- 1 Ulewa przeszła przez Trójmiasto (60 opinii)
- 2 Nowożeńcy w kłopotach, bo zabrali to z plaży (94 opinie)
- 3 Tajemnicze konstrukcje w Dolinie Samborowo (46 opinii)
- 4 Zgubiłeś ponton na morzu? Szukają cię (77 opinii)
- 5 Kolbe i rodzina Ulmów wrócą do muzeum (498 opinii)
- 6 Zatopiony dźwig wyciągnęli w częściach (228 opinii)
Ewakuacja biurowca na Przymorzu po alarmie bombowym
Trwa ewakuacja pracowników kompleksu biurowego Arkońska Business Park po anonimowym zgłoszeniu o podłożeniu ładunku wybuchowego.
Informację o rzekomym ładunku wybuchowym przekazano telefonicznie po godz. 18.
- Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego poinformowało nas o sygnale, że w jednym z budynków przy ul. Arkońskiej
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Na miejsce pojechali policjanci, którzy zamknęli tę niewielką uliczkę na Przymorzu dla ruchu samochodowego, oraz nadzorowali ewakuację budynków biurowych w kompleksie Arkońska Business Park oraz gości hotelu Arkon Park.
W odwodzie czekają zastępy straży pożarnej, które pomagają policji zabezpieczyć miejsce.
Niemal w każdym przypadku fałszywego alarmu bombowego policjanci docierają do sprawcy takiego zgłoszenia. Za podanie nieprawdziwej informacji o zagrożeniu ładunkiem wybuchowym może grozić kara do 8 lat więzienia.
Miejsca
Opinie (70)
-
2013-09-05 19:53
Dobrze przynajmniej że wybrał sobie jakiś Business Park
a nie np. szpital czy szkołę.
- 14 3
-
2013-09-05 19:58
ale jak ???? (15)
jak policja dowiaduje się o autorze telefonu jezeli gośc dzwoni z telefonu na kartę kupioną w kioski i następnie tą kartę wyrzuca ?
proszę o odpowiedzi ekspertów- 8 1
-
2013-09-05 20:06
to ci odpowiem (7)
nie wystarczy wywalić kartę, każdy telefon jest teraz komputerem i nawet wyłączony podlega namierzaniu, nawet po wyjęciu baterii sam się nie loguje a pozostaje wykrywalny, dlatego nr karty slużby specjalne, np. ABW odczytują w parze z id telefonu, wystarczy szukać aparatu, bez znaczenia z jaką kartą
- 4 8
-
2013-09-05 20:14
ale ty dureń jesteś :D (6)
jedyne co można namierzać, to imei telefonu, czyli jego numer seryjny. Jeśli głupek wziął swój legalnie zakupiony telefon, wsadził do niego na chwilę kartę z kiosku, zadzwonił - to w sieci pozostaje zapisana informacja, że ta karta sim zalogowała się do danego nadajnika z telefonu z danym imei.
To co napisałeś, zwłaszcza fragment o namierzaniu z wyjętą baterią jest po prostu idiotyzmem. Pewnie sprawdzasz co dwa dni czy ci służby podsłuchu w lampie nie założyły, zgadłem? Paranoik i ćwierćinteligent.- 11 3
-
2013-09-05 20:55
nie wymądrzaj się tak (5)
to o czym napisałem jest b. rzadko podawane do publicznej wiadomości i jeśli już to w programach lub audycjach o najniższym stopniu odbioru, czyli tematyczne i w nieciekawych godzinach, proponuje więcej dociekliwości i umiaru w obrażaniu kogoś, my szaraki mamy po prostu myśleć że wszystko jest cacy i nie zdawać sobie sprawy z tego jak jesteśmy kontrolowani, tak dla przykładu czy wiesz komu podlegają operatorzy telefonii komórkowej? spółce polska telefonia cyfrowa s.a która nie wiadomo czym się zajmuje, a wiesz czemu wszyscy operatorzy naciskają klienta na wykupywanie abonamentu? po to aby każdy telefon niezależnie jaką ma kartę można było identyfikować z osobą fizyczną, pomimo obraźliwego tekstu życzę ci wszystkiego dobrego i miłych przemysleń
- 4 8
-
2013-09-05 22:18
buehehehe
PTC to dawna Era, obecny t-mobile. Niby wszyscy operatorzy podlegają PTC? muahahahahahah
- 4 0
-
2013-09-05 22:35
Wyłączonym z prądu odkurzaczem też potrafisz posprzątać?
:-) Uśmiałem się do łez:-D
- 7 0
-
2013-09-05 22:36
z pamiętnika paranoika (2)
Chłopie, odstaw leki jeśli jakieś łykasz lub zacznij jeśli tego nie robisz. PTC SA to firma, która świadczy usługi pod szyldem ERA, aktualnie T-Mobile. Orange to z kolei firma PTK Centertel a Plus GSM wyobraź sobie nazywa się Polkomtel SA. To, że ty tego nie wiesz i wymyślasz jakieś brednie nie znaczy że mają one pokrycie w rzeczywistości. Telefon to urządzenie radiowe do działania którego niezbędne jest zasilanie. Pamiętasz cokolwiek z fizyki w podstawówce? Tam się o układach RLC uczyło. Bez zasilania możesz sobie namierzać. Mało tego - nawet włączony telefon nie tak łatwo namierzyć (określić jego położenie). Poczytaj o metodach triangulacji. Oczywiście jeśli cokolwiek z tego zrozumiesz, bo to co zaprezentowałeś wcześniej wskazuje na niezbyt rozwinięty intelekt bądź lekkie upośledzenie...
- 7 2
-
2013-09-06 09:44
mylisz się waćpan (1)
współczesne telefony nie wymagają zasilania w postaci typowej baterii aby zostać namierzonym. Wykorzystuje się w tym celu wszechotaczające fale radiowe (czyli elektromagnetyczne), które same w sobie są nośnikiem energii. Wbudowana antenta w telefonie pasywnie odbiera te fale i potrafi zasilić w wystarczającym stopniu krytyczne, z punktu widzenia tracingu, moduły. Na takiej samej zasadzie działąją wszelkie karty zbliżeniowe... tak więc kolego nie obrażaj innych, bo sam nie jesteś w pełni douczony.
- 2 2
-
2013-09-06 10:26
kolejny piekarz który o telefonach wie więcej niż sami producenci
ROTFL (wiesz co to znaczy?). Karty zbliżeniowe i inne funkcjonalności NFC działają na wybitnie małe odległości. Nikola Tesla prowadził badania w zakresie przesyłania energii elektrycznej bezprzewodowo i wiesz co? Wykonalne ale całkowicie nierealne jeśli chodzi o praktyczne zastosowanie. Straty są gigantyczne. Więc nie piernicz mi, że technologia która nie istnieje jest powszechnie wykorzystywana w telefonii komórkowej bo bredzisz.
- 2 2
-
2013-09-05 20:07
Praca operacyjna np albo po stacjach gdzie sie telefon laczy , pozniej monitoring itp
Mozliwosci tyle ile osob a jak ktos mysli ze ma pre paida i nie namierza grubo sie myli- 1 0
-
2013-09-05 21:03
namierza telefon, nawet jak wywali karte, a jak wywali nawet telefon, ktory przed chwila kupil, to pewnie na podstawie miejsca z ktorego dzwonil znajda matola przy uzyciu monitoringu, etc.
- 2 0
-
2013-09-05 21:06
a jak ktoś kupił telefon na kartę (więc bez żadnej rejestracji) i wywalił go razem z kartą to jak go namierzą? (4)
- 1 0
-
2013-09-05 21:16
o ile nie dzwonił z niego np. do mamusi i do laski, to nie namerzą
- 0 1
-
2013-09-05 22:20
jeżeli kupił telefon z komisu, zapłacił gotówką, nie nagrałsię na monitoring kupując tel/kartę (2)
I dzwonił z miejsca bez monitoringu - to go nie znajdą. Oczywiście tel i kartę może użyć tylko raz i na chwilę.
- 1 0
-
2013-09-05 22:28
a dlaczego w komisie?
mógł w kupić w hipermarkecie
- 2 0
-
2013-09-06 08:19
To jeszcze nie wszystko.
Nie mógł z tym telefonem przejść przez miejsce gdzie jest monitoring. aparat non stop wysyła sygnały do sieci mające ustalić z których masztów jest mu najwygodniej korzystać. W rezultacie bez problemowo można namierzyć całą drogę użytkownika telefonu do miejsca z którego dzwonił o ile ten był podłączony. co ważne nie musi być w nim nawet karty sim, bo i bez tego w świetle obowiązującego prawa musi być on w stanie wykonać telefon alarmowy, więc utrzymuje połączenie z siecią.
Do tego dość łatwo dojść gdzie go kupiono, a sprzedawcy mają często pamięć do twarzy. Tak więcej nawet komis odpada. Najlepiej byłoby dokonać napadu i kogoś okraść, w sumie dwie osoby, jedną dla arty, druga dla aparatu.
No i oczywiście tego dnia nie można płacić nigdzie kartą. Ale w sumie i to może być za mało, bo starczy, że gdzieś trafił się przypadkowy świadek, który widział jak przechodzimy. Więc telefonu nie można wyrzucić a trzeba spalić. No i problem, bo dalej jako dowód może posłużyć widmo głosu, chusteczka to za mało, trzeba by mieć aparat modulujący głos.
No i oczywiście pozostaje zawsze problem z ......
I tak dość długo można wymieniać, specjalista byłby w stanie coś takiego zrobić bez wykrycia, zwykły człowiek nie ma szans.- 0 0
-
2013-09-05 20:01
ewakuacja o 18stej??
- 5 0
-
2013-09-05 20:01
Po godzinie 18, to wszyscy pracownicy (1)
już dawno powinni być wyewakuowani do domów.
- 17 3
-
2013-09-05 21:47
jak się przychodzi na 11 to niekoniecznie ;]
- 3 0
-
2013-09-05 20:02
ewakuacja o 18stej??
o tej godzinie to się wcale nie dziwie, już dawno ludzie powinni być w domu z rodzinami :-)
- 14 1
-
2013-09-05 20:09
chyba...
ktoś nie chcial siedzieć w robocie po godzinach, pewnie nie płacili za nadgodziny
- 9 0
-
2013-09-05 20:27
Pewnie jak się BPH wyprowadził, to się
zrobiło tak towarzystwu w sąsiednich biurowcach smutno, że postanowili się rozerwać chociaż fikcyjną bombą.
- 6 0
-
2013-09-05 20:37
Torus pewnie załamany... (3)
- 6 2
-
2013-09-05 20:58
to juz nie torus (1)
- 1 0
-
2013-09-05 22:21
a niby kto?
- 1 1
-
2013-09-05 21:05
no i ?
kogo to obchodzi ?
- 1 0
-
2013-09-05 20:52
Na Arkonskiej pracuje jeden Bomba (1)
Na Arkonskiej pracuje jeden Bomba
- 9 0
-
2013-09-05 20:59
Tak ale skonczyl prace o 17:P
- 2 0
-
2013-09-05 21:03
0 18 to tam chyba tylko ochroniarz siedzi (1)
- 2 3
-
2013-09-06 18:17
ja siedze bardzo czesto
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.