- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Fińscy naukowcy: Fosfory trują cały Bałtyk
220 ton fosforu wpada rocznie do Bałtyku z hałdy gipsów w Wiślince. Tak wynika z danych fińskich naukowców. To więcej niż ze wszystkich miast Finlandii. - To nieprawda - odpowiada WIOŚ. Ile w takim razie? Nie wiadomo, bo w Gdańsku od kilku lat... nie przeprowadzono badań. Sprawą zajmie się Komisja Helsińska.
Jak pisze "Helsingin Sanomat", polskie władze informowały już międzynarodową Komisję Ochrony Środowiska Morskiego Bałtyku - HELCOM, że gdańskie zakłady nie stwarzają zagrożenia ekologicznego. Fiński ekspert uważa, że w Gdańsku powinno się przeprowadzić kontrolę na poziomie władz Unii Europejskiej i wprowadzić systematyczny monitoring.
- Nie potwierdzamy tych informacji, jednocześnie informujemy, że fabryka nie zrzuca żadnych ilości fosforu do wód. Ponadto podajemy, że składowisko fosfogipsu w Wiślince zostało z dniem 31.12.2009 roku zamknięte i zrekultywowane zgodnie z decyzjami administracyjnymi, zaś instalacja w Gdańsku pierwotnie generująca odpadowy fosfogips została zlikwidowana. Fabryka w Gdańsku dysponuje zamkniętym obiegiem ścieków, które wykorzystywane są do granulacji nawozów - czytamy w przesłanym do naszej redakcji oświadczeniu Gdańskich Zakładów Nawozów Fosforowych.
- To mało prawdopodobne, żeby taka ilość fosforów pochodziła z hałdy - twierdzi natomiast Jarosław Stańczyk, naczelnik wydziału monitoringu w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska. - WIOŚ nie otrzymał wyników badań, na jakich opiera się fiński dziennik, wobec czego trudno ustosunkować się do publikowanych w polskich mediach wartości liczbowych. Biorąc pod uwagę hydrologiczne, hydrogeologiczne uwarunkowania w rejonie hałdy fosfogipsów GZNF koło Wiśliny, a także coroczne badania WIOŚ jakości wód powierzchniowych Martwej Wisły oraz wód podziemnych w rejonie hałdy, podawana ilość fosforu przedostającego się do morza jest mało prawdopodobna - wyjaśnia Jarosław Stańczyk.
Ile zatem fosforu przedostaje się z Gdańska do Bałtyku? W skali roku wg HELCOMu, do Bałtyku, z całej jego zlewni, jest odprowadzany fosfor w ilości ok. 28 tys. ton - słyszymy. Problem tylko w tym, że dane pochodzą z... 2006 roku.
Aktualnych badań w tym zakresie nie posiadają i nie prowadzą też Gdańskie Zakłady Nawozów Fosforowych. - Spółka posiada badania własne wód w rejonie portu GZNF i nie wskazują one wysokiego poziomu fosforu. Nie posiadamy wyników badania wód wykonanych przez Finów, w związku z tym nie możemy się do nich odnieść - informuje Waldemar Kolanowski z GZNF.
Jarosław Stańczyk z WIOŚ przyznaje, że taka ilość pierwiastka chemicznego byłaby bardzo szkodliwa dla wody. - Każda ilość fosforu przedostająca się do zamkniętego morza, jakim jest Bałtyk, może być niebezpieczna.
W tym tygodniu sprawą hałdy w Wiślince ma zająć się Komisja Helsińska.
Miejsca
Opinie (225) 6 zablokowanych
-
2013-06-22 19:41
Hałda truła, truje i będzie truła (1)
Od początku jest to niezabezpieczone wysypisko i nie da się go skutecznie zabezpieczyć. Fosfor w Bałtyku pochodzi przede wszystkim z GZNF są to w sumie tysiące ton. Polska z tych 28000ton fosforu, które wpływały do Bałtyku dostarczała 1/3 fosfor zniszczył Zatokę i Bałtyk na przynajmniej 100lat. Hałda natomiast jest szkodliwa dla ludzi ze względu na fluor, metale ciężkie i metale promieniotwórcze. Dodaliśmy tego w osadach ściekowych. Wszystkich tych co wydawali pozytywne decyzje dla hałdy powinno postawić się przed sądem.
- 1 0
-
2013-06-24 12:24
hola hola
udziela się pan na wszystkich możliwych forach i pytanie dlaczego jak pełnił pan funkcję w wojewódzkim inspektoracie nic pan z tematem nie zrobił skoro pana zdaniem "coś jest nie tak", a raczej chyba nie ma o czym mówić, bo hałda została zabezpieczona, więc pytanie jaki ma pan interes w podgrzewaniu tematu
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.