Gdańscy policjanci ze specjalnej komórki komendy wojewódzkiej zajmującej się przestępczością internetową wpadli na trop międzynarodowej grupy wymieniającej się w sieci pornografią dziecięcą. Udało im się wytropić jednego z jej polskich członków - 68-latka zatrzymano w Poznaniu i przewieziono do Gdańska, gdzie trafił już do aresztu.
Policjanci na ślad grupy natrafili jakiś czas temu. Rozpoczęto śledztwo, bo wszystko wskazywało, że wśród osób, które wymieniały się treściami pedofilskimi, były też osoby z Polski. Gdańska jednostka skontaktowała się także z Europolem, aby postępowaniem objąć wszystkie osoby zamieszane w przestępczy proceder.
Ostatecznie udało im się ustalić dane jednego z Polaków, który wymieniał się zdjęciami i filmami z dziecięcą pornografią m.in. z mieszkańcami Węgier, Wielkiej Brytanii, Brazylii i Stanów Zjednoczonych. Okazał się nim 68-letni mężczyzna przebywający aktualnie w Poznaniu.
- Podczas przeszukania mieszkania podejrzewanego mężczyzny policjanci znaleźli kilkadziesiąt dysków twardych i inne nośniki danych o pojemności kilkudziesięciu terabajtów. Dyski, zawierające najprawdopodobniej treści pedofilskie, poukrywane były m.in. w kartonach po słodyczach i innych produktach spożywczych czy zakamuflowane w okładkach po książkach - mówi asp. sztab. Renata Legawiec z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Zatrzymany mężczyzna został przewieziony do Gdańska. Policjanci doprowadzili go do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty popełnienia przestępstw o charakterze pedofilskim. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.
- Policjanci dalej zajmują się wyjaśnieniem tej sprawy i ze względu na międzynarodową przestępczą działalność podejrzanego współpracują z organami innych państw. Funkcjonariusze analizują teraz zgromadzony materiał dowodowy. Zabezpieczone nośniki danych zostały przekazane biegłemu do dalszych badań. Sprawa ma charakter rozwojowy - mówi Legawiec.