2004-10-17 19:49
Owszem, bywasz wulgarny. Przytaczać nie będę bo nie lubię brudzić sobie języka. Myślę, że zachowanie i słownictwo innych nie jest powodem, żeby samemu być aroganckim. Skoro jesteś wierzący, to może przypomnę Ci o zasadzie nadstawiania drugiego policzka i cierpliwości do bliźnich. Zresztą, szacunek do innych jest dla mnie podstawą tego co nazywa się kulturą. Może i moje opinie są wybiórcze, ale jednego jestem pewna. Nie da się żyć obok Ciebie, mając inne niż Ty poglądy.
2004-10-17 19:51
psycholog któremu marzą sie orgietki z byle kim bez żadnego poznania z kompletnie nieznanymi sobie osobami i to za 25-30 to jest k*z-gołodupiec a nie psycholog
tobie też facet jest potrzebny przełom
z chłopca w mężczyzne
2004-10-17 19:57
kto ci powiedział moja panno że jestem wierzący??
mam zbyt mało w sobie wiary i jestem dość chwiejny
z prostej i oczywistej rzeczy czyli szacunku do wiary wyciągasz zbyt daleko idące wnioski dziecko
zawsze bede bronił wiary i Kościoła bo nic złego z tego nie wynika
to wy włazicie innym z buciorami w ich dusze nazywając ciemnogrodem banda staruszków otumanionych przez prałata itd
rozmowa z wami to przykrość ale i mój obowiązek
doznałem swego czasu wiele łask z tytułu wiary i nie moge udawać że tego faktu nie było...
2004-10-17 20:01
przebrnęłam przez wszystkie opinie i by zadowolić nijakiego D.Pałę, wyrażę też swoją - pozdrowionka dla Pały!
Nasunęła mi się pewna myśl, jakże różnie podchodzimy do tak banalnych w sumie spraw. Otworzyli zakład fryzjerski(?) nieco nietypowy i wygląda tak, jakby ktoś kij w mrowisko wsadził, przynajmniej na tym portalu. Postawy od skrajnie zbulwersowanych i wręcz zgorszonych po takie, które krótko można określić: "róbta co chceta", wszystko wolno, każdy ma prawo...i.t.d.
No faktycznie - każdy jest kowalem własnego losu i tak jak są faceci chodzący po burdelach, tak są panienki "pracujące" w tychże. Czy fryzjer to burdel? Niekoniecznie, choć pewnie te panie muszą się liczyć, że jeśli wywołają napięcie sięgające zenitu, to COŚ Z TYM FANTEM ZROBIĆ TRZA...HAHAHA. Będąc ubraną "od stóp do głów" mniejsze jest prawdopodobieństwo, że pan ostrzyżony i ogolony, może nawet umyty i "odświeżony" będzie jeszcze coś chciał, ale jeśli - znając powszechnie priorytet oddziaływania wzrokowego na panów ubieramy się w określony sposób....to nie dziwmy się, że zechcą coś więcej.....
Nie jestem wrogiem agencji towarzyskich ani inszych tego typu przybytków, jeśli są chętni...i chętne...to pal licho z nimi. W końcu "każda potwora znajdzie swego amatora", nie tu, to gdzie indziej.
Jednak serdecznie współczuję tym dziewczynom, które muszą podbudowywać się stwierdzeniem, że "one są wolne, że tak właśnie chcą żyć i że nawet są dumne...", to tak naprawdę upokarzające dla KAŻDEJ KOBIETY, chyba że....dziwkę nazwać kobietą.
2004-10-17 20:05
Wydaje mi się, że nie na temat Twojej wiary pisałam. Dlaczego czyjeś zdanie budzi w Tobie tyle agresji, skoro czyjaś opinia osobiście Cię nie dotyczy? Dlaczego atakujesz, zarzucasz komuś głupotę samemu nie będąc zaatakowany?
2004-10-17 20:11
już nie moge
rece mi opadają i dodam, że koło ciebie z innymi poglądami też nie da sie żyć
ja swoje pokazałem że to agnieszka mnie zatakowała w dość niewybredny sposób a ty dalej a gallux taki owaki
i jak to kobita
golono strzyżono
pokazałbym ci dwa palce robiące nozyce ale netem sie nie da
2004-10-17 20:13
Skoro jesteś wierzący,......Autor: Kasieńka 2004-10-17 19:49
2004-10-17 20:15
Skoro jesteś wierzący, to może przypomnę Ci o zasadzie nadstawiania drugiego policzka i cierpliwości do bliźnich.
Autor: Kasieńka 2004-10-17 19:49
tu stwierdziłas sklerozo:))
ma jedno pytanie
czy ty jestes wierząca??
2004-10-17 20:17
Do wierzacego inaczej, ale masz zaplecze budujace w postaci swietobliwej nijakiej baji. Ja tez jestem kobieta, a kobieta oprocz d...y ma tez rozum chloptasiu i musi czasami utrzymac dzieci, aby przezyly i nie dewaguje wierzy nie wierzy, czy mu sie nalezy czy nie nalezy. Ładny czy brzydal, ale dla przezycia rodziny zrobi wszystko, chyba ze moze wyskoczyć z dziecmi przez okno jak to miało miejsce w Toruniu niedaleko o.Rydzyka.
2004-10-17 20:20
Przeczytaj sobie jeszcze raz moją wypowiedż i pomyśl. Testy z rozumienia tekstu mają dzieci w podstawówce. To, czy jesteś wierzący cz nie, jest najmniej ważne, chociaż faktycznie użyłam tego zwrotu. Pisałam o Twoim braku szacunku do ludzi. Nie o Agnieszkę mi chodzi, ale o całokształt. Ja naprawdę SZCZERZE nie rozumiem czemu jesteś tak bezinteresownie niemiły, także dla osób, które Cię nie atakowały pierwsze.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
