- 1 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (60 opinii)
- 2 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (382 opinie)
- 3 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (336 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (35 opinii)
- 5 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (184 opinie)
- 6 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (133 opinie)
Gdańscy radni zakończyli pracę w tej kadencji
Gdańscy radni po raz ostatni w obecnym składzie spotkali się na sesji Rady Miasta. Kilku z nich już wie na pewno, że nie pojawi się w kolejnej kadencji. Dlatego nie zabrakło pamiątkowych zdjęć. Sesja była pracowita, bo "rzutem na taśmę" radni musieli się zmierzyć z aż 60 uchwałami.
Czytaj więcej na: Poznaj kandydatów na radnych w Trójmieście
Z nielicznej opozycji nie kandyduje ponownie Jolanta Banach z SLD, a z list PiS zniknęli wieloletni radni - Wiesław Kamiński i Krzysztof Wiecki. W związku z tym radni dość długo się zbierali, bo w sali obok każdy z nich pozował do zdjęcia, które pojawi się w pamiątkowym tablo.
- Robili nam takie zdjęcia na początku, w 2010 roku, to będzie sobie można porównać jak nas te cztery lata zmęczyły - żartowali niektórzy radni.
Radni przed odejściem muszą też złożyć sprawozdania z prac komisji i do 10 listopada zwrócić służbowe laptopy i modemy.
Choć często się zdarzało, że prezydent Paweł Adamowicz nie pojawiał się na sesjach (co regularnie wytykała mu opozycja), jednak nie stało się tak tym razem.
- Ostatnia sesja ma znaczenie wyjątkowe. Dziękuję za współpracę, jestem przekonany, że ta kadencja znajdzie szczególne miejsce w historii, nie tylko ze względu na organizację Euro 2012, ale i ogromne sukcesy inwestycyjne, sukcesy ze zmianą funkcjonowania miasta. To nasz wspólny dorobek. Tym, którzy kandydują życzę powodzenia, by znowu dostali się do rady. Powodzenia - posumował kadencję prezydent.
Opozycja jednak nie była tak miła w ocenie mijającej kadencji.
- Tę laurkową atmosferę muszę nieco zakłócić. To rzeczywiście była wyjątkowa kadencja. Co do inwestycji chciałbym, aby wszyscy zdawali sobie sprawę, że mamy nie tylko najpiękniejszy stadion, ale i jeden z droższych, który gdańszczanie będą spłacali jeszcze przez długie lata. Podobnie jak Amber Expo, które kosztowało 113 mln zł i do 2019 roku gdańszczanie będą musieli to spłacać - podkreślał Grzegorz Strzelczyk, szef klubu PiS.
Wytknął także, że budowa tunelu pod Martwą Wisłą jest opóźniona o dwa lata, nieudaną, wartą 367 mln zł inwestycję w ZUT w Szadółkach i reformę śmieciową, z powodu której płacimy znacznie więcej za odbiór odpadów.
- Zadłużenie miasta to ponad 1,1 mld zł, podobnie jak spółek miejskich - 1,3 mld zł. Mam nadzieję, że gdańszczanie wyciągną wnioski przy urnach - podkreślał Strzelczyk.
Radni na ostatniej sesji musieli się zmierzyć z ponad 60 uchwałami (zazwyczaj jest ich około 30). Poza zmianami w budżecie miasta, kilkanaście z nich dotyczyło uchwalenia planów miejscowych, w tym dla Pomorskiej Kolei Metropolitalnej (piszemy o tym w osobnym artykule) i Muzeum II Wojny Światowej, dla którego obwiązujący plan z 2009 roku uchylił wyrok NSA. Obecny jest zgodny z wyłonionym w konkursie projektem muzeum i przede wszystkim niezbędny do kontynuowania budowy. Kolejna sesja odbędzie się już w nowym składzie.
Miejsca
Opinie (105) ponad 10 zablokowanych
-
2014-10-31 08:38
szara eminencja (2)
Maciej Krupa, przewodniczący klubu PO w radzie miasta. Cichy, niemedialny facet ,prawa ręka Adamowicza. To Krupa zarządzał przez 4 llata dyscyplinę klubową, by radni PO głosowali tak, jak chce prezydent. Krupa przez 4 lata pracował jako dyrektor biura Europosla Liska w Olsztynie. Rzadko się tam pojawiał. Europosla skazał sąd w międzyczasie za przekręty z Kartą EURO. Krupa tam też wtedy pracował. A obecnie, za nicnierobienie u Europosla pobierał rok w rok 100 tyś zł pensji. To w sumie pieniądze publiczne, bo z Eurodiety na utrzymanie biura Europosla. Czy jakiś dziennikarz prześwietli w końcu Krupe?? To nazwisko :-!warto zapamiętać, by na pewno na niego nie głosować.
- 13 1
-
2014-10-31 11:24
oświadczenie radnego (1)
Tak, w oświadczeniu majątkowym rzeczywiście pan Krupa wykazuje po 100 905 zł rocznie tytułem umowy o prace za prowadzenie biura europosła Krzysztofa Liska. Wyguglujcie sobie artykuł pod tytułem "Krzysztof Lisek (PO) nie będzie się ponownie ubiegał o mandat europosła". Jest tam napisane m.in. "Europoseł PO Krzysztof Lisek zrezygnował ze startu w majowych wyborach do PE. Ma to związek z wyrokiem, jaki przed miesiącem zapadł przed gdańskim Sądem Okręgowym. Lisek został nieprawomocnie skazany na 2,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata za przestępstwa gospodarcze.
Lisek - jak podała w środę "Rzeczpospolita" - był oskarżony o działanie na szkodę Polskiego Stowarzyszenia Kart Młodzieżowych (PSKM), w wyniku którego została wyrządzona krzywda majątkowa, w wysokości przekraczającej 2,7 mln zł, jak również podawanie nierzetelnych danych zawartych w sprawozdaniach finansowych tej firmy. Kolejny zarzut mu stawiany, związany jest ze zwlekaniem udzielenia sądowi informacji na temat upadłości spółki handlowej Campus z Elbląga. Krzysztof L. piastował stanowisko prezesa w obu tych firmach."
Maciej Krupa jeszcze w 2012 roku wykazywał dochody ze współpracy z firm posła Liska. Czy rzeczywiście nie wiedział nic o przekrętach szefa? Maciej Krupa jest przewodniczącym Komisji Budżetu w Radzie Miasta. Mam nadzieję, ze rzeczywiście już więcej gdańszczanie go nie wybiorą.- 4 1
-
2014-10-31 14:25
jak to sie ma np. do zarobku Stoczniowca ktory cos podukuje i eksportuje?
- 1 0
-
2014-10-31 12:16
a szadółki dalej śmierdzą
od wczoraj smród jest nie do wytrzymania ( moje dziecko miało mdłości) czy ktoś tam kontroluje sytuację , czy śmieci żyją własnym życiem jak urzednicy w naszym pięknym mieście
- 6 0
-
2014-10-31 13:06
chyba raczej BEZRADNI
tych radnych w ramach relaksu zapraszamy na Szadółki - poczują sie jak u siebie
- 5 0
-
2014-10-31 13:13
Lenie tylko kasa sie liczy
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.