Gdy powstawały w latach 60. i 70. ubiegłego wieku, były dumą architektów i włodarzy rozwijającego się Gdańska. Dziś mieszka w nich w sumie ok. 12 tys. ludzi - to prawie tyle, co w Kartuzach - a ceny metra kwadratowego są wyższe niż na wielu nowych osiedlach miasta. Charakterystyczna, "falująca" bryła, galeryjki, z których wchodziło się do mieszkań i ponadprzeciętna długość - poznajcie gdańskie falowce.
- budowano trzy lata (1970-1973). Ma 16 klatek schodowych, w każdej klatce mieszka ok. 110 rodzin. Powstawał etapami - do gotowych segmentów wprowadzali się mieszkańcy, podczas gdy dopiero budowano kolejną sekcję budynku.
. Początek ich budowy to rok 1966. Niemal jednocześnie wznoszony był falowiec przy ul. Jagiellońskiej (wówczas ul. Lumumby), który ma ok. 600 m długości. Historia zabudowy Przymorza
. Wszystkie falowce na Przymorzu zaplanowano na osi wschód-zachód, prostopadle do brzegu Zatoki. W ten sposób silny wiatr, który przeważnie wieje tu od morza nie zderza się z betonową ścianą, tylko wieje wzdłuż budynku. Falowce w pigułce: historia eksperymentu mieszkaniowego
to ostatnie falowce, które powstały na Przymorzu - ich budowę zakończono w 1975 roku. Mają po ok. 200 i 220 m.Falowce zostaną z nami na zawsze?
A może pomalować falowce na biało?
2019-06-23 06:02
Jako dzieciak mieszkalem w falowcu na Obroncow 8A65 i bardzo milo wspominam tamte czasy. Zeby nie bylo ze mieszkala tam sama patologia. Mialem sasiadow lekarzy, nauczycieli, taksowkarzy a nawet Pana Z. Jujke swietnego rysownika znanego np z Dziennika Baltyckiego. Wiec niech mi tu nikt nie gada ze w falowcach mieszkala sama patologia. Teraz mieszkam na nowym osiedlu na Jasieniu. Tu tez paru patoli sie znajdzie a niby nowe osiedle. Ogolnie Przymorze super.
2019-06-23 09:44
Patryk?
2019-06-23 13:10
niestety nie Patryk a
Mirek
2019-06-24 09:54
Dokladnie tak. Z ust mi to wyjales
2019-06-23 06:52
2019-06-23 07:57
falowce największe skupisko karaluchów i patologii
2019-06-23 07:58
winien spłonąć w piekle. oryginalnie były białe i na starych zdjęciach to się nawet broniło
2019-06-23 14:55
takie elewacje.
2019-06-23 08:13
2019-06-23 08:46
Bar piwny w miejscu leclerca... Winda w 4b wciskales 3 jechala na 10... Pion z ciepla woda na srodku lazienki... Bareja by tego nie wymyślił
2019-06-23 08:58
teraz to by miał dopiero o czym filmy kręcić
2019-06-23 10:39
Fakt Szadółki ,Banina,itp wiejskie klimaty,ale jak ktoś lubi z rana zapach nawozu , czemu nie,w końcu wraca się do punktu wyjścia.
2019-06-23 09:18
Robactwo w mieszkaniach, oszczane klatki, dresy przed wejściem, patolnia naokoło. Faktycznie, fajne te falowce.
2019-06-23 13:53
będziesz chodził w dresie i jak nie zabłądzisz to wyjdziesz na zabetonowane podwórko
2019-06-23 14:04
Racja pochodzę z Przymorza ,pamiętam wieżowce 18 piętrowe z elewacją z aluminium ,lata chyba 80 ,mieszkania sprzedawane za bony lub dolary taką samą elitą wprowadzała się którą teraz krytykuje falowce i ich mieszkańców .Zapraszam na wizję wieżowców i jej mieszkańców.W falowcach mieszkali ludzie ciężko pracujący w Stoczni i innych zakładach Gdańska w blokach za bony tzw.elyta pasożytów tamtych czasów.
2019-06-23 09:20
Falowce jaką opinie mają widać poniżej. Kupiłem swoje pierwsze mieszkanie w falowcu i nie żałuję. Uwierzcie mi, nie ma tu większej "patoli" niż w niższych blokach do okoła. Sąsiedzi to zazwyczaj starsi ludzie, którzy mieszkają tu od zawsze, nie robią imprez, a jedyny hałas jaki robią to tv trwam na full. Dużo mieszkan jest wynajmowanych studentom, którzy czasem potrafią zabalować.
Oczywiście zdarzają się marginesy, jak wszędzie...
Dla mnie wielkim plusem jest to, że gdy po 16 wychodzę z pracy, kiedy ja już odpoczywam na kanapie po obiadku to moi koledzy z pracy stoją w korkach na spacerowej albo matarni do swoich 40-metrowych apartamentów gdzieś obok wysypiska na śmieci.
Pozdrawiam z falowca, nie jest tu aż tak strasznie.
2019-06-23 09:36
Nie jest to falowiec, ale stereotypowe opinie o tego typu budynkach i ich mieszkańcach są również skrajnie niepochlebne i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.
Powiem więcej, u nas w budynku do tej pory działają zsypy i nie ma żadnego robactwa. Dlaczego?, bo dzisiaj śmieci zbierane są do worków i wyrzucane są do zsypu w całości z workiem. Dwadzieścia lat temu, kiedy wyrzucano śmieci bezpośrednio z kubła, odpady organiczne zaczepiały się o ściany zsypu i tworzyły siedlisko dla insektów. Dzisiaj tego problemu nie ma, a wygoda została. Poza tym są doskonałe środki dezynfekujące, wspomagające utrzymanie porządku w pomieszczeniach na odpady.
Problem, z patologią i czystością (jeżeli istnieje) nie jest zależny od rodzaju budynku, tylko od mieszkańców i wspólnoty.
2019-06-23 09:45
Największa udreką falowców są mieszkańcy ze Sztumu i okolic.
2019-06-23 10:10
Sąsiedzi się tam znają. I jak to jest jak spadnie klamerka z balkonu i trzeba iść po nią na dół
2019-06-23 10:16
faktycznie, to arcyciekawy problem :)
2019-06-23 11:15
Bo jak spadnie z balkonu na szadolkach to nie musisz po nią iść?
2019-06-23 14:54
Koleżanka mamy z działek w Brzeźnie po dziesięciu latach dowiedziała się że jej sąsiadka z działki mieszka tak jak ona w falowcu trzy klatki dalej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
