- 1 Kopał kobietę po głowie, nie trafił do aresztu (153 opinie)
- 2 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (105 opinii)
- 3 Zamkną przystanek SKM na pół roku (122 opinie)
- 4 Strzały z wiatrówki na Siedlcach (57 opinii)
- 5 Duże zmiany czekają gdyńską marinę (181 opinii)
- 6 Foki korzystają z promieni słonecznych (67 opinii)
Złodziej zatrzymany na gorącym uczynku uwolniony przez prokuraturę
Policyjny film z zatrzymania "Lubo"
Kilkadziesiąt godzin po zatrzymaniu na gorącym uczynku złodzieja aut i gangstera Bartosza L. ps. "Lubo", prokuratura w Pruszczu Gdańskim wypuściła go na wolność.
Aktualizacja godz. 14:39 Udało nam się oficjalnie potwierdzić w Prokuraturze Krajowej, że "Lubo" od lipca tego roku objęty był dozorem w związku z zarzutami dotyczącymi przestępstwa popełnionego rok wcześniej i dotyczącego "usiłowania wymuszenia zwrotu wierzytelności". L. miał odbierać, wraz z innymi osobami, dług i - przy okazji - pobić dłużnika. Co więcej, dowiedzieliśmy się też, że w 2011 roku był on karany za paserstwo, a w 2012 za kradzież.
Aktualizacja godz. 13:35 Prokuratura Regionalna w Gdańsku podjęła decyzję o wszczęciu kontroli dotyczącej czwartkowej decyzji Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim. Prokuratorzy poinformowali o tej decyzji w pilnym komunikacie na oficjalnym koncie na Twitterze.
Sąd potwierdził nam w międzyczasie, że Bartosz L. został skazany w 2015 roku na karę 2 lat i 4 miesięcy bezwzględnego więzienia za udział w śmiertelnym pobiciu "Zachara". Wyrok ten - w związku ze złożoną apelacją - nie jest wciąż prawomocny.
Zatrzymano go, gdy nieoznakowany radiowóz, patrolujący teren, w którym dochodziło wcześniej do takich właśnie kradzieży, zauważył L. za kierownicą BMW. Kiedy policjanci chcieli go skontrolować - zaczął uciekać. W pewnym momencie porzucił auto - jak się okazało skradzione kilkanaście minut wcześniej - i pobiegł do lasu. Po kilku godzinach pies tropiący odnalazł go... w bagnie, w którym schował się przed pościgiem.
W czwartek mężczyznę przewieziono do Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim (BMW ukradł w tym mieście). Ta zaś przedstawiła mu jeden zarzut... i zwolniła do domu. Policjanci, którzy wnioskowali o areszt, napisali we wniosku o kilkunastu innych kradzieżach, o które Bartosz L. jest podejrzewany i uprzedzała, że może on mataczyć w śledztwie, bo mógł mieć też wspólnika.
Bogata kartoteka, duże medialne sprawy
"Lubo" to postać doskonale znana przedstawicielom trójmiejskiego wymiaru sprawiedliwości. Łączono go np. ze słynną sprawą zabójstwa Zachara, domniemanego bosa trójmiejskiego półświatka. W 2010 roku, właśnie w związku z tą sprawą, wystawiono za nim europejski nakaz aresztowania. Ostatecznie L. sam zgłosił się po kilku miesiącach na policję. W głównym procesie dotyczącym tego morderstwa nie brał on udziału. Odbył się jednak inny proces - czekamy na odpowiedź sądu dotyczącą wyroku, który w nim zapadł.
Dodatkowo, trzy tygodnie temu został on skazany na 2 lata bezwzględnego więzienia w procesie gangu sutenerów. Sąd uznał, że był on prawą ręką lidera grupy - Olgierda L. Wyrok ten nie jest jeszcze prawomocny, dlatego "Lubo" wciąż cieszył się wolnością.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, trójmiejski wydział Prokuratury Krajowej miał w lipcu objąć "Lubo" dozorem elektronicznym. Usłyszeliśmy o tym z dwóch źródeł, jednak nie udało nam się w piątek rano skontaktować z przedstawicielem Prokuratury Krajowej, aby potwierdzić oficjalnie tę informację.
- Podczas zatrzymania żadnej opaski elektronicznej na nodze nie miał - mówi nam jeden z gdańskich policjantów. - To osoba, która w różnych sprawach związanych z przestępczością samochodową przewija się od wielu lat. Można powiedzieć, że to wręcz specjalista od kradzieży aut z hal garażowych. Za przestępczość samochodową był też zresztą karany - dodaje.
Dlaczego więc taką osobę, złapaną - po pościgu - na gorącym uczynku, do tego typowaną przez policję jako sprawca przynajmniej kilkunastu innych kradzieży, prokuratura puściła wolno do domu i nawet nie wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt?
