- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (140 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (256 opinii)
- 3 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (87 opinii)
- 4 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (446 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Furtka do lasu na Kolibkach
Pierwsze wzmianki o zespole parkowo - pałacowym Kolibki pojawiły się w 1323 r. Wiadomo, że był to folwark rycerski. W XVII wieku przekształcił się w rezydencję szlachecką, która należała do Wejherów, Radziwiłłów, Sobieskich i Przebendowskich. W 1830 r. powstał tu pałac, a w II połowie XIX w. stajnia (dzisiaj służy koniom straży miejskiej oraz koniom - hippoterapeutom).
Od lat trwa przywracanie dawnego blasku budynkom. Od miesięcy - parkowi.
- Już powstała pierwsza część ścieżki, która prowadzi do parku - mówi Jerzy Zając, dyrektor Urzędu Miasta Gdyni. - Odbudowujemy aleje, które pozanikały na przestrzeni lat, m.in. Aleję Lipową prowadzącą do groty Marysieński.
I tu niespodzianka. Robotnicy mieli ogromne trudności przy sadzeniu drzew. Okazało się, że pod ziemią ukryte są... nie skarby, ale ogromne zwały śmieci i resztek budowlanych.
Spacerując już zrekultywowaną częścią alei nie sposób nie zauważyć "furtki do lasu". To tajemnicza, samotna bramka z dwóch słupków ceglanych. Właśnie tu należałoby przed laty szukać słynnego Pawilonu Widokowego w skarpie orłowskiego klifu. Pawilon znany jest jako "Grota Marysieńki". Podobno właśnie tu królowa Marysieńka spędzała czas z Janem III Sobieskim. Istnieje już projekt budowlany odtworzenia pawilonu w oryginalnej, znanej z dawnych fotografii formie.
W tej chwili zakończono prace nad odtworzeniem drzewostanu w kierunku Sopotu i w części parku owocowego. W trakcie prac okazało się, że mają tu co robić archeolodzy.
- W budżecie są pieniądze na prace archeologiczne. Przerwaliśmy w niektórych miejscach prace i zabezpieczyliśmy je - wyjaśnia dyrektor.- W części odnawianej ścieżki można zauważyć drewnianą kładkę. Właśnie pod nią znajdują się zapadnięte studnie i jakieś piwnice pierwszych budowli na Kolibkach. Będą jeszcze wykonane dwa czy trzy wykopy, które mają potwierdzić tezę, że była tam zabudowa, a także, że historyjka pt. "Sobieski i Marysieńka" to nie tylko legenda.
Opinie (24) 1 zablokowana
-
2005-11-30 07:24
A jak sie komus znudzi romantyczny klimat to zapraszamy na druga stronę ulicy. A tam nasz wspaniały, kochany, dobroczynny Rysio postawi nastepne 30 kortów i bedzie se mozna poużywac
- 0 0
-
2005-11-30 07:58
Eee, po drugiej stronie torów to miało powstać pole golfowe.
- 0 0
-
2005-11-30 07:59
Roza
no, i będzie za kila lat historyjka o tym jak Rysio spędzał wolny czas ze swoimi ukochanymi dyrektorami Prokomu...
- 0 0
-
2005-11-30 08:23
Bóża
Poużywać patrząc zza płotu jak Rysio harcuje na korcie.
Każdy ma swojego Kulczyka- 0 0
-
2005-11-30 08:45
prokom czy tez rysio nie ma szans musi odejsc
sabotuje codziennie prace polskich urzedow zus ( sprawdzcie bedac ile tam bledow)
przez wmanewrowanie tam systemu platnik , ktory nawe nie dziala na platformach linux . kody perwnie trzymaja i sie smieja ze wszystkie chcace sie wybic firmy rozbijaja sie o zus . wstyd prokom wstyd .
poza tym wojny prawne i odszkodowania z bogu ducha winnych obywateli ciagna a nie jest to przeciez budzetowa firma ..
ale czy aby na pewno?? polecam dla zapalonych dziennikarzy- 0 0
-
2005-11-30 09:00
:P
ale ja mam dzisaij dobry humor :P ale fajny artykuł :P
- 0 0
-
2005-11-30 09:13
Pole golfowe po drugiej stronie torów to ma powstać wg informacji Wydziału Inwestycji UM w Gdyni, ale ogradzają to i niwelują, nie jak na pole golfowe, ale jak na parking, albo getto dla nuworyszy.
- 0 0
-
2005-11-30 09:34
zaslyszane...
Co by bylo gdyby Prokom wygral przetarg na budowe elektrowni jadrowej?...nic by nie bylo !
- 0 0
-
2005-11-30 09:37
Prokom to już nie to co kiedyś. Jego świetlane czasy się powoli kończą. Przeinwestował. Przykład: Ubogi tegoroczny Okon Prołpen
- 0 0
-
2005-11-30 12:36
a czy schylek Prokomu to powod do satysfakcji? gdyby nie Prokom to wiele przydatnych inwestycji w Trojmiescie po prostu by nie doszlo do skutku. a patrze na przykladzie wlasnej dzielnicy Gdyni, ktora sasiaduje z biurowcem Prokomu. np. wyremontowano skrzyzowanie (+ sygnalizacja swietlna) i odnowiono 2 przejscia podziemne, na ktorych remont czekano od co najmniej parunastu lat.
likwidacja stadionu na Ejsmunda i plan zabudowy Polanki Redlowskiej to wprawdzie inna bajka, ale pomimo to, twierdze, ze silny i bogaty Prokom jest dla Gdyni i Trojmiasta wazny.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.