• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk: Sześciu bandytów napadło na kobietę

js
19 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 13:02 (19 marca 2008)
Tunel, w którym napadnięto 24-letnią kobietę. Tunel, w którym napadnięto 24-letnią kobietę.

Zuchwały napad w centrum Gdańska. Sześciu mężczyzn pobiło i okradło młodą kobietę. Ofiara sama zatrzymała jednego z napastników.



Do zdarzenia doszło we wtorek około godz. 17. 24-letnia mieszkanka Elbląga przechodziła tunelem pod Błędnikiem (nieopodal Zieleniaka). W tym momencie podeszło do niej sześciu mężczyzn.

- Uderzyli kobietę w głowę i wyrwali torebkę, w której znajdowały się dokumenty, kosmetyki i pieniądze - mówi mł. asp. Beata Domitrz-Borszewska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Mężczyźni szybko uciekli, ale... nie wszyscy. Elblążanka nie dała bowiem za wygraną i jednego z napastników zatrzymała sama. Zadzwoniła po policję i nie dała napastnikowi uciec do czasu przyjazdu funkcjonariuszy.

Policjanci ustalili rysopisy pozostałych napastników i po kilku minutach zatrzymali część z nich. Trzech mężczyzn od razu trafiło do policyjnego aresztu, a dwóch nieletnich do policyjnej izby dziecka. Szósty sprawca został zatrzymany wieczorem na dworcu. Zatrzymani mają od 18 do 29 lat.

Skradziona torebka wróciła do właścicielki.

Rozbój zagrożony jest karą do 12 lat pozbawienia wolności.
js

Opinie (160) ponad 20 zablokowanych

  • to nie była kaszubka?

    elblążanka - tam będe szukał żony

    • 0 0

  • Forum zamilkło... (1)

    ale "glina" z Ciebie, fiu fiu!

    Piękne słowa! Ludzie umierają a inni patrzą, to normalny obraz. Potem komentarze typu: ja bym takiego kur.. zaje..! Cóż rodzice nie wpajają takich postaw, to trzeba zakorzenić a nie spodziewać się, że dzielność ujawni się w chwili zagrożenia w osobie która mdleje na widok rozdeptanego ślimaka... Ponadto wydaje mi się, że nasz wymiar sprawiedliwości nie robi wszystkiego aby uchronić ofiarę tylko nadaje zbyt wiele "praw" bandycie. Znam wiele osób które nie znają nr na policję czy pogotowie, wiem też, że żaden z moich dzielnych kolegów nie będzie narażał ładnej buzi żeby obronić "mochera". Sami sobie ustalamy kto jest ile wart, w tv, prasie, pod klatką... a co tu duzo gadać moralność nasza jest na niskim poziomie - to każdy wie ale co z tym robi?

    • 0 0

    • Zgadzam się Tobą

      Znam wielu wspaniałych dresiarzy, dziewczyn i chłopaków z komórką w ręku, całe grupy młodych ludzi, którzy czasami po 22:00 trochę hałasują, czasami kogoś zaczepią i nic z tego nie wynika. Z bardzo prostej przyczyny. W ich domach rozmawia się o ich problemach, analizuje i dyskutuje różne wydarzenia, również te, które maja podłoże kryminalne.
      Oczywiście, są wyjątki od reguły. W Przestępstwa popełniając również dzieci z tzw. dobrych domów. Nie chcę moralizować, ale moim zdaniem bardzo często podłożem aktów kryminalnych jest chęć zaimponowania koleżankom, kolegom.
      Ja również biłem się z chłopakami w mojej dzielnicy, plułem przed blokiem, czasami zbiłem żarówkę na klatce schodowej i przewróciłem kosz na śmieci. Jak się ojciec dowiedział o moich wybrykach, to przez następne kilka dni na tyłku nie mogłem usiąść.
      I to była najbardziej surowa kara, jaka mnie spotkała.
      Teraz tego typu wybryki są domeną przedszkolaków, uczniów pierwszych klas szkoły podstawowej.
      A ci nieco starsi mordują, bardzo często dokonują napadów, gwałcą, kradną i najczęściej nie pochodzą z patologicznych rodzin.
      Cały problem w moim przekonaniu jest w innym miejscu, w obojętności społeczeństwa, która w pewnym sensie przyzwala na takie zachowania. Skoro nikt mi nie zwraca uwagi, nikt nie reaguje, to znaczy, że wolno, że jestem bezkarny.
      Straż miejska, policja nie rozwiąże tego problemu. Tu potrzebny jest brak akceptacji społeczeństwa.
      Zanim ojciec za zbitą żarówkę na klatce schodowej przetrzepał mi tyłek, to w domu co najmniej 5 osób "doniosło" na mnie. I bardzo dobrze, dzięki temu zbiłem dla zabawy tylko dwie żarówki.

      • 0 0

  • Gina jeszcze raz (2)

    Nie zauważyłem niedokończonego zdania, myśl się urwała.
    "Jeżeli jednak zginiesz, bo twój oprawca doskonale zdaje sobie z tego sprawę, że może cię zabić i nikt nie stanie w twojej obronie, to już nie zobaczysz wirtualnych świeczek i aktów potępienia dla sprawców, których poprzez obcinanie palców, chłostę, wieszanie, kamieniołomy, gwałty i obcinanie członków ukarano na tym Forum, tylko co z tego.
    Ty nie żyjesz, twoja rodzina przeżywa nieopisaną tragedię, to niewyobrażalne.
    Jak temu zapobiec? Proste, przeciwstawić się, tylko trzeba trochę odwagi. Najlepszą obroną, która paraliżuje przeciwnika jest krzyk, agresja. To atak, który nie wymaga siły, umiejętności walki. Atak psychologiczny, który naszego napastnika dezorientuje.
    Krzycz, wykorzystaj możliwości swoich strun głosowych i akustyki otaczającego Cię pomieszczenia, terenu. Pamiętaj, że im więcej hałasu narobisz, tym większe zamieszanie wywołasz u napastnika. Wzywaj pomoc, ale pamiętaj, że wołanie o pomoc jest najczęściej bezskuteczne, skuteczniejsze jest np. straszenie zarówno atakującego, jak i potencjalnych "obrońców". Szczegóły przekazuje tylko prywatnie, nie mam zamiaru informować o tym przestępców.
    Nie potrafisz walczyć, boisz się uderzyć przeciwnika, to nie atakuj fizycznie, to nie ma sensu. Nic mu nie zrobisz, a możesz sprowokować do zwiększonej agresji.
    Jeżeli jednak potrafisz uderzyć napastnika, to uderzaj w miejsca najbardziej czułe i nie zastanawiaj się, od tego może zależeć Twoje życie.
    Kobieta i mężczyzna mają wiele miejsc na ciele, których mechaniczne pobudzenie może spowodować nawet kilkuminutowe obezwładnienie, które może uratować Ci życie.

    • 0 0

    • pewnie ta kobieta znala te miejsca na ciele :)

      • 0 0

    • masz rację z zastrzeżeniem, że za granicą za taką postawę raczej stracisz życie ...

      • 0 0

  • super babka !!!! policja mogłaby sie od Niej wiele nauczyc:)

    • 0 0

  • i ktoby pomyslał ze zyjemy w 21 wieku :(

    co sie dzieje w tym miescie ??????????

    • 0 0

  • i się doczekaliśmy - nic dobrego

    Witam! Gratulacje dla młodej dziewczyny która okazało się "ma jaja".
    Wielokrotnie przechodziłam tym tunelem i przeważnie czekałam na inną osobę