- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Film Latkowskiego o Zatoce Sztuki niewiele dał prokuratorom
Specjalny zespół prokuratorów, utworzony po majowej emisji filmu "Nic się nie stało" Sylwestra Latkowskiego, nie doszukał się żadnych zaniedbań w zakończonych wcześniej śledztwach. Ale prokuratura bada pokazane w filmie wątki, którymi wcześniej nikt się nie zajmował.
W maju minister powołuje zespół prokuratorów
Choć film nie pokazał niemal żadnych nowych faktów, których nie opisywaliby wcześniej dziennikarze w Trójmieście i nie tylko (do czasu emisji filmu opublikowaliśmy w Trojmiasto.pl 22 artykuły o Krystianie W. "Krystku", pracowniku Zatoki Sztuki), to już kilka chwil po jego emisji ówczesny wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik poinformował, że minister sprawiedliwości polecił utworzenie specjalnego zespołu prokuratorów do zbadania materiałów pokazanych w filmie.
Zespół rozwiązuje się we wrześniu
Okazuje się, że powołany wówczas zespół prokuratorów zakończył pracę we wrześniu. Z informacji przekazanych Gazecie Wyborczej przez Prokuraturę Krajową wynika, że film niewiele wniósł do pracy śledczych. Nie wykryto tez nieprawidłowości w prowadzonych wcześniej postępowaniach.
"Ustalono, że zdecydowana większość zdarzeń opisanych w reportażu Sylwestra Latkowskiego znalazła odzwierciedlenie w materiale dowodowym zgromadzonym w toku postępowań i podlegała - bądź podlega - weryfikacji procesowej. Badanie spraw umorzonych nie ujawniło przesłanek skutkujących koniecznością wzruszenia prawomocnie zakończonych postępowań przygotowawczych" - czytamy.
Od czerwca osobne postępowanie w Łodzi
Prokuratura Krajowa przypomina jednak też o wątkach z filmu, których zbadanie przekazano już wcześniej Prokuraturze Regionalnej w Łodzi - ale o tym pisaliśmy już w połowie czerwca.
"Ustalono jednakże, że w reportażu przedstawiono okoliczności, które dotychczas nie były analizowane w toku żadnego postępowania przygotowawczego. Prokurator Generalny polecił, aby okoliczności te zostały zbadane w toku nowego śledztwa w Prokuraturze Regionalnej w Łodzi. Jednostka ta otrzymała akta z wynikami analizy prac zespołu prokuratorskiego. W związku z tym, że śledztwo to pozostaje w toku, dla dobra postępowania wyniki te nie mogą zostać przekazane opinii publicznej" - informuje Prokuratura Krajowa.
Czego dotyczą te wątki? Nie wiadomo. Śledczy nie zdradzają szczegółów z tego - przeniesionego z Gdańska do Łodzi - postępowania.
Trwa proces Krystiana W., Marcina T. w Wejherowie
Od stycznia 2019 r. przed sądem w Wejherowie toczy się proces, w którym oskarżonych jest pięciu mężczyzn związanych z tą sprawą.
Krystian W. jest oskarżony o 40 przestępstw o charakterze seksualnym dokonanych na ponad 30 kobietach i dziewczynach, w tym pięciu poniżej 15. roku życia.
Krystian W. już wcześniej, w innym procesie, został prawomocnie skazany na trzy lata więzienia za gwałt na 17-latce.
Krystian W. od pięciu lat nieprzerwanie przebywa w areszcie.
Marcin T., współzałożyciel Zatoki Sztuki, jest oskarżony o popełnienie pięciu przestępstw przeciwko wolności seksualnej, do których dojść miało w latach 2011-2014 na terenie Pucka i Sopotu. Cztery zarzuty dotyczą przestępstwa obcowania płciowego z małoletnimi w zamian za korzyści majątkowe, jeden zaś przestępstwa doprowadzenia małoletniej pokrzywdzonej do obcowania płciowego przy wykorzystaniu jej stanu bezbronności.
Marcin T. zeznaje z wolnej stopy. Mimo wagi ciążących na nim zarzutów nie został aresztowany.
Jakubowi K. zarzucono kilkukrotne obcowanie płciowe z małoletnią pokrzywdzoną poniżej 15. roku życia oraz przestępstwo przywłaszczenia pieniędzy na szkodę innej pokrzywdzonej.
Krzysztofowi L. zarzucono nakłaniania do składania fałszywych zeznań oraz oszustwo na szkodę towarzystwa ubezpieczeniowego.
Sebastianowi Ż. zarzucono m.in. utrudnianie postępowania prowadzonego przeciwko Krystianowi W. oraz oszustwo na szkodę towarzystwa ubezpieczeniowego,
Krystian W. i Marcin T. nie przyznają się do winy. Trzech pozostałych oskarżonych przyznało się do popełnienia zarzucanych im czynów.
Opinie (208) ponad 20 zablokowanych
-
2020-12-30 08:30
Film
Film nic nie dał ponieważ pi*duary gremialnie brali udział w tym procederze. Co? Mają swoich zamykać? To nie prawo dla nich.
- 0 0
-
2020-12-30 09:37
Prokuratura i sądy z 3city=haha
- 5 6
-
2020-12-30 09:47
Pompon
Teraz to oni reklamują się na pomponie i widać ludzie ich śledzą i komentują czyli społeczeństwu potrzeba wzornictwa sztucznego i zakłamanego życia.
- 0 1
-
2020-12-30 10:48
Zawsze w takich przypadkach zastanawia mnie co niepelnoletni robia w takich miejscach wieczorowa i nocna pora?
- 5 0
-
2020-12-30 11:29
A czego się spodziewaliście po Latkowskim. Juz mu chlopaki z EWC po bl9kersach 0okazali do czego się nadaje.
- 1 2
-
2020-12-30 11:39
Latkowski to kryminalista .
Niespełniony reżyser i być może agent rosyjski bo co robił w Rosji przez 5 lat tego nie wie nikt. Dziwi mnie tylko że prokuratura zajmuje się insynuacjami kryminalisty?
- 3 1
-
2020-12-30 11:51
tyle hałasu o nic
miękiszon gdzie ty jesteś teraz?
- 4 0
-
2020-12-30 15:10
bo to bylo pod publike
byleby pis wiecej glosow zdobyl .teraz co ludzie..po rozum do glowy zescie poszli czy dalej jestescie glupi?
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.