- Temu mężczyźnie przedstawiony został jedynie jeden zarzut kradzieży auta o wartości 30 tys. złotych. Materiały, które otrzymał prokurator, dały podstawę do przedstawienia jedynie tego jednego zarzutu. Podejrzany przyznał się do winy, złożył wyjaśnienia i zawnioskował o dobrowolne poddanie się karze. Chodzi o karę bezwzględnego pozbawienia wolności, jednak o jej wysokości nie mogę się na tym etapie wypowiadać. Dlatego prokurator nie miał podstaw, aby wnioskować o areszt - tłumaczy Tatiana Paszkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Jedyne środki, jakie zastosowano względem L. to zakaz opuszczania kraju, dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe.
- Oczywiście sprawa jest wciąż otwarta, jeżeli pojawią się kolejne zarzuty, może pojawić się też wniosek o areszt - dodaje Paszkiewicz.
Takie tłumaczenia nie przekonują jednak policjantów.
- Prokuratura doskonale wiedziała, że "Lubo" jest też podejrzewany o kilkanaście innych kradzieży aut. Te informacje były w aktach sprawy. Podobnie jak to, że zachodzi podejrzenie matactwa z jego strony, bo miał wspólnika. To jest nawet w zarzucie. Ta decyzja to dla nas skandal. Ścigamy człowieka, zbieramy na niego materiały, łapiemy go na gorącym uczynku, a chwilę później chodzi on już na wolności. A to przecież osoba, która już kilka razy migała się od dozoru albo była poszukiwana, nawet europejskim nakazem aresztowania - mówi policjant, z którym rozmawiamy.
Opinie (623) ponad 100 zablokowanych
-
2016-10-28 20:50
Prokurator do pierdla
To są jaja, za to prokurator powinien trafić do pierdla- przynajmniej sztuki by się zgadzały
- 5 0
-
2016-10-28 20:59
Lubo powiedz coś (1)
Nie daj sobą pamiatać W końcu jesteś gangster z miasta
- 5 0
-
2016-10-28 21:13
Taki gangster ze mu wszyscy jadą haha taki ma wlasnie szacun lacznie z paziem olgierdem hahahahaha
- 6 0
-
2016-10-28 21:03
po co sie meczyc
I dlatego nie dziwi mnie, że Policjanci mają w nosie cięzko pracować. Latają za takim człowiekiem, narażają swoje życie aby na drugi dzień usłyszeć że koleś jest wolny. Po prostu paranoja a pewnie po zatrzymaniu mieli jeszcze pare godzin pisania papierów
- 7 1
-
2016-10-28 21:07
Husajn
- 3 1
-
2016-10-28 21:12
(4)
Bartek no zrób coś Cisną mi a mówiłeś że jesteś na mieście kimś Bo pójdę do Wariata
- 8 0
-
2016-10-28 21:25
Jak bedzie cos nie tak, daj tylko cyne
- 3 0
-
2016-10-28 21:34
Ruda przecież ty zawsze lecisz do wariata jak puchatka zawiną. (2)
- 4 0
-
2016-10-28 21:56
I wtedy przychdzi do mnie na widzenia na ochronki i intymniak (1)
Teraz aktualnie siedze ale zaraz Bede znow na wolnosci jechal z pajacami
- 3 0
-
2016-10-29 13:16
jak na razie pajace jada z toba:P
- 2 0
-
2016-10-28 21:13
(1)
Konfitura
- 6 0
-
2016-10-28 21:14
Dokladnie, wszyscy o tym wiemy. Lupo marny twoj los wyczuwam smrod z bagna
- 4 0
-
2016-10-28 21:17
E kolego (1)
Paziem jest Lubo
- 3 0
-
2016-10-28 21:25
E mordko paziem moze i jest lupo... Oni nazywaja olgierda szefunciem hahaha ale dla mnie olgierd tez jest paziem do czyszczenia mi butów i na moje rozkazy
- 3 0
-
2016-10-28 21:27
To kim jestes ze szefuncia nie dygasz (1)
Moze mi pomozesz
- 4 0
-
2016-10-28 21:31
Wiecie co, ja o was wiem wszystko a wy o mnie nic dlatego jestem na pozycji wygranej ukazujace sie gangstery z gdanska hahaha. Dobra rada : nie gwazdorz nie pajacuj a moze kims bedziesz
- 2 0
-
2016-10-28 21:28
Oficerem prowadzącym go (1)
- 4 0
-
2016-10-28 21:30
Dokładnie :) jest zwykłą płotką dla mnie.
- 1 0
-
2016-10-28 21:32
Lubo to komornik! (1)
A może kornik?
- 2 0
-
2016-10-28 21:40
Nie, mylisz sie. To pała jest
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.