• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk. Dwoje dzieci zginęło w pożarze

MKo
30 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
aktualizacja: godz. 11:49 (30 września 2018)
  • Do tragicznego w skutkach pożaru doszło nad ranem na Matarni.

Dwoje dzieci w wieku 3 i 8 lat poniosło śmierć w wyniku pożaru domu na ogródkach działkowych na Matarni. Do pożaru doszło w niedzielę wczesnym rankiem. Matka z trzecim dzieckiem w wieku 1,5 roku trafiła do szpitala. Przyczyny tragedii ustala policja i prokuratura.



Służby zgłoszenie o pożarze na terenie ogródków działkowych przy ul. Kadetów zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku Matarni otrzymały przed godz. 4 nad ranem.

W ogniu stanął dwukondygnacyjny budynek, w którym noc spędzała matka z trojgiem dzieci w wieku 1,5 roku, 3 i 8 lat. Niestety służbom udało się uratować tylko pierwsze z nich. Wraz z matką, która w czasie pożaru zdołała wyjść przez okno, trafiło do szpitala.

- Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia po zakończonej akcji gaśniczej, jeszcze raz sprawdzili budynek mieszkalny i zabezpieczyli to miejsce, podczas gdy policjanci z komisariatu na Osowej oraz z grupy dochodzeniowo-śledczej pod nadzorem prokuratora wykonywali oględziny. Na miejscu pracował również technik kryminalistyki, który wykonał dokumentację fotograficzną oraz zabezpieczył ślady. Powołany został również biegły sądowy z zakresu pożarnictwa, który będzie ustalał miejsce, przyczynę powstania i rozprzestrzeniania się pożaru - mówi asp. Karina Kamińska, rzecznik KMP w Gdańsku.

Miasto deklaruje pomoc



O porannym pożarze zostało poinformowane także Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Przebywającej w szpitalu matce wraz z ocalałym dzieckiem zapewniono pomoc psychologiczną. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie zaoferuje również pomoc materialną i opiekę.

- Ze wstępnych informacji wynika, że rodzina nie była zameldowana w Gdańsku, tylko w gminie Żukowo, w związku z czym nie była objęta świadczeniami socjalnymi w Gdańsku - wyjaśnia Alicja Bittner z biura prasowego UM w Gdańsku i jednocześnie w imieniu miasta deklaruje pomoc dla poszkodowanych, w każdym możliwym zakresie świadczonym przez miejskie służby i jednostki.
MKo

Opinie (549) ponad 100 zablokowanych

  • czas na kontrole altanek i "altanek" (1)

    pod kątem budowlanym, meldunkowym, skarbowym i ppożarowym!

    • 57 8

    • Ale meldowac się można na takich działkach. Ja mam meldunek i mnie pan cmoknij. Co mi zrobisz jak nic nie zrobisz?

      • 1 6

  • ;(

    My sobie śpimy a za naszymi plecami dochodzi do tragedii;( bardzo współczuję mamie która już się nie pozbiera nigdy ze swoją psychika.
    A władze i wszystkie kampanię barwi wspieramy kotu chodniki czy ławki które dewastują chuligani a nie myślimy o innych potrzebnych ludziach.
    Panie Boże świec nad tymi małymi duszami

    • 17 15

  • kiedyś zakładaliśmy książeczki, wpłacaliśmy wpisowe (4)

    po 18 latach oczekiwania dostawaliśmy jakieś lokum
    teraz to wszystko trzeba sobie kupić / to takie nowe czasy - dobre czasy/ ludzie mieszkają wszędzie gdzie się da , na działkach mieszkaja tysiące , ale kogo to dzis obchodzi , no kogo ? współczuję matce i to bardzo.

    • 40 14

    • "dostawaliśmy" (2)

      Nastepny socjalista oczekujący, że ktoś "da"..
      A tak, trzeba zarobić, aby coś mieć i nich to dotrze do zakutych łbów homo sovieticus.
      Komuniści cała propagandą starali się żeby było odwrotnie, żeby "dostawali" ci co nic nie robili, donosiciele partii i darmozjady... Nie wyszło bo z czegoś trzeba rozdawać, a jak już nic nie ma to z czego... heee

      • 10 6

      • To dlaczego twoj taki super rzad rozdaje pieniadze?

        • 4 0

      • A gdzie się mądrali wychowałeś, czy nie przypadkiem na orłowskim osiedlu, może powiedz to komuś z rodziny mendo zazdrosna.

        • 1 2

    • Teraz zamiast na książeczkę płacisz raty i masz mieszkanie. Cwaniaki stawiają nielegalne domy na działkach.

      • 2 4

  • No taka mamy polityke prorodzinna i kandydat PiD tak chce byc prezydentem niech kupi kazdemu co mieszka na dzialkach mieszkanie

    • 6 13

  • (3)

    Ciekawe co się musi wydarzyć żeby zrobiono porządek z ogrodami działkowymi wzdłuż al. Zwycięstwa w Gdyni. W tych fawelach są normalne domy całoroczne, "restauracja", plan osiedla itp.

    • 34 6

    • (2)

      A co przeszkadza Ci że mieszkają na działkach? Niektóre domy sa całoroczne i można w nich mieszkać ,niektórych nie stać na wynajem ,to budują na działkach a pożar może powstać i w willi

      • 4 2

      • (1)

        Domy budowane są bez pozwoleń, odbiorów technicznych. Totalna samowolka

        • 8 1

        • a jak się coś schrzani to z łapą do państwa.

          • 5 0

  • ładna altanka, przecież to dom. wyrazy współczucia

    • 29 3

  • Sorry (1)

    Sorry, ale jej tam wgl nie powinno być. Ogródki działkowe nie służą w celach mieszkalnych.

    • 44 11

    • Sorry

      Najpierw sie zapoznaj z sytuacja.a potem sie wypowiadaj na tych dzialkach mozna sie budować

      • 1 0

  • nie sądż byś nie był sądzony

    nic nie wiecie a oceniacie...czy wy napewno jesteście naczelnymi ? bo nawet te niżej stojęce biegną z pomocą poszkodowanym współbratymcom...no, może bliżej wam do hien !!!
    a może popiszemy o pomocy- w każdej potrzebnej formie- tej kobiecie ???

    • 20 12

  • gratulacje dla władz miasta i tego kraju że rodzice z dziećmi muszą mieszkać na działkach w partyzancko ogrzewanych i budowanych "domach"

    • 13 33

  • (2)

    Znam wiele przypadków, gdzie ludzie budują duże murowane domy na ogródkach działkowych z założeniem mieszkania. Koszty mieszkania na działkach w rod ponoszą wszyscy działkowcy. Większość działkowców pragnie spokoju. Chcą uprawiać dla siebie warzywka, posiadać krzewy i drzewka owocowe. Osoby mieszkające na działkach ten spokój zakłócają. Są bardzo roszczeniowi. Niszczą drogi. Instalacja elektryczna na ogródkach działkowych nie spełnia wymogów instalacji dla osiedli domków jednorodzinnych. Ciekawa jestem czy "miasto" posiada wiedzę ile rodzin
    zamieszkuje na działkach w rod.

    • 48 9

    • Nie tylko to...

      Dodałbym do tego że często też kradną z innych, normalnie uprawianych działek owoce, warzywa i kwiaty. Bo oni są na miejscu, mieszkają tam i wiedzą kto, co i jak.

      Ja już z tego powodu zamontowałem 2 kamery i założyłem tabliczki "obiekt monitorowany". Bo parę razy "sąsiedzi" wybrali mi całe grządki.

      Teraz póki co jest spokój.

      • 11 1

    • Zgadza się.Mam działkę na Matarni,jedna alejke obok tej,gdzie wydarzyła się tragedia.Jako jedna z nielicznych mam tam altanke....reszta to same piętrowe domy zamieszkałe całoroczne.Ludzie wynajmują swoje mieszkania,budują się na działkach i żyją za śmieszne pieniądze.Wydarzyła się wielka tragedia,zginely dzieci,ale nie piszcie o tym że ktoś tam mieszkał za karę i potrzebował opieki z Mopsu....

      • 9 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane