• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gangsterzy walczą na ulicy... ulotkami

Michał Sielski
21 lipca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Zamiast rękoczynów postanowili wymierzyć mu swoją "sprawiedliwość" obsypując miasto ulotkami. Zamiast rękoczynów postanowili wymierzyć mu swoją "sprawiedliwość" obsypując miasto ulotkami.

Nie chciał wziąć całej winy na siebie, więc koledzy od "brudnej roboty" postanowili uprzykrzyć mu życie po wyjściu na wolność. W dużej części Gdyni pojawiły się ulotki z jego zdjęciami, adresem i niewybrednymi słowami. To pomówienie i znieważenie, ale ściganie ich twórców możliwe jest tylko na wniosek poszkodowanego.



Z czym kojarzy ci się trójmiejski półświatek przestępczy?

Patryk M. ma bogatą kartotekę policyjną. Niedawno wyszedł na wolność, ale byli wspólnicy nie witali go z otwartymi ramionami. Nie było jednak jak w amerykańskich filmach: widowiskowych pościgów, strzelania i wybuchów. Zamiast tego zaatakowany został... ulotkami.

- Jeszcze dziś pełno ich wala się na Grabówku, w okolicach akademików Akademii Morskiej przy ul. Kapitańskiej zobacz na mapie Gdyni - mówi pani Olga, nasza czytelniczka.
Na ulotce umieszczono imię, nazwisko, pseudonim a także adres młodego mężczyzny. Wszystkie teksty są w pierwszej osobie, jakoby miał tak pisać o sobie. W nienadających się do cytowania słowach informują o tym, że współpracował z policją, zamiast kryć kolegów "po fachu".

Zresztą sam zainteresowany tego nie ukrywa, bo na swoim profilu na portalu Facebook informuje, że koledzy nie przysłali mu do więzienia nawet telewizora, więc nie miał zamiaru sam spłacać 50 tys. zł.

Ulotki rozsypane na Grabówku. Ulotki rozsypane na Grabówku.
Autorzy ulotek mogą jednak na razie spać spokojnie. Przynajmniej w kwestii odpowiedzialności za ich przygotowanie.

- To pomówienie i znieważenie, co ścigane jest z oskarżenia prywatnego. Sprawa trafiłaby do sądu, gdzie trzeba by było udowodnić, kto te ulotki przygotował. Ewentualna kara nie jest wysoka: to grzywna lub ograniczenie wolności. Ale poszkodowany musiałby sam się do nas zgłosić - mówi kom. Michał Rusak z gdyńskiej policji.

Opinie (263) 9 zablokowanych

  • pomówienie? kolesie przestepcy podali dane przestecy!!Policja sie powinna zainteresowac nim

    Prześwietlić co robi!! Wiadomo ze bandzior niebedzie skarżył kolegów na policje!

    • 7 1

  • REDAKTORZE !!!

    Tyś chyba naoglądał się za dużo komedii kryminalnych .Jacy "gangsterzy" ?Gdzie ? w Trójmieście ?To mniej niż dziecinada :) Uśmiałam się jak nic.

    • 26 5

  • konfitura (2)

    Zawsze sie znajdzie jakas kur.a co sie r*******.ale jesli trzyma d*pe trzeba pomoc.takie sa stare zasady.a to zwykle dresy co czyszcza piwnice z kompotow i starych rowerow

    • 22 10

    • (1)

      Kura z moreny

      • 3 1

      • O

        Wariat!!!!!!!! Konf.

        • 1 0

  • Ta Polska

    to słabiutki kraj jak rządzą nimi takie typy , jesteśmy Arabami Europy i takimi bedziemy !!!!!

    • 8 4

  • a kto bendzie spszontal coooo ? (1)

    Tylko brudzic i naklejac

    • 5 1

    • twój stary

      • 3 0

  • Gangsterzy?! Hahaha, zwykli frajerzy :)

    Gangsterów to ich światek i oni widzieli tylko na filmach ;)

    • 20 2

  • zna ktos (3)

    nazwisko

    • 4 3

    • Tak, zna

      • 5 1

    • poszukaj to znajdziesz

      Mezo kondoniarz

      • 4 3

    • Mezozoik

      • 3 0

  • Gangsterzy to na wiejskiej, a nie w mieście

    • 20 0

  • Wciinal makowca z naczelnikiem pod cela

    • 10 3

  • Takie wlasnie panują zasady i nas na Arce (3)

    Dmucha sie kolegów dziewuchy, okradają sie, rozkraczaja i sa na współpracy gangsterzy. Zobaczcie ile ważnych osób z Arki sie rozpruło i jest tolerowane dalej?

    • 31 4

    • a i

      nigdy nie zostaniesz sam

      • 13 0

    • a w gdańsku lepiej? dać przykłady? (1)

      • 2 2

      • Budyń

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane