"Gazela, aby przeżyć, musi wykazać się sprytem i inteligencją, przebiegłością - musi być zawsze o krok przed resztą stada" - piszą organizatorzy konkursu w uzasadnieniu werdyktu. W Gdańsku wręczono "Gazele Biznesu" - nagrody dla najbardziej dynamicznych małych i średnich firm z województwa pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Przyznawane są one przez dziennik gospodarczy "Puls Biznesu". Na zdjęciu: pomorscy laureaci nagrody.
- Firmy, które mogą ubiegać się o "Gazelę Biznesu", w ciągu trzech ostatnich lat muszą wykazać przyrost sprzedaży oraz przyrost zysku - powiedział
Andrzej Nierychło, wydawca i redaktor naczelny "Pulsu Biznesu".
- Naszą ambicją jest odnalezienie jak największej liczby takich gazel - dodał.
Nagrody wręczono po raz trzeci. W pierwszej edycji wyróżniono 400 firm, w drugiej - 600, obecna zgromadziła 800 dynamicznych przedsiębiorstw.
Zwyciężyła 5-letnia firma
Rabat Pomorze.
- Największą dynamikę osiągnęliśmy w momencie, gdy zajęliśmy się dystrybucją produktów na rzecz Sieci 34 - powiedział "Głosowi"
Marek Theus, prezes firmy Rabat Pomorze. Obecnie w skład firmy wchodzi ok. 700 sklepów.
- Firmę tworzą ludzie, to nasza podstawowa zasada - dodał Theus. Na drugim miejscu uplasowało się przedsiębiorstwo
Almar, zajmujące się przetwórstwem łososia. Trzecia nagroda przypadła firmie
Allcon. Gazele spoza pierwszej trójki powędrowały m.in. do Stoczni Północnej, LPP, Ziaja Zakład Produkcji Leków, PPKS Gdańsk, Axel Computer, Philips Lighting Farel Mazury i Prolimu. Ta ostatnia firma specjalizuje się w leasingu
nieruchomości.
- Działamy na rynku już 11 lat, a w osiągnięciu tego tytułu oprócz ciężkiej pracy pomógł nam również przysłowiowy łut szczęścia - przyznał
Marek Nowotny, prezes firmy Prolim.
Galę III edycji rankingu "Gazele Biznesu", która odbyła się w Operze Bałtyckiej, poprzedziło seminarium poświęcone zagadnieniom związanym z prowadzeniem działalności gospodarczej przez małe i średnie firmy. Omawiano możliwości wykorzystania funduszy pomocowych Unii Europejskiej przez te przedsiębiorstwa.