Znajdująca się od 2007 r. fontanna w centrum Wrzeszcza w rejonie al. Grunwaldzkiej i ul. De Gaulle'a
została rozkradziona. Z pięciu ptaków zdobiących obiekt, dwa zniknęły w niewyjaśnionych okolicznościach. Miejska spółka prosi o pomoc w odnalezieniu rzeźb.
we Wrzeszczu Dolnym, Jakuba Wejhera na rynku w Wejherowie oraz pomnik Ofiar Grudnia 1970 przy al. Piłsudskiego w Gdyni (współautor). Stworzył też kamień pamiątkowy poświęcony Dariuszowi Kobzdejowi w Gdańsku oraz Zbigniewowi Herbertowi w Sopocie. - zaledwie ok. 700 metrów od fontanny przy ul. De Gaulle'a.
Czerwiec 2023 r.: Zniknęła tablica poświęcona Annie Walentynowicz
2018 r.: Zmarł rzeźbiarz, profesor Sławoj Ostrowski
2023-12-09 20:59
Może nich miejska spółka pójdzie na.psiarnie, w końcu za coś.biora kasę z podatków....
2023-12-09 21:22
Wiedzieli które zabrać. Robota na zamówienie. Teraz w parku czyjejś willi będą zdobiły fontannę, nie na złomowcu.
2023-12-09 22:31
:)
2023-12-09 23:04
Polak to złodziej albo pijak - na taka opinię pracujemy i tak nas oceniają za granicą. Tragedia.
2023-12-10 01:00
Powiedz najbliższej rodzinie aby przestała kraść i chlać, ty też się ogarnij i opinia szybko się zmieni, ojkofobie.
2023-12-10 10:47
prawde powiedzial, Polska to el dorado dla chlorow i zlodzieji niestety tez. Jak tam na wiejskiej ? ile afer w tym miesiacu ?
2023-12-09 23:52
A swoją drogą gry i zabawy w noc andrzejkową bywają mocno pokręcone
2023-12-10 00:58
Alko-Nury ukradły. Sprawdźcie najbliższe złomowce. Ktoś ma w ogóle kontrole nad tymi złomowcami? Skupują od nurów pokrywy włazów do studzienek, kradzioną siatkę, kradzione ograniczacze drogowe... Skupują wszystko, bo są bezkarni. A nury niedługo wyniosą Olę i jej świtę na złomowiec. Słowo przeciwko słowu i dużo serdeczności.
2023-12-10 06:32
monitoring tp pic na wodeeeeee
2023-12-10 07:16
2023-12-10 09:00
Po co komu? zamiast krasnali do ogródka? ludziom już naprawdę odbija
2023-12-10 09:38
Od chwili oddania tej fontanny do użytku miałem obawy, że te posągi ulegną szybko dewastacji. Niektóre ich części są smukłe i przez to łatwo je połamać. Mijały lata a z fontanną szczęśliwie nic się nie działo. No, ale "nic nie może przecież wiecznie trwać" i znalazł się jakiś wandal/złomiarz/złodziej, który wziął sobie na cel owe ptaki. Niedawno czytałem informację, że na Głównym Mieście znikają w szybkim tempie elementy metalowe. Może ta sama ręka je kradnie?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
