• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Firmy utrudniają segregację śmieci

Justyna
28 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Segregacja śmieci - ładnie wygląda głównie na urzędowych korytarzach. Segregacja śmieci - ładnie wygląda głównie na urzędowych korytarzach.

Choć w Gdyni w praktyce nie da się segregować śmieci, straż miejska sprawdza, czy mieszkańcy to robią. Firmy uniemożliwiają to mieszkańcom, a nikt ich nie kontroluje - pisze nasza czytelniczka, pani Justyna.



Czy segregacja śmieci w Trójmieście jest łatwa?

Jestem zbulwersowana podejściem do segregacji śmieci oraz bardzo zawyżonymi cenami firm, oferujących usługi odbioru odpadów na terenie Gdyni.

W środę od mieszkania do mieszkania chodziła straż miejska, sprawdzając, czy segregujemy śmieci, bo podobno jest od 2009 roku taki obowiązek. Bardzo chciałabym je segregować i już od jakiegoś czasu gimnastykuję się, by umożliwić to mojej rodzinie. Bezskutecznie.

Obdzwoniłam firmy, świadczące usługi wywozu odpadów, w celu porównania cen oraz możliwości uzyskania pojemnika do segregacji. Niestety, firmy te robią wszystko, by klienta zniechęcić, osoba prywatna nie ma możliwości zamówienia pojemnika na odpady. Pozostają ewentualnie worki - nie dość, że drogie, to niby gdzie ja mam je trzymać?

Rozmawiałam z pracownikiem Saniporu, który powiedział mi, że firmy nie chcą, byśmy segregowali śmieci, bo im się to nie opłaca - koszty wywozu są zbyt duże.

Przed sobą mam wykaz dopuszczalnych maksymalnych stawek opłat za usługi odbierania odpadów komunalnych - za jeden pojemnik 120 l maksymalną stawką jest kwota 14,12 zł brutto, natomiast w praktyce w Gdyni nie znalazłam firmy, która oferowałaby wywóz w tak niskiej cenie. Za segregowane odpady stawki maksymalne to kilka groszy, a w praktyce nie oferują pojemników, natomiast worki kosztują ponad 5 zł za sztukę!

Z jednej strony miasto każe nam segregować śmieci i straszy mandatami, a z drugiej nie kontroluje firm, które powinny nam, mieszkańcom, umożliwić segregację! Z takim podejściem firm świadczących usługi daleko nam do Unii - widać liczy się tylko kasa.
Justyna

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (122) 7 zablokowanych

  • blokowiska Przymorze, Żabianka, Zaspa, Chełm etc (6)

    proszę powiedzieć jak tam winna wyglądać segregacja śmieci?
    jeden zsyp
    i co ktoś ma zap...lać np z 10. piętra z makulaturą, palstykiem, szkłem - bo ktoś na dole w odległości nie rzadko 100 m od bloku ustawił pojemniki na odpady

    • 8 11

    • (4)

      Tak, ruszyć tyłkiem z 10 piętra, w takich blokach są windy, więc to nie jest tragiczny wysiłek w taki sposób wynieść śmieci.

      • 7 1

      • (3)

        ustaw sobie w kuchni która ma 10 m kw 5 pojemników na odpady - i będziesz miał fajnie !

        • 2 5

        • w Gdańsku się sehreguje na suche i mokre (2)

          co mącisz Pankracy swoją frustracją?
          A poza tym, to w blokowiskach jeszcze sie nie segreguje

          • 0 0

          • A mokry papier to zalicza się do "suche" czy "mokre"? ;-)

            • 0 0

          • no właśnie - w blokowiskach się nie segreguje
            a ile odpadów generują blokowiska w skali miasta?
            np taki falowiec przy Obrońców Wybrzeża - pewnie tyle co małe miasteczko w ciągu doby
            ale co kogo to obchodzi...

            • 0 0

    • dla pankracego wszystko za trudne

      ja mieszkam w 3 pietrowym bloku bez windy i do kontenera mam 230 metrow i jakos potrafie pojsc wyrzucic smieci
      i niekoniecznie musisz postawic sobie w kuchni 4 pojemniki ja mam 2 jedne na smieci a drugi na papier plastki i szklo a segreguje je na miejscu pod kontenerami

      • 2 0

  • Tak to wygląda w całej Polsce...

    "Rozmawiałam z pracownikiem Saniporu, który powiedział mi, że firmy nie chcą, byśmy segregowali śmieci, bo im się to nie opłaca - koszty wywozu są zbyt duże". I pomyśleć, że prezydent Gdyni był doradcą Prezydenta RP od spraw samorządności - czy kiedykolwiek odezwał się o przyjęcie unijnych zasad do gospodarki odpadami komunalnymi - tam się opłaca selektywna zbiórka...

    • 10 0

  • Ja już od dawna segreguję śmieci:... (2)

    ... mokre wyrzucam przez balkon
    a suche wyrzucam z samochodu podczas jazdy!

    • 3 9

    • a ja spalam śmieci w kuchence mikrofalowej
      popiołem użyźniam pobliskie pola

      • 1 2

    • żart nie na miejscu

      • 3 0

  • Segregacja śmieci w teorii i praktyce...

    Można cały elaborat napisać. Już nie raz wspominałem, jak przy okazji budowy domów przy stacji Gdynia-Orłowo wywieziono jedyne w kwartale pojemniki na surowce wtórne. Teraz, na Przymorzu, ta sama historia. A przepraszam, pozostały pojemniki na papier (aż dwa!), które są opróżniane może raz na dwa miesiące. Skutkiem tego i ja, i właścicielka mieszkania daliśmy sobie spokój z segregacją.

    Czasami sobie myślę, że najlepiej segregacja funkcjonuje w Hondurasie: tam, jak ludzie mają coś do wyrzucenia, to wystawiają przed dom. Wieczorami na ulice wychodzi wielu ubogich ludzi, którzy mimo wszystko nie są bezdomni właśnie dzięki temu, że zbierają surowce i zanoszą do odpowiednich miejsc skupu. Rano po śmieciach nie ma śladu, ludzie są zadowoleni, a i ubodzy żebrać nie muszą.

    • 8 0

  • Idiotencauntry

    • 2 0

  • worki na śmieci w Saniporze w Gdyni po 11 złotych

    Też myślałem że worek plastikowy kosztuje 5 złotych.Ponieważ potrzebowałem worek na ściętą w ogrodzie trawe kupiłem go w Saniporze.
    KOSZTUJE 11.55 ZŁ ZA SZTUKĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!.
    A kiedyś rzeczywiście kosztował 5-6 zł.

    • 6 1

  • worki Sanipor 11 zł/sztukę (3)

    A przy okazji - butelki plastikowe po napojach.U sąsiadów (Niemcy) działa bardzo prosty system rozwiązujący problem plastikowych butelek i nie ma ich walających się po lasach, plażach i t d.
    Jest kaucja za butelkę,odnosi się do sklepu a w sklepie jest zgniatarka.proste- tak , ale my musimy robiś po swojemu zamiast skorzystać z gotowych wzorów.
    Urzędzie miasta,pomyśl-może bedziemy pierwsi w Polsce (warto)

    • 18 1

    • (2)

      podobnie kaucjonuje się puszki i inne opakowania szklane
      25 centów za sztukę
      i nie uświadczysz tego w terenie!

      • 5 0

      • (1)

        tylko ze panstwo doplaca do interesu i mysli zeby z tego sie wycofac

        • 0 1

        • U nas nie dopłaca i efekty są bardzo widoczne.

          • 0 0

  • To powinno być tak ustawowo nakazane:

    dla pubów/barów - obowiązkowe segregowanie szkła
    dla biur - obowiązkowe segregowanie papieru

    etc.

    I to byłby dobry start.

    • 11 0

  • Bo Polakow nie stać na ekologię

    Taki Szwed albo Szwajcar jest skłonny więcej zapłacić za coś, co jest ekologiczne, bo to jest dla niego wartość dodana.

    A Polak, albo polska firma, ciuła każdy grosz, bo często musi.

    Problem w tym, że ci Polacy, co zarabiają grubą kasę też mają w głębokim poważaniu ekologię... samochód - a żeby miał jak największy silnik, pierwsza komunia - a to trzeba kupić młodemu quada, piwo - a po co oddawać butelki, lepiej wyrzucić...

    Zresztą, w tym kraju ekolog, to obecnie gorsze wyzwisko od pederasty, więc czego oczekiwać od narodu...

    • 11 0

  • kosze na śmieci (3)

    kosze na śmieci można sobie zrobić samemu- wystarczy kupić 3 lub 4 zwykłe kosze z klapą każdy w innym kolorze (kosztują od 10-30 zł) i sobie przykleić napisy z opisem, który kosz jest do czego (żeby kartka się nie niszczyła można ją zalaminować albo obkleić przezroczystą taśmą klejącą). poza tym nie są na tyle duże żeby mówić, że nie ma gdzie tego trzymać...... odrobina chęci wystarczy!!! a jeśli ktoś nie chce segregować śmieci to zawsze znajdzie jakieś wymówki...

    • 7 7

    • :))))

      jw

      • 0 1

    • i co z tego

      skoro z 3 puszek wszystko poleci do jednego zsypu

      • 1 0

    • Masz absolutną rację,

      tylko większość Polaków mieszka średnio w 45 m mieszkaniach, to gdzie niby tyle kubłów nastawiać? w pokoju, kuchni, czy w przedpokoju? A może na stole?

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane