Nad ranem w centrum Gdańska na ul. Długiej
mężczyzna z nożem zaatakował przechodniów. Do szpitala trafił ranny 27-latek, który - jak relacjonują świadkowie - próbował stanąć w obronie innych osób. Policjanci zatrzymali napastnika.
Aktualizacja, 13.12.2021
Jak poinformowała w poniedziałek, 13 grudnia, prok.
Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, napastnik został skierowany na konsultację psychiatryczną - z uwagi na swoje zachowanie.
Z kolei z uwagi na stan zdrowia pokrzywdzonego nie było jeszcze możliwości wykonania z nim czynności. Nie został więc na razie przesłuchany.
Jego życiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo. Trwają czynności zmierzające do wyjaśnienia dokładnych okoliczności tego zdarzenia.
Aktualizacja, godz. 10:40.
Z naszą redakcją skontaktował się świadek zdarzenia. Jak powiedział, zraniona osoba próbowała powstrzymać agresywnego mężczyznę i to w trakcie obezwładnienia napastnika mężczyzna został dwukrotnie ugodzony nożem.
- Agresor szedł od strony Zielonej Bramy. Z przeciwnego kierunku szła grupa turystów spoza Trójmiasta. Gdy usłyszeli hałas podbiegli do głośno i dziwnie zachowującego się mężczyzny. Okazało się, że ma przy sobie nóż. W trakcie obezwładnienia go napastnik jednemu z mężczyzn zadał dwa ciosy w klatkę piersiową. Na szczęście obrażenia nie były poważne. Sam napastnik też był ranny. Miał ranę ciętą przedramienia - opowiada nam osoba, która była na miejscu zdarzenia.
O zdarzeniu poinformowali czytelnicy w
Raporcie.
Jakiś wariat, idiota biegał nad ranem przed 7 z nożem po starym mieście w Gdańsku. Zaatakował przechodniów. Dużo policji i pogotowie. Oby pijak nie terrorysta. Ciekawe czy go złapali?!
Jakiś wariat, idiota biegał nad ranem przed 7 z nożem po starym mieście w Gdańsku. Zaatakował przechodniów. Dużo policji i pogotowie. Oby pijak nie terrorysta. Ciekawe czy go złapali?!
- Po godz. 6 rano policjanci dostali informację, że na ulicy Długiej w Gdańsku jest mężczyzna z nożem. Jak się okazało na miejscu zaatakował on 27-latka, który z raną klatki piersiowej trafił do szpitala, według wstępnych informacji jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policjanci zatrzymali 33-letniego napastnika i został on przewieziony do szpitala, gdzie jest mu pobierana krew do badań na obecność alkoholu i środków odurzających - poinformowała podinsp. Magdalena Ciska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.Śledczy zabezpieczyli nagrania z monitoringu. Jak wyjaśniła podinsp. Magdalena Ciska trwają czynności, które ustalą pełne okoliczności zdarzenia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
