- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (305 opinii)
- 2 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (172 opinie)
- 3 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (87 opinii)
- 4 Gdańsk i andrzejrysuje uczą kultury (162 opinie)
- 5 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (868 opinii)
- 6 50 lat pracuje w jednym zakładzie (254 opinie)
Fałszywe pismo wzywające sąsiada do uśpienia psa
Konflikty sąsiedzkie przybierają różną formę. Jedną z nich jest podrabianie pism od "rady osiedla", wrzucanie do skrzynek pocztowych anonimowych gróźb, obrażanie sąsiadów, a także próby otrucia hałaśliwych zwierząt. Wszystko to miało miejsce tuż przed świętami, na jednym z gdańskich osiedli.
"Rada osiedla, w odpowiedzi na liczne skargi mieszkańców na hałas i agresywne zachowanie, nakazuje właścicielowi hałaśliwego psa uśpić zwierzę w trybie natychmiastowym.
Z poważaniem Dyrektor Rada Osiedla Gdańsk Żabianka" - czytamy w ogłoszeniu.
Pod komunikatem, prawdopodobnie jeden z mieszkańców w dosadny sposób odpowiedział na pismo.
"Żebym ja cię nie uśpił za podszywanie się pod radę osiedla, dziadu jeden!".
Zobacz więcej: Sąsiad sąsiadowi wilkiem, czyli co uprzykrza życie na klatce
Lakoniczny komentarz jednak nie wystarczył i mieszkańcy w szerszej formie odnieśli się do pisma podszywającego się pod nieistniejącą radę osiedla (ciałem, które podejmuje decyzje w imieniu mieszkańców jest Rada Dzielnicy, która nie posiada "dyrektora" lecz zarząd i radę nadzorczą).
"Wesołych Świąt wszystkim sąsiadom a także sąsiadowi, który anonimowo wrzuca wszystkim do skrzynek przedświąteczne kartki z wyzwiskami typu: pierd... poje....cy. Sąsiadowi, który również nieudolnie podrabia pismo z Rady Osiedla Gdańsk Żabianka i podpisuje się jako Dyrektor oraz "nakazuje" uśpić czyjegoś hałaśliwego psa - życzymy szczególnie spokojnych świąt i wyciszenia wewnętrznego. Czworonogom, mieszkańcom i ich właścicielom życzymy ostrożności, bo trutka może leżeć w pobliżu (...)".
O konflikt sąsiedzki, groźby i próby podtruwania zwierząt zapytaliśmy Łukasza Bejma - przewodniczącego Zarządu Dzielnicy Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia. O problemie dowiedział się od nas.
Zobacz więcej: Sąsiad sąsiadowi... gwoździem po aucie
- Jako Rada Dzielnicy z pewnością sprawdzimy, co dzieje się w tym bloku i podejmiemy stosowne kroki. Chcielibyśmy przestrzec mieszkańców zarówno przed tego rodzaju nagannymi zachowaniami, jak i pismami, w których mieszkańcy sugerują pozostałym osobom, że występują w imieniu rady dzielnicy - mówi.
Zaraz po tym, gdy władze rady dzielnicy dowiedziały się o problemie sporządziły oświadczenie, w którym jednoznacznie odcięły się od działań mieszkańca i wezwały go do zaniechania dalszych działań oraz fałszowania pism Rady Dzielnicy.
Jeszcze w środę zostało ono wywieszone na klatkach schodowych bloku przy Subisława 23, opublikowane na profilu rady na Facebooku oraz przesłane do wiadomości radnych, spółdzielni mieszkaniowej oraz Referatu I Straży Miejskiej.
Za dokuczanie i niepokojenie innej osoby, a także złośliwe wprowadzanie jej w błąd Kodeks wykroczeń przewiduje karę nagany, grzywny do 1,5 tys. zł, a nawet pozbawienia wolności (reguluje to art. 107 Kw).
Opinie (237) ponad 10 zablokowanych
-
2016-12-29 22:04
psy w mieście (1)
Ja się pytam po kiego grzyba potrzebny jest ludziom w blokach pies , to same kłopoty zastanówcie się psiarze
- 1 2
-
2016-12-29 23:37
duży pies duży kłopot, mały pies mały kłopot. dlatego małe psy.
- 1 1
-
2016-12-29 23:52
w artykule pisze się o tym
że jest paragraf na autora fałszywego pisma ale nie pisze się że całodniowe wycie cudzego psa jest naruszaniem zasad społecznego a jest!!To tyle jeśli chodzi o ludzi.Jest jeszcze kwestia psa...jeśli zwierzak jest zaniedbywany czy źle traktowany to są służby ochrony zwierząt i mają swoją rolę do spełnienia a powinna być policja dla zwierząt!!niestety!!!są zbyt bezbronne-uwięzione całymi dniami i same w blokach.bbrrr!! Dlatego rozumiem statuty niektórych blokowych wspólnot zakazujące posiadania zwierząt wymagających opieki ciągłej czyli min.psów.Jest w tym ten sens żeby zwierzę nie było zabawką w rękach samolubnych egoistów którzy mają gdzieś i dobro psa i dobro współmieszkańców.
- 1 1
-
2016-12-30 06:51
Do pierdla za fałszowanie podpisu. A żaden weterynarz i tak nie uśpi psa bo szczeka :P
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.