• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fałszywi policjanci dzwonią z prawdziwych numerów policji

Piotr Weltrowski
29 listopada 2023, godz. 18:00 
Opinie (139)
Strategię oszustów odkryto, gdy ich niedoszłe ofiary oddzwoniły na numer, z którego wykonano połączenie i... dodzwoniły się do komisariatu. Strategię oszustów odkryto, gdy ich niedoszłe ofiary oddzwoniły na numer, z którego wykonano połączenie i... dodzwoniły się do komisariatu.

Policjanci z Gdańska odnotowali w ostatnich dniach kilka prób oszustwa metodą "na policjanta", podczas których przestępcy dzwonili do swoich ofiar, podszywając się pod prawdziwe policyjne telefony. Sprawa wyszła na jaw... bo trzy z poszkodowanych kobiet oddzwoniły na numer wykorzystany przez oszustów i dodzwoniły się do komisariatu.



Zdarzyło się, że ktoś próbował cię oszukać za pomocą fałszywego telefonu, smsa czy wiadomości w komunikatorze?

Do prób oszustwa metodę "na policjanta" niestety nadal dochodzi dość często. Niektóre z tych prób kończą się zresztą powodzeniem oszustów. Niedawno jedna z mieszkanek Gdańska wyrzuciła przez okno reklamówkę z ponad 100 tys. zł, bo była przekonana, że pomaga policji ochronić swoje oszczędności.

Okazuje się jednak, że przestępcy są coraz bardziej wyrafinowani. W ciągu ostatnich dni kilkukrotnie próbowali oszukać mieszkańców Gdańska wykorzystując tzw. spoofing, czyli podszywanie się pod naprawdę istniejące numery telefonów - w tym przypadku numery policji z charakterystycznym prefiksem 47.

Skąd o tym wiadomo? Otóż oszuści trafili na osoby świadome zagrożenia, które nie dały wiary ich zapewnieniom i oddzwoniły na numer, z którego dzwoniono, aby zweryfikować opowieść oszustów.

- W każdym z trzech przypadków osoby, które próbowano oszukać, zareagowały natychmiast i prawidłowo. Zakończyły połączenia i po chwili oddzwoniły na numer, z którego dzwoniono. Tu pojawiło się zaskoczenie, ponieważ połączenie odebrał dyżurny komisariatu w Śródmieściu. Policjant wyjaśnił, że dzięki właściwej reakcji, osoby ustrzegły się przed oszustami - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Czym jest tzw. spoofing telefoniczny?



To rodzaj oszustwa polegający na podszywaniu się pod dowolny numer lub nazwę banku albo dowolnej instytucji. W praktyce oznacza to, że na ekranie telefonu widzimy np. połączenie z bankiem lub policją, a w rzeczywistości dzwoni do nas oszust. Najczęściej po to, aby zdobyć dane dostępu do rachunku bankowego, nakłonić osobę do przelania środków na czyjeś konto lub zainstalować szkodliwą aplikację.

Złodzieje mogą się podszywać pod istniejące numery nie tylko dzwoniąc do nas, ale też wysyłając SMS-y. Złodzieje mogą się podszywać pod istniejące numery nie tylko dzwoniąc do nas, ale też wysyłając SMS-y.
Osoba, która odbiera telefon, informowana jest np. o rzekomej transakcji na swoim rachunku bankowym, a dzwoniący prosi o potwierdzenie jej wykonania. Oczywiście żadnego obciążenia nie ma, ale zdezorientowana ofiara, myśląc, że ratuje swoje środki, odpowiada na pytania dzwoniącego, przekazując mu wiedzę pozwalającą przestępcy, np. na dostęp do jej konta.

W innym przypadku może zadzwonić oszust podszywający się pod policjanta, który prosi o pomoc w zatrzymaniu rzekomej grupy przestępczej zajmującej się oszustwami. Przekonuje, że pieniądze rozmówcy są zagrożone i należy je szybko przekazać jako przynętę policji. Oczywiście nie odbiera ich policja, a przestępcy.

Jak to możliwe, że na ekranie widzimy znany numer?



Sprawę już jakiś czas temu dokładnie opisał fachowy portal Niebezpiecznik.pl. Warto tu zaznaczyć, że w przypadku podszywania się pod czyjś numer nikt nie hakuje cudzego telefonu, nikt też nie włamuje się np. do policyjnej sieci.

Sprawa jest niestety banalnie prosta - wystarczy skorzystać z jednego z internetowych serwisów oferujących za opłatą taką usługę. Jest to niestety jedna z luk w prawie wykorzystywana przez oszustów. Pierwsze tego typu przypadki pojawiły się w naszym kraju w roku 2021.



Przestępcy podszywają się zresztą pod numery ogólnodostępne - np. znajdujące się na stronach internetowych oddziałów banków czy komisariatów policji.

Dlaczego spoofing jest możliwy?



- Protokoły w sieciach telefonii komórkowej są stare i nie umożliwiają wiarygodnego uwierzytelnienia rozmówców i weryfikacji, czy danym numerem posługuje się faktycznie jego właściciel. Kiedy te protokoły były projektowane, nikomu do głowy nie przyszło, że jakiś operator może zachować się nie fair w stosunku do innych operatorów i zestawiając połączenie, zamiast prawdziwego numeru telefonu abonenta, wprowadzi inny, cudzy numer telefonu. Rozwój internetu wygenerował potrzebę takich zastosowań - tłumaczą redaktorzy Niebezpiecznika.
Co gorsza, w momencie, gdy ktoś w ten sposób dzwoni na nasz telefon, nie mamy żadnej możliwości, aby odróżnić, czy jest to połączenie prawdziwe, czy też ktoś podszywa się pod dany numer. Możliwość sprawdzenia tego istnieje, ale dopiero po fakcie, potrzebne są też narzędzia, którymi dysponuje np. policja.

Dlatego ważnym jest, aby ślepo nie ufać temu, co usłyszymy w rozmowie telefonicznej od osoby, której nie znamy, nawet jak dzwonić będzie do nas ze znanego nam numeru banku bądź policji.

Opinie (139) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Takich luk jest więcej (3)

    A co z tzw. "kolekcjonerskimi" dowodami osobistymi, czy tablicami rejestracyjnymi? Każdy może sobie coś takiego wyrobić legalnie w internecie na jakiekolwiek dane, a potem wykorzystać do przestępstwa. Moim zdanie takie rzeczy powinny podchodzić pod fałszowanie dokumentów.

    • 98 1

    • mozna ale nie wolno (1)

      niedawno zmienilo sie prawo, za uzywanie takich kolekcjonerskich gadzetów mozna isc do paki na kilka lat i uwaga dotyczy to rowniez lewych tablic rejestracyjnych np. niemieckich przy zakupie auta z komisu, ktore nie jest zarejestrowane w naszym kraju a zostalo wyrejestrowane z de

      • 7 0

      • juz za robienie takich dokumentow powinna byc paka

        • 3 0

    • kolekcjonerskie

      czyli podrobione. Totalny zakaz i niszczenie wszelkich podróbek.

      • 7 0

  • Opinia wyróżniona

    Wyjaśnię dlaczego nie da się tego prosto naprawić (5)

    Protokoły używane przez wszystkie telekomy na świecie muszą być ze sobą kompatybilne, wszystkie sieci zobowiązują się do wzajemnego szanowania tych protokołów.

    Blokowanie połączeń zagranicznych, które przedstawiają się polskim numerem kierunkowym nie jest możliwe, choćby z tego powodu że zazwyczaj są to jak najbardziej uprawnione połączenia - pochodzące z polskich numerów telefonów które obecnie znajdują się w roamingu w zagranicznej sieci.
    Blokując takie połączenia, od razu blokujemy też wszystkie połączenia w roamingu, bo one też są połączeniami które przedstawiają się polskim numerem, a pochodzące zza granicy.

    Z możliwości przedstawiania się dowolnym identyfikatorem korzystają też operatorzy VoIP w internecie, co pozwala na nawiązywanie połączeń przez Internet (Skype i podobne) z numerami telefonii komórkowej czy stacjonarnej na świecie.

    Tak naprawdę ze zjawiskiem należy walczyć w taki sposób, że międzynarodowy komitet który przyznaje poszczególnym telekomom dostęp do sieci, powinien w końcu wziąć się za telekomy afrykańskie i wschodnioeuropejskie, które takie cyrki odwalają, że udostępniają swoje bramki VoIP każdemu.
    Skargi na takie telekomy powinny skutkować w pierwszej kolejności oflagowaniem takiego telekomu przez obligatoryjny reset pola CID/CLIP w połączeniach od nich (czyli wszystkie połączenia z takiego telekomu na zewnątrz miałyby status nieznany numer), a w dalszej kolejności nawet do odcięcia takiego telekomu od międzynarodowej sieci.

    Kiedyś może doczekamy się algorytmów uwierzytelnienia pola CID/CLIP, ale to jeszcze długa droga i wiele ustaleń politycznych przed nami (konieczność opracowania sztywnych reguł odpowiedzialności za przedziały numeracji na całym świecie), bo technicznie jest to do zrealizowania, chociaż też nie będzie łatwo, bo wiele części świata nadal stoi techniką z lat 90 gdzie CLIP przekazywany jest analogowo, a później przekodowywany na nowsze standardy już nawet poza macierzystym telekomem.

    • 118 4

    • Ciekawe

      dziękuję bardzo za wyjaśnienie.

      • 15 1

    • Wystarczy ze operatorzy telef. w Polsce (2)

      wprowadzą dodatkowe zabezpieczenia. Co robią informatycy w bankach oprócz ostrzeżeń? Nic nie robią.

