- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (67 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (166 opinii)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (170 opinii)
- 4 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (191 opinii)
- 5 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (126 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
Feralny finał samowoli kierowcy ciężarówki
O wielkim szczęściu może mówić kierowca osobowej hondy, która w nocy z wtorku na środę uczestniczyła w karambolu na obwodnicy Trójmiasta . Po zderzeniu, w którym brały udział trzy ciężarówki, policja kolejny raz przypomina, że na obwodnicy obowiązuje zakaz wyprzedzenia przez samochody ciężarowe.
Choć ze statystyk wynika, że to kierowcy samochodów osobowych powodują zdecydowaną większość wypadków i kolizji, to jednak kierowcy ciężarówek też nie są bez winy. Z problematycznym tranzytem próbują walczyć policjanci i Inspekcja Transportu Drogowego, wyłapująca niesprawne pojazdy i pilnująca czasu pracy kierowców. Zapędy kierowców zmierzających w kierunku portu w Gdyni czy bramek autostrady A1 mają hamować znaki zakazu wyprzedzania (B-26), stojące na każdym węźle. Nie zawsze jednak okazuje się to skuteczne.
Może dlatego, że za złamanie zakazu grozi maksymalnie 250 zł. Niezależnie od tego, który raz się ten sam przepis łamie.
Kolejny wypadek i zamknięta obwodnica
Tak było w nocy z wtorku na środę, gdy przed godz. 23 przed Karwinami w stronę Gdańska kierowca jednej z trzech jadących w kolumnie ciężarówek, podczas zmiany pasa ruchu wymusił pierwszeństwo na prawidłowo jadącej osobówce.
W wyniku zderzenia kierowca osobowej hondy został zakleszczony w pojeździe. Aby go wyciągnąć, strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu. Opieki lekarskiej wymagał też jego pasażer. Obaj mężczyźni mogą mówić o dużym szczęściu, bo wypadek - według świadków i samych służb - wyglądał groźnie. Jak powiedzieli nam strażacy, to jedno z poważniejszych zdarzeń na gdyńskim odcinku obwodnicy w ostatnich latach.
- Bardzo źle to wygląda. Wszystko stoi, nikogo nie puszczają. Po aucie dużo nie zostało - pisał w Raporcie jeden z naszych czytelników, mijających miejsce wypadku.
Policja wraz ze strażakami na czas akcji ratunkowej zamknęła obwodnicę.
- Na miejsce wezwano też grupę chemiczną, by odpompować resztki paliwa w rozszczelnionym zbiorniku jednej z ciężarówek. Część paliwa wyciekła na jezdnię - mówi kpt. Paweł Gil, rzecznik prasowy KM PSP w Gdyni.
Ruch na obu pasach w kierunku Gdańska udało się przywrócić po godz. 1 w nocy.
Opinie (120) 3 zablokowane
-
2017-02-16 08:49
MÓJ KOMENTARZ
Armii Krajowej dojazd do centrum Gdańska ograniczenie do 50 km na godz
Nie ma Tira który by to przestrzegał!!!!!!!!!
Łapać...mistrzów kierownicy... i karać surowo- 0 0
-
2017-02-16 09:45
Standard
Przecież to nic nowego. Nieoczekiwana i nagła zmiana pasa ruchu. Oczywiście bez kierunkowskazu. Rzecz nagminna na obwodnicy. Dotyczy zarówno ciężarówek którym tego nie wolno, jak i osobówek których kierowcom wyraźnie za ciężko jest wykonać niewielki ruch paluszkiem...
- 2 0
-
2017-02-16 10:25
Tiry na tory
Won ciezarowki i blachosmrody z miast.Tylko rowerek!!!
- 1 2
-
2017-02-16 10:42
honda juz zgnita i zjedzona przez rdze opony tez daja wiele do zyczenia
- 0 1
-
2017-02-16 11:01
Zrobić po trzy pasy na całej długości obwodnicy i zatoczki co jakiś czas dla Policji i ITD by suszyła I tych co jadą 180km/h
ostro karać tak jak i ciężarówki przeładowane i te w kiepskim stanie. Odrazu by było bezpieczniej i mniej korków
- 0 0
-
2017-02-16 11:13
nie wina kierowców.
Pisanie o braku rozwagi, doświadczenia, wyobraźni kierowców, zarówno ciężarówek jak i osobówek to mydlenie oczu. Średnio po obwodnicy mknie auto co sekundę. Mkną bo jest to droga ekspresowa, przynajmniej z nazwy. Wiele razy jadąc obwodnicą doświadczyłem braku pasa pośredniego. Jadąc prawym wleczemy się w wianuszku ciężarówek ok. 70km/h. Chcąc przeskoczyć na pas lewy musimy znacznie zwiększyć prędkość, żeby wpasować się w sznur samochodów poruszających się z prędkością ok 120 km/h. To gotowy przepis na wypadki i dla tego są niemal co dziennie. Jeszcze kilka lat temu latałem tą drogą 170 km/h dziś rozważam czy telepać się przez miasto, czy ryzykować wjazd na S6.
P.S.
I jeszcze pytanko. Najgorszy zakręt jakim jechałem na wysokości Klukowa.
Czy to tylko mi tak źle tam prowadzi się auto, czy on ogólnie jest nieprzyjemnie wyprofilowany?- 1 0
-
2017-02-16 17:39
Ostatnio wracałem z dziećmi od lekarza obwodnica z Witomina w kierunku Gdańska. Jechałem prawym pasem za TIREM jakoś 90 km/h odstęp z 15 metrów i tak sobie spokojnie jechaliśmy aż do Osowej aż tu nagle jakiś debile w drugim trzeba gna co sił za mną był tak blisko ze nie wiem czy to było 1.5 metra i pcha się na mnie jak idiota. Gdyby temu przede mną pękła opona albo raptownie by zachował ten debile za mną by nas staranowal. Nie mogłem uciec na lewy pas bo żaden kretynów z osobowe nie chciał mnie wpuścić bo też pędzli jak debile. Dzieci 4 i 6 lat płaczą mi w samochodze ze ten pan chce nas chyba zabić. Gdybym był sam w aucie wychamowalbym gnoju albo go gonił i w końcu by dostał po ryju. Szkoda ze nie miałem ze sobą wiatrówki bo bym mu wszystkie szyby ostrzelał. Debil wielki kierowca zawodowy. Ogólnie obwodnica to jak rosyjska ruletka.
- 1 2
-
2017-02-17 11:16
Ciężarówki jakby trochę nie blokowały na drogach szaleńczej jazdy osobowej to by było 3 razy więcej wypadków kierowcy z osobowej na polskich drogach to osxolomstwo???.
- 0 1
-
2017-03-10 15:12
Obiektywnie
Problemem wypadkow na obwodnicy nie sa ciezarowki lamiace zakaz wyprzedzania tylko jazda na zderzakach osobowek tak jak i ciezarowych. Zrozumialym dla mnie jest taki zakaz w godzinach szczytu owszem, ale o 23 ? Maszynka do wyciagania kasy. Zarzadca drogi zamiast wyciagac kase z mandatow wszelkich powinien zainwestowac w system zarzadzania ruchem z pelnym monitoringiem aby odpowiednio wczesniej poprzez znaki wyswietlane nad droga informowac i ostrzegac kierowcow.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.