- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (433 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (127 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (168 opinii)
- 4 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (57 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (271 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Fot. Kosycarz. 325 zdjęć bliżej miliona
Od kiedy Donald Tusk został premierem, Maciej Kosycarz zyskał monopol na wydawanie bestsellerowych albumów o Trójmieście. Właśnie przygotował drugi tom z 325 "niezwykłymi-zwykłymi" zdjęciami pokazującymi ostatnie 60 lat życia mieszańców Gdańska, Sopotu i Gdyni.
Zbigniew i Maciej Kosycarzowie, tworzący przez lata najsłynniejszą rodzinną spółkę fotoreporterską w Trójmieście, zgromadzili w sumie ok. miliona zdjęć, które dokumentują życie codzienne mieszkańców Trójmiasta od 1945 roku do dziś. W zeszłym roku Maciej wybrał z tego przepastnego archiwum nieco ponad trzysta fotografii, opisał i wydał w albumie pt. "Fot. Kosycarz - Niezwykłe zwykłe zdjęcia".
Ale cóż to jest pokazać 300 fotografii z miliona zarchiwizowanych? To tak, jakby z dziesiątków gatunków soczystych owoców rosnących w przepastnym sadzie, wybrać jeden niewielki krzew, i tylko jego owocami się żywić. Czy po takim posiłku głód rzeczywiście zginie czy powróci ze zdwojoną siłą?
Maciej Kosycarz, którego zdjęcia codziennie ilustrują artykuły zamieszczane w trojmiasto.pl, postanowił rozwiązać ten problem publikując kolejną partię zdjęć z rodzinnego archiwum.
- W najnowszym albumie jest mniej zdjęć prezentujących spektakularne wydarzenia z historii Trójmiasta, natomiast więcej fotografii dokumentujących życie codzienne tamtych lat - opowiada fotoreporter.
Codzienne nie znaczy jednak banalne. Pierwszy z brzegu przykład: okrągłe, publiczne pralnie, które budowano przy osiedlach mieszkaniowych. W pierwszym tomie pokazano wnętrze jednej z nich. Teraz inna pojawi się jako tło dla stojącego na postumencie, otoczonego wysokimi, kilkunastopiętrowymi blokami, szybowca. - Długo zastanawiałem się, gdzie to może być. Dzięki pralni stojącej na drugim planie ustaliłem, że to Żabianka. Sprawdziłem: dziś w tym małym, okrągłym budynku mieście się apteka.
Albo inna fotografia, pozornie sielankowa. Na zdjęciu sopockie molo, a przy nim zacumowany wycieczkowy statek białej floty "Mazowsze". Ale po drugiej stronie mola sielanka się kończy: tu cumuje okręt wojenny. Przy molo w Sopocie? No właśnie.
Nowy album pokazuje nie tylko zdjęcia, które nie zmieściły się w części pierwszej, ale także te odkryte przez Macieja Kosycarza w ostatnich miesiącach.
- Nie ma tygodnia, żebym nie znalazł jakiejś nowej fotografii. Niedawno zupełnie przypadkowo odkryłem, że tata zrobił zdjęcie, jak helikopter wyciąga komin z demontowanej ciepłowni, mieszczącej się wtedy tuż przy Żurawiu. Nie zdążyłem umieścić go w tym albumie, może wykorzystam je w części trzeciej - śmieje się fotoreporter.
Album trafi do sprzedaży w sobotę 1 grudnia. W czasie spotkania autorskiego, które odbędzie się w Centrum Handlowym Manhattan (od godz. 12 do godz. 17) będzie można dostać autograf Macieja Kosycarza i kupić album po promocyjnej cenie.
Mamy dla was cztery albumy "Fot. Kosycarz - Niezwykłe zwykłe zdjęcia, część II", wraz z autografem Macieja Kosycarza. Żeby otrzymać jeden z nich trzeba tylko wymyślić i wysłać nam związaną z Trójmiastem historię, która połączy wszystkie widoczne poniżej zdjęcia. Naturalnie każde z nich znajduje się w albumie.
7 grudnia, godz. 16, Empik w Starogardzie Gdańskim
8 grudnia, godz. 16, Empik, Galeria Bałtycka, Gdańsk
14 grudnia, godz. 17, Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna, Kartuzy
15 grudnia, godz. 15, księgarnia Muza, CH Madison, Gdańsk
18 grudnia, godz. 17, księgarnia Świat Książki, ul. św. Ducha
Opinie (29) 1 zablokowana
-
2007-11-30 23:32
a najbardziej to mi sie podobaly na wystawie
w Manhattanie zdjecia pralata Heńka, imieninowe, m.in. z dwoma chlopcami.Ubaw az po pachy!!!!
- 0 0
-
2007-11-30 23:48
najbardziej pobudza moją wyobraźnie zdjęcie z lodami Calipso
- 0 0
-
2007-12-01 13:31
zwkle i niezwykle
moje dziecinstwo - pan Kosycarz ktorego znalam osobiscie z miejsca pracy mily czlowiek pasjonat i dzis mamy okazje powspominac
- 0 0
-
2009-05-11 00:40
A co ma wspólnego Kosycarz z rudym sprzedawczykiem?
- 1 0
-
2009-12-02 13:25
Gdzie te kamienice?
Zeczywiście niezła Gdańska architektura w pełni harmonizowała z budynkiem dworca. Niestety w czasach współczesnych zamieniona na plasikową kichę. Gdańsk po wojnie nie miał szczęścia przy każdej jego przebudowie zwłaszca dróg zatracano to co szczęsliwie ocalało i co teraz mamy? - ani to architektura ani przejezdne drogi . Z dwojga złego wolałbym by zabytki ocalały. Dziękuję Panie Maćku że ocalały choć na zdjęciach
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.