      • 9 6

      • Co zrobi informatyk w banku z protokołami ustandaryzowanych RFC w infrze operatora GSM? (1)

        Ano nic nie zrobi

        • 11 1

        • To niech operatorzy zaczną współpracę

          z bankami.

          • 2 6

    • Zapomniales o problemie identyfikacji alfanumerycznej.

      Nawet jezeli wprowadzisz weryfikacje numeru, zeby odroznic legitny roaming od "ja twierdze ze jestem +48 xxxxxxxxx", to wciaz mozesz z afrykanskiego prefixu wyslac nadawce "bank X". A z tym juz trudniej sobie poradzic, bo ten sam CID moze byc rejestrowany w wielu krajach calkiem legalnie.

      Masz racje, ze dobrym wektorem jest przedstawianie afrykanskich telekomow i bramek jako nieznanych numerow. Nie wyeliminuje to problemu, ale jednak ludzie sa bardziej ostrozni widzac nieznany numer.

      • 1 0

  • Jeszcze kilka lat temu mój bank dzwonił z reklamami usług i kazał mi podawać hasło (2)

    Zawsze goniłem gdzie raki zimują. Już wtedy wiedziałem, jaka to niebezpieczna zabawa bo przyzwyczaja ludzi do podawania danych komuś kto dzwoni. A teraz jeszcze może się wyświetlać numer banku. Nawiasem mówiąc teraz bank podaje, że "nigdy nasi pracownicy nie kontaktują się prosząc o hasło". Lepiej późno niż wcale.

    • 12 1

    • Dzwonią z banku i pytają z kim rozmawiają. (1)

      No to ja pytam czy nie wiedzą do kogo dzwonią, i że ja od nich nie chcę, a tak w ogóle to jak mi udowodnią, że są z banku.

      • 5 0

      • a ja mówię ,,co cię to obchodzi ?,,

        proste ?

        • 3 0

  • A czy przez przypadek fałszywi Policjanci nie są prawdziwymi Policjantami?:)

    • 15 2

  • Prawdziwej Policji też mowię precz.

    Co za różnica czy prawdziwa czy nieprawdziwa Policja, nie maja prawa do mnie dzwonić i tyle. Nie ma takiej procedury w Polsce, żeby Policjant mi mówił przez telefon co mam robić i jak mam żyć. Że też ludzie dają się nabierać na takie niestworzone cuda, ale każdy ma rozum i wolną wolę, tak to działa.

    • 13 2

  • (1)

    Dzownią? Kto weryfikuje te artykuły?

    • 4 2

    • reaktor

      • 3 1

  • Nie ma obowiązku w Polsce mieć telefon (5)

    Nie ma obowiązku w Polsce odbierać telefonu gdy dzwoni i nie ma obowiązku słuchać tego co w nim gadają, więc w czym problem ? ludzkość przetrwała 200 tysięcy lat bez tego wynalazku.

    • 12 2

    • (1)

      Ale dinozaury wyginęły bez telefonów.

      • 2 0

      • a ludzkość wyginie przez telefony

        • 2 1

    • I zamieszkaj w jaskini oświetlanej łuczywem troglodyto!

      • 0 0

    • A 1000 lat temu na Ukrainie mieli sieci komórkowe, nie przewodowe. Dowodem to, że ichni archeolodzy 5 czy 25 lat temu nigdzie

      starych, miedzianych kabli z tamtych czasów nie znaleźli.

      • 0 0

    • Dzisiaj byłem w sklepie Hebe i też zastanawiałem się jak ja przeżyłem ponad pół wieku bez takiego sklepu i towarów w nim.

      • 1 0

  • Może autor pokusi się na poprawny tytuł, rozumiem literówka ale praca i pisanie artykułów do czegoś zobowiązuje. "Fałszywi policjanci dzownią z prawdziwych numerów policji"

    • 4 2

  • Ważne że kumpli od interesów można było poszpiegowac pegasusem, do tego był, ale gdy mafie że wschodu dzwonią z policyjnych numerów to już nie ma, w sumie żyjemy w kraju składającym się z 38 milionów całkiem śmiesznych ludzi, których głowa rozmawiała z macronem z Moskwy

    • 8 3

  • Ktoś tu inny macza swoje brudne paluchy, (5)

    bo skąd oszuści wiedzą że dany senior ma kasę

    • 16 2

    • jak masz wspólnika w banku (3)

      to każdy numer ci wyjdzie

      • 7 1

      • o to właśnie mi chodzi

        • 1 0

      • Albo kogoś w rodzinie (1)

        kto dobrze wie o kasie seniora

        • 1 0

        • jasne, np. jakaś seniorita

          • 0 0

    • Każdy dziad ma, jeden więcej drugi mniej. Wszystkich też łączy niechęć do bankowych kont.

      • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane