• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fotograf odpowiada za gwałt na modelce

Piotr Weltrowski
28 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Oskarżony zachowywał się w sądzie bardzo agresywnie, nie chciał, aby fotoreporterzy uwiecznili go na zdjęciach. Reporterkę jednej z gazet próbował zaatakować na sali rozpraw, na innego fotografa rzucił się przed wejściem. Oskarżony zachowywał się w sądzie bardzo agresywnie, nie chciał, aby fotoreporterzy uwiecznili go na zdjęciach. Reporterkę jednej z gazet próbował zaatakować na sali rozpraw, na innego fotografa rzucił się przed wejściem.

Ta historia powinna być przestrogą dla wszystkich młodych dziewczyn marzących o karierze fotomodelki - przed gdańskim sądem rozpoczął się proces fotografa oskarżonego o gwałt na dziewczynie, której obiecał sesję zdjęciową. Mężczyzna odpowiada także za napaść seksualną na inną kobietę oraz szereg drobniejszych przestępstw.



Czy o przemocy seksualnej powinno się mówić więcej i częściej?

Ona - drobna, delikatna 21-latka o dziewczęcej urodzie. On - krępy i niski 51-latek, bardzo agresywny i wybuchowy, nawet na sali rozpraw. Poznali się w sierpniu ubiegłego roku, gdy ona zamieściła ogłoszenie, że szuka pracy w charakterze modelki. Odpowiedział na jej anons i obiecał sesję zdjęciową, za którą otrzyma wynagrodzenie.

- Spotkaliśmy się na dworcu w Gdańsku, poszliśmy do restauracji, gdzie on pokazał mi swoje zdjęcia. Opowiadał o swojej pracy i redakcjach, z którymi współpracował. Zaproponował wizytę w swoim studiu w Straszynie - opowiada nam dziewczyna.

Wedle jej słów, zamiast do studia fotograficznego, trafiła do obskurnego, brudnego mieszkania. 51-latek zabrał jej telefon komórkowy, który rzekomo miał go rozpraszać podczas pracy. Później zaczął się dramat dziewczyny.

Mężczyzna zaczął jej grozić i dusić ją. Miał ją wielokrotnie zgwałcić. Trzymał ją w mieszkaniu przez dwa dni, w końcu - kiedy obiecała, że nikomu nie powie o całym zdarzeniu - wypuścił ją na wolność.

Początkowo 21-latka bała się zgłosić na policję, dopiero po rozmowie ze znajomym, któremu się zwierzyła, zdecydowała się zeznawać. - Wtedy też dowiedziałam się, że nie byłam jedyna - mówi.

51-latek ma postawionych dziewięć zarzutów. Dwa z nich dotyczą 21-latki. Prokuratura oskarża go o to, że przetrzymywał ją bez zgody oraz o to, że wielokrotnie ją zgwałcił. Grozi mu za to do 12 lat więzienia.

Kolejny zarzut dotyczy podobnej napaści na inną kobietę, której udało się uciec z mieszkania gwałciciela przez okno. Kiedy biegła ulicą wzywając pomocy, zauważyło ją dwóch mężczyzn pracujących w garażu, znajdującym się niedaleko mieszkania fotografa. Ukryli ją w środku i zmylili goniącego ją 51-latka.

Pozostałe zarzuty przeciwko mężczyźnie dotyczą mniej poważnych przestępstw, głównie wyłudzeń dokonywanych za pośrednictwem jednego z serwisów aukcyjnych.

Chociaż zeznająca przed sądem w poniedziałek poszkodowana 21-latka nie miała nic przeciwko obecności mediów na sali rozpraw, sąd zdecydował się zamknąć rozprawę dla dziennikarzy. Zanim do tego doszło, oskarżony 51-latek próbował rzucić się na fotoreporterkę jednej z gazet i wyrwać jej aparat.

Mężczyzna agresywnie zachowywał się także po wyjściu z sali - tym razem wyrwał się prowadzącemu go policjantowi i próbował zaatakować innego z fotoreporterów.

Na sali rozpraw - zanim wyproszono media - kilkukrotnie wchodził prowadzącej rozprawę sędzi w słowo i donośnym głosem przekonywał, że jest niewinny. Wcześniej, przed prokuraturą, złożył obszerne wyjaśnienia. Stwierdził w nich, że do obcowania z kobietami oskarżającymi go o gwałt doszło, ale za ich zgodą.

Opinie (211) 4 zablokowane

  • "to tylko sąd, nie sprawiedliwość !!!"

    Za granicą kary za gwałt są znacznie wyższe. To tylko u nas przestępca traktowany jest jak ofiara (broni się go), a ofiara jak przestępca - obciąża się ją wina.

    • 1 0

  • powinni mu morde spryskac gazem pieprzowym

    a w dodatku wyroki powinny sie sumowac wiec powinien dostac za kazda dziewuche po 12 lat , bez mozliwosci szybszego wyjscia na wolnosc ,na zasadzie recydywy ,a mieszkanie powinno byc sprzedane i wyplacone odszkodowanie dla pokrzywdzonych , a bedzie tak 12 lat po 6 wyjdzie , pokrzywdzeni nie otrzymaja zadnej rekompensaty , tu mamy kilka zarzutow , gwalt jest tylko jednym z nich , jest tu zabor mienia tzn . telefonu , uwiezienie wbrew woli i jeszcze by sie pewnie cos znalazlo w usa bylo by dozywocie albo ze 300 lat w polszy bedzie 6 i jurny osiol na wolnosci , dalej bedzie gwalcil

    • 1 0

  • Co to jest 12 lat?!

    Wykastrować gnoja i na sybir.

    • 0 0

  • Kilka kwestii

    do tych co tak się "rozkoszują" jego miłosną relacją w więzieniu muszę rozczarować. Przestępcy seksualni są odseparowywani od reszty osadzonych właśnie z tego powodu. Chyba, że się trafi jakiś uczynny klawisz i "omyłkowo" pośle go pod prysznic z kimś odpowiednim :)

    Druga rzecz udowodnione naukowo jeżeli przestępce seksualnego się wykastruje lub upraszczając odetnie mu narząd to i tak nie pozbędzie się on popędu.. będzie zaspakajał się innymi metodami/rękoma/ innymi przedmiotami które będą zastępować mu to co mu odcięto..

    Trzecia rzecz ofierze trzeba współczuć ale ciśnie się na usta ogromna lekkomyślność i brak logicznego myślenia. I za to ta dziewczyna zapłaciła bardzo wysoką cenę. Przykre...

    • 0 0

  • Rekin2070

    Wykastowac gnoja i oddać ludziom pod prysznic jak zacznie śpiewać głosem Farinelli zobaczy co to "jesień średniowiecza " na pohybel gwalciciela

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane