ale że Bartoszycom nakradli?
- 0 2
-
2020-08-14 15:33
że tacy ludzie mogą w lustro patrzeć,wstyd i żenada,bez skrupułów jak to się mówi po trupach do celu.
- 24 0
-
2020-08-14 15:33
To nie są normalni ludzie,to są ludzie dla których liczy się tylko władza i kasa,ludzie bez żadnych wartości.
- 22 0
-
2020-08-14 15:34
to ile jest tych mieszkań (1)
doliczyła się
- 25 1
-
2020-08-14 15:36
Jedno mniej
ode mnie
- 0 4
-
2020-08-14 15:35
Sprawiedliwość
Wszystko co nabyli a nie są w stanie udowodnić skąd na to pochodziły pieniążki powinno zostać odebrane
- 25 0
-
2020-08-14 15:40
No w KOŃCU ! Brawo (1)
- 19 0
-
2020-08-14 16:06
Weryfikacaja zeznań podatkowych 10 lat wstecz...
....w dobrym kierunku zmierza nasze Państwo.
Tylko,ze dokumenty skarbowe trzeba trzymać 5 ma.Więc...chyba pocałujcie Misia w d*pę...- 0 4
-
2020-08-14 15:42
Żoną to była za życia, a po śmierci męża to wdowa. (3)
Mógłby dziennikarz uzupełnić swój słownik i zestaw pojęć podstawowych. Wszak obecnie pani Adamowicz mogłaby być już zamężna z innym panem. I co wtedy? Będzie się pan tłumaczył czy żona czy nie żona i do tego która i którego?
- 21 6
-
2020-08-14 18:48
tylko tu trudno o dziennikarzy (1)
- 7 0
-
2020-08-14 20:56
Wdowa ? - Raczej : Wesoła wdówka.
- 7 0
-
2020-08-15 08:30
Krótko.
Skoro jako była żona denata robi karierę polityczną to tak też jest przedstawiana.
- 3 0
-
2020-08-14 15:43
Tak sprytna, taka cwana.....była (1)
- 19 0
-
2020-08-14 15:59
Ty jesteś sprytniejszy i cwańszy...jeszcze.
- 0 11
-
2020-08-14 15:47
Kilka mieszkań
ludzie sa szczesliwi kiedy po latach uzbieraja na jedno ! skad te mieszkania gdzie płacą tak wysokie pensje że można kupic sobie ich kilka w atrakcyjnych punktach Dziwne te dochody warto zbadać- 25 0
-
2020-08-14 15:50
Pamiętam jak na pogrzebie Męża spojrzała (4)
na dwie najważniejsze osoby w państwie posadzone w dalszych ławkach. Takich spojrzeń się nie zapomina.
- 28 9
-
2020-08-14 16:02
ja pamiętam jak na pogrzebie robiły sobie jakieś śmieszki razem z córkami. pewnie myślały sobie "teraz już jesteśmy czyste".
- 11 0
-
2020-08-14 16:10
(2)
Spojrzała bo nikt tych osób na pogrzeb nie zapraszał , Nie potrzeba w takich chwilach intruzów , zmarłych chowa rodzina i przyjaciele.
- 1 11
-
2020-08-14 16:18
skoro zmarłych chowa rodzina, to mam nadzieję, żę budynie oddadzą koszta organizacji pogrzebu i utrzymania mogiły w bazylice?
- 7 2
-
2020-08-14 18:28
I przyjaciele z sowy.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.