- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (138 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (89 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (183 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (72 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (105 opinii)
Fantastyczny biznes, czyli doktorant marketingu gra w karty
Młody doktorant z Katedry Marketingu Politechniki Gdańskiej, Bruno Schivinski, wygrał konkurs "Jaskółki Przedsiębiorczości". Wpadł na pomysł stworzenia kolekcjonerskiej gry karcianej.
- Do rozgrywki, oprócz dostępu do komputera, potrzeba co najmniej dwóch graczy, używających wirtualnych kart pogrupowanych w talie. Każdy użytkownik może z dostępnych w osobistej bibliotece kart tworzyć własne talie zgodnie z przyjętą strategią. Gra ma dobrze zorganizowaną strukturę turniejów i przemyślane funkcje społecznościowe, które posłużą za fundament do budowania długotrwałej relacji między użytkownikami a marką - tłumaczy Bruno Schivinski.
Vivernus powstał z pasji, ale swojemu twórcy może dać nie tylko satysfakcję, ale i wymierne zyski. Dzięki niej Bruno Schivinski zdobył pierwsze miejsce w promującym przedsiębiorczość konkursie "Jaskółki Przedsiębiorczości" adresowanym do studentów i doktorantów PG.
- O pierwszym miejscu, poza ciekawym pomysłem, zdecydowało doskonałe przygotowanie biznesplanu i strategii biznesowej zawierającej wszystkie niezbędne w tym zakresie elementy - tłumaczy Piotr Markowski z Centrum Wiedzy i Przedsiębiorczości Politechniki Gdańskiej, które już po raz piąty zorganizowało "Jaskółki".
Gra została zaprojektowana tak, by kilka razy do roku można ją było rozszerzać o nowe kolekcje kart. Każdy zbiór kart jest pochodną wielowątkowej opowieści osadzonej w realiach fantasy. Gracz wkroczy więc w tajemniczy i pełen napięcia świat, będzie ciekawy kolejnych rozszerzeń. Planowana jest także globalna dystrybucja i sprzeda gry, która być może w przyszłości zostanie wydana w formie drukowanej. Jeśli gra się spodoba, planowane jest również wydawanie książki z fabułą osadzoną w świecie Vivernusa.
Biznesplan zakłada czerpanie przychodu ze sprzedaży kart, gotowych talii, biletów na wydarzenia, kont Premium i wirtualnych akcesoriów do gry: kostek, własnych stołów, kart specjalnych.
Gra początkowo będzie dostępna tylko on-line, z opcjami do gry w portalu Facebook, oraz na tabletach i w smartfonach.
Patronat nad konkursem sprawował rektor Politechniki Gdańskiej prof. dr hab. inż. Henryk Krawczyk. Współorganizatorami i fundatorami nagród byli: Samorząd Studentów PG, Politechniczny Klub Biznesu PKB+, Gdański Park Nauko-Technologiczny oraz Bank Zachodni WBK.
Miejsca
Opinie (149) 9 zablokowanych
-
2012-02-05 18:46
nic specjalnego
jeżeli to są dopracowane grafiki to przykro mi
- 7 0
-
2012-02-05 19:09
Kolejny dowód na to, że WZiE
to wydział gier i zabaw.
- 13 2
-
2012-02-05 19:16
powinno być Panie inżynierzu :)
- 2 1
-
2012-02-05 20:11
Wydział Marketingu PG i UG. (1)
To wylęgarnie konwojentów Coca Coli no może kasjerów w Biedronce.
- 3 0
-
2012-02-05 23:33
Widać jak dużo wiesz o wydziałach PG i ich absolwentach. Szkoda tylko, że nie wiesz, że na PG nie ma wydziału marketingu
- 2 1
-
2012-02-05 20:40
Buhahaha koleś studiował socjologię w Lublinie i teraz wielki doktorant PG!!!
PS w tym Gdańsku to ciągle jakieś Kerskie, Schliwińskie- 3 3
-
2012-02-05 20:44
innowacyjnej przedsiębiorczości akademickiej.??????
teraz sie nie dziwie że żyjemy w rajskiej zielonej wyspie Tuska to i takie projekty wygrywają !!Rajska zielona wyspa tak samo wirtualna jak ta gierka!!
- 0 0
-
2012-02-05 21:40
już lepsze są tematy, które zajęły 2 i 3 miejsce w Jaskółkach Przedsiębiorczości
już lepsze są tematy, które zajęły 2 i 3 miejsce w Jaskółkach Przedsiębiorczości
- 1 1
-
2012-02-05 21:41
MTG
I tyle w temacie :)
- 1 0
-
2012-02-05 22:01
kliedyś, żeby zdobyć doktorat na ekonomii UG wystarczyło przetłumaczy na polski zagraniczną publikację
Widzę, że dziś na PG wystarczy zerżnąć czyjś istniejący od wielu lat pomysł
- 4 2
-
2012-02-05 22:22
Imie i nazwisko doktoranta też chyba jest produktem marketingowym :D
Gdy studiowałem na PG wydział zarządzania i marketingu nazywano wydzialem gier i zabaw. Widzę że przez tą dekadę od ukończenia przeze mnie studiów niewiele się zmieniło. Chłopcy dalej się bawią. Tym razem w karty.
- 3 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.