• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fetor z pól wokół Osowy dociera do Gdyni. Biomasa niewinna?

Patsz
28 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Dlaczego w Trójmieście śmierdzi nawozem?
Przyczyną odoru w Trójmieście może być nawożenie pól obornikiem, które odbywa się w jednym z gospodarstw w okolicy Gdańska. Przyczyną odoru w Trójmieście może być nawożenie pól obornikiem, które odbywa się w jednym z gospodarstw w okolicy Gdańska.

Czy źródłem fetoru, na który od kilku dni narzekają mieszkańcy Gdyni, może być nie biomasa w porcie, ale obornik na polach wokół Osowy? Zdaniem specjalistów wskazuje na to m.in. kierunek, z którego wieje wiatr.



Odór, o którym pisaliśmy wczoraj, ominął tym razem śródmieście Gdyni i jest wyczuwalny przede wszystkim w takich dzielnicach jak Dąbrowa, Karwiny, Orłowo, Chylonia, Pogórze czy Obłuże. Efekt? Szereg zgłoszeń od skonsternowanych czytelników, próbujących dowiedzieć się, skąd pochodzi duszący zapach. Jako jedną z możliwych przyczyn wskazywano składowane w Porcie Gdynia łupiny orzecha kokosowego.

Firma zapewniła we wczorajszym oświadczeniu, że to nie on odpowiada za fetor.

- W porcie trwa przeładunek biomasy (łupiny orzecha kokosowego), która częściowo jest w relacji bezpośredniej załadowywana na wagony i wywożona do elektrowni. Pozostała część ładunku, pozostająca na placach składowych, będzie w kolejnych dniach sukcesywnie transportowana do odbiorcy. Ładunek tego typu był kilka miesięcy wcześniej źródłem nieprzyjemnej woni, co wynikało wówczas z jego złej jakości - dużego zawilgocenia. Natomiast jakość biomasy docierającej do Gdyni od marca (cztery statki z biomasą) nie budzi tego typu zastrzeżeń - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Kalendarzowy miesiąc oraz charakter zapachu każe szukać przyczyn także w innym miejscu. W sierpniu pola wokół Trójmiasta są bowiem nawożone obornikiem, który, rozrzucany na polach - jak przekonują specjaliści - bywa nieprzyjemny dla nozdrzy mieszkańców.

Przekonali się o tym mieszkańcy Osowy.

Skierowali do pomorskiego wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska zgłoszenia na temat odoru, który zaskoczył ich w poniedziałek. Poinformował o tym na swoich stronach dzielnicowy portal Osowa24.pl.

Okazało się, że źródłem odoru jest składowany na polu w rejonie Barniewic obornik świński i bydlęcy. Pochodził on z chowu i hodowli prowadzonych w miejscowości w specjalistycznym gospodarstwie rolno - hodowlanym. 70 - 100 ton obornika zmagazynowanego było rozwożone i rozścielane na polach należących do tego przedsiębiorstwa. W piątek proces ma zostać zakończony.

- Jeżeli chodzi o uciążliwość odorową generowaną podczas rozbierania pryzmy obornika i jego rozwożenia na polu, z powodu niewdrożenia przepisów regulujących sprawę odorów, organy ochrony środowiska nie dysponują narzędziami prawnymi, które pozwoliłyby na monitorowanie i ograniczanie odorowości oraz sankcjonowanie podmiotów odpowiedzialnych - tłumaczy Radosław Rzepecki, zastępca pomorskiego wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska.
Czy odór z pól w Barniewicach mógł także dotrzeć do gdyńskich dzielnic? Meteorologowie przekonują, że to bardzo możliwe. Wskazywać ma na to kierunek wiatru - południowo-zachodni, który rozprzestrzenia zapach właściwie w całym Trójmieście.

- Niewykluczone, że również w zeszłym roku, kiedy w Trójmieście zaistniała podobna sytuacja, jej prawdziwą przyczyną nie była biomasa, ale właśnie nawożenie pól. To dość częsta sytuacja, która występuje w całej Polsce - wyjaśnia jeden ze specjalistów.
Nawożenie obornikiem reguluje przepis o Dobrych Praktykach Rolniczych przygotowany przez Ministerstwo Rolnictwa i Wsi. Zgodnie z nim dawka nawozu naturalnego (obornik, gnojówka i gnojowica) na hektar użytków rolnych w ciągu roku nie może przekroczyć 170 kg N/ha. Odpowiada to średniej rocznej dawce obornika w ilości 40 ton na hektar lub dawce gnojowicy 45 m sześc. na ha/rok.

Ograniczenia co do ilości stosowanych nawozów naturalnych zostały wprowadzone, by chronić środowisko. Chodzi głównie o ochronę gleb i wód przed zanieczyszczeniem azotem i fosforem, które mogą stanowić poważne źródło zanieczyszczeń rolniczych.
Patsz

Miejsca

Opinie (442) 8 zablokowanych

  • smród z Osowy (2)

    Smród jest niewątpliwie z pól Barniewic. Jest to sytuacja powtarzająca się co roku
    Ci którzy się z tego podśmiewają nie doświadczyli widać czegoś takiego. Jest to bardzo uciążliwe. Jak można dopuszczać do sytuacji w której jedno gospodarstwo zasmradza połowę Trójmiasta.

    • 29 12

    • ...no straszne (1)

      Wydaje mi się że to jest trochę robienie z igły widły. Jedźcie w Polskę to zobaczycie jak wszędzie z pól daje podczas takich oprysków. Jedźcie do Niemiec a zobaczycie że tam też w sezonie daje tak samo jak w Polsce. Co roku się to powtarza a teraz ludzie z robili z tego wielkie HALO. Mieszkam w Klukowie, wcześniej mieszkałem w Osowie - łącznie już 20 lat w tych rejonach i tak jest co roku więc raczej to norma.

      • 8 8

      • To ze do d*py jest regularnie nie czyni z tego normy.

        • 0 0

  • smierdziele z gdanska !!!!! (4)

    • 12 15

    • przecież śmierdzi w gduni (2)

      • 4 7

      • ale wali od was smiedziele

        • 5 2

      • Fajnie bylo sie smiac z gdyni. Teraz to gdansk smierdzi i zatruwa trojmiasto hahahahaha

        • 4 2

    • naucz się czytać ze zrozumieniem.

      • 2 3

  • Przepraszam

    Posądziłem um w gdyni i port ,o totalną olewkę mieszkańców gdyni i okolic a tu masz ,ktoś wylewa kopkę na pola =jak to łatwo kogoś pomówić, o zła wole=== przepraszam ===jeszcze raz

    • 12 2

  • Czyli jednak (1)

    w Gdyni śmierdzi Gdańskiem

    • 16 15

    • Nie, raczej powiatem kartuskim

      • 4 0

  • no, a jak piesek walnie kloca na trawniku to wilekie larum i kary

    • 14 7

  • Jest tylko jedno wyjście z tej śmierdzącej sytuacji !

    Uważam, że należy w końcu przenieść wszystkie wiejskie pola na wieś !

    • 10 6

  • Ale beka ! (3)

    Czyli poprzednio port niepotrzebnie przyznał się do zasmradzania - ba - nawet niepotrzebnie poczynił kroki, w celu zapobieżenia zasmradzaniu w przyszłości !?!
    Co za jazda.

    • 13 7

    • HAHAHA (1)

      Twoje motto życiowe to "nie znam się, nie potrafię czytać ze zrozumieniem, ale się wypowiem" ?

      • 2 7

      • To ty prezesie, czy jakaś zwykła łajza ?

        Czyli to nieprawda, że poprzednio port się przyznał do zasmradzania ?

        • 2 0

    • mylisz smrody, tamten był kiszonki ten kupy

      • 2 1

  • Jaki fetor ! D O M E M pachnie :)

    • 10 0

  • Patrzcie Panstwo, pola sa nawozne od kilkudziesiecu lat, ale cuchna dopiero od momentu gdy polskie porty zaczely przyjmowac te trujace bio-smieci, ktorych nikt na zachodzie nie chce. Jakie to zbiego okolicznosci. Ale spoko: Szczurek i tak stwierdzi, ze nie cuchnie.

    • 10 9

  • FETOR to leci z brudnej bardachy ! (1)

    • 3 2

    • a co to jest bardacha? Kuciapa?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane