• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fabryka bezrobotnych lekarzy?

Marek Wieliński
13 listopada 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
258 lekarzy i 179 absolwentów medycyny, którzy w październiku zakończyli swoje staże zdawało wczoraj w Gdańsku pierwszy Lekarski Egzamin Państwowy.

Trzeba było odpowiedzieć na 200 pytań w ciągu najwyżej czterech godzin. W Collegium Biomedicum Akademii Medycznej w Gdańsku przeegzaminowano lekarzy i absolwentów z województw pomorskiego i warmińsko - mazurskiego.

Egzamin podzielił przyszłych lekarzy na tych, którzy twierdzą, że warto sprawdzić wiedzę a przy okazji zweryfikować poziom uczelni, oraz tych, którzy ten egzamin uważają za nikomu niepotrzebną bzdurę...

- To powinno być zrobione tak, aby nie narażać nas na przymusowe bezrobocie. Mogę szukać pracy dopiero od połowy grudnia, czyli 1,5 miesiąca po skończeniu przeze mnie stażu. Ewentualnie, mogę też szukać pracy poza zawodem, ale chyba nie o to chodzi, żeby człowiek za którego studia zapłaciło przecież państwo musiał się potem zająć się czymś innym na stanowisku pracownika niewykwalifikowanego. - powiedział nam jeden z egzaminowanych stażystów.

Według obecnych przepisów bez zdanego lekarskiego egzaminu państwowego lekarz nie będzie mógł leczyć w Polsce pacjentów. Za granicą na razie nikt takiego egzaminu nie wymaga. Egzamin odbył się w 11-tu Polskich miastach.
Hit FMMarek Wieliński

Opinie (102)

  • MOJE KONDOLENCJE!

    Gratuluje wam przejscia przez jedne z trudniejszych studiow w Polsce. Gratuluje wam tych nieprzespanych nocy! Gratuluje wam tych stresow na rocznych egzaminach! Gratuluje wam tak dobrze rozwinietej pamieci! Gartuluje wam kujony!! ze tak dzielnie wkuwaliscie jak nas leczyc. Pewnie Nie jeden raz MI i innym bedzie potrzebna wasza wiedza, wiec wam za to gratuluje! ale teraz mi przykro ze tyle poswiecenia tyle nauki tyle wysilku i samozaparcia by przejsc przez Akademie medyczna po to by teraz szukac pracy za granica. MOJE KONDOLENCJE !! :'''(( Gratuluje władzą naszego kraju ładnych aut bogatych domów i innnych dobrodziejstw!! gratuluje wam, napewno musieliscie duzo sie nauczyc na tej politologi i napweno duzo wina i piwa pilicie, a czwartkowe imprezy was tez nie omijaly jak nigdy Gratuluje w3am NIEROBY!!!! gratuluje!!

    • 0 0

  • Witajcie lekarze w Europie

    I to doslownie!
    Kliniki w Szwecji,Norwegii,Wielkiej Brytanii,Niemczech i USA przyjma was z otwartymi rekami ,co wiecej dobrze zaplaca.
    Wyksztalcic lekarza kosztuje sporo pieniazkow zwyklych podatnikow
    wiec polepszenie za darmo lecznictwa na zachodzie kosztem polakow.
    Dzis na zachodzie brakuje kilka tysiecy leakarzy.Spoleczenstwa wielu krajow starzeja sie i zapotrzebowanie wzrasta ,a nie maleje.W Polsce Ci lekarze mieliby pelne rece roboty,ale ekonomia i nierowny podzial podstawowych dobr ( jakimi jest miedzy innymi opieka lekarska) sprowadzaja caly problem do absurdu niemoznosci.
    Ci lekarze napewno znajda prace w swoim zawodzie poza granicami Polski.
    Widac Polska jest bogata na robienie prezentow bogatszym od ssiebie.

    • 1 0

  • ej nie przesadzajcie tak, co to jest dla takiego lekarza taki egzamin, uczył się tyle lat to powinien zdać go 'śpiewająco'

    • 0 0

  • Jeszcze materiał z matury powinni dołożyć do pytań!
    W mojej branży jest to samo, po odbyciu praktyki trzeba zdać egzamin na uprawnienia do wykonywania zawodu. Też uważam, ze to bez sensu.

    • 1 0

  • Ten egzamin nie jest taki zły !!!!!!

    Autor tekstu nie przedstawia prawdy. Bo taki egzamin zdają lekarze w USA i to co 2 lata. I zmusza on ich do uaktualniania wiedzy. A efekt jest taki że nie mają prawa diagnozować pacjentów ludzie którzy medycyny uczyli się w latach 60-tych i na metodach z tamtych lat pozostali, tak jak to często jest w Polsce. Pracowałem w tzw. służbie zdrowia i bardzo często byłem świadkiem jak koledzy lekarze przez lata nie zmieniali swoich ulubionych 3 diagnoz, którymi raczyli pacjentów. A już dostaję gorączki jak słyszę słynne "lumbago" lub "rwę kulszową" w diagnozie. To diagnoza na poziomie "ból lewej strony twarzy" postawionej przez kiepskiego stomatologa. Także drodzy czytelnicy, ten egzamin jest dla Waszego dobra. I niech nie słyszę argumentów o bezrobociu. Bo idea jest taka, aby ludzi leczyli najlepsi specjaliści a nie ktoś kto ledwo prześlizgnął się przez studia.

    • 0 1

  • Brawo Przemaski

    ...pozdrawiam i gratuluję prześwietnej opinii. Największymi bowiem wrogami jakiejkolwiek reformy w tzw. służbie zdrowia są... dotychczasowi beneficjenci dotychczasowego systemu (czyli tzw. "zasiedziali" lekarze, doktorzy, adiunkci etc. itp.) - wychowani w PRL-owskim systemie ( tj. pensja mała, "wziątki" wysokie, warsztat pracy - w ramach pensji, czyli - zazwyczaj - darmowy).
    Nigdy nie zapomnę procesu Ordynatora Oddziału Dzięciecego szpitala w Kutnie - nazywał się KATKOWSKI (najpiękniejsza, wówczas willa w mieście). Proces odbywał się w Płocku. Przełom lat 70 i 80-tych ubiegłego stulecia. Podczas wielu rozpraw sądowych - na sali rozpraw mdlały matki dzieci, którym ów "doktor" opowiadał o dobrym stanie ich dziecka (gdy ono już nie żyło). Chętnie za to "uchylał kieszeni" lekarskiego fartucha. Kara była surowa, przyzwyczajenia, po dziś dzień - pozostały.

    • 0 1

  • Na zachodzie to szukają wysokospec. lekarzy

    a nie świeżo po szkole.Ani praktyki ani żadnych umiejętności.Nie obrażajcie się na polskę dlatego,że tu jest takie wysokie bezrobocie bo to jest śmieszne.A co to już się wymaga specjalnego traktowania lekarzy w oderwaniu od naszej rzeczywistości.Służba zdr. jest publiczna i żyje z tego co otrzyma,a że biedne jest społeczeństwo i nie ma pieniędzy na ubezpieczenia to nic się na to nie poradzi.Na zachodzie jest dużo pryw. klinik,ale tam lekarz sam się ubezpiecza i za swoje błędy musi odpowiadać.A tu winę na siebie bierze szpital go zatrudniający i to dla niego jest komfort psychiczny.No i co jeszcze jest istotne to to,że izba lekarska itp. zawsze bronią w RP lekarzy a nie pacjętów poszkodowanych przez lekarzy za błedy w sztuce.Na zach. są wyspecjalizowane grupy obrońców pacjętów i niezależni od lekarskich organizacji.

    • 0 0

  • no i ruszono "święte dupcie" lekarzy............. jeśli są tak świetnie wykształceni po tak ciężkich studiach, to taki egzamin to powinna być dla nich formalność.........
    ciekawe dlaczego np. od nauczycieli wymaga się kilku kierunków studiów (a nie tylko jednego dodatkowego egzaminu) i ciągłego kszatałcenia się (nie mówię, że to złe) ............. a to wszystko za przysłowiowe 1.000zł....... ten nasz kraj to paranoja :-(

    • 0 0

  • Uważam, że ten dodatkowy egzamin jest jak najbardziej na miejscu. Lekarz musi uczyć się przez całe życie i nie może sobie pozwolić na braki, w końcu od tego zależy życie jego pacjentów. Po za tym, to, że w ciągu studiów zdał kilka egzaminów wcale nie znaczy, że opanował ten materiał. Jako studentka wiem, jak niektórzy potrafią zdawać egzaminy. Ściągi, łzy, liczenie na dobre serce profesora... Przyda się podsumowanie wiedzy. Jeśli ktoś każe mi na moim kierunku zdać na koniec taki egzamin, także uznam to za celowe.

    • 0 0

  • zgadzam się z Kasieńką, myślę, że wielu z nas wie, jak czasami wygląda "proces" studiów........ nie oszukujmy się, że często wchodzą tu w grę znajomości, kombinowanie na egzaminach, itp........... więc taki dodatkowy egzamin po latach studiów może nagle budzić grozę

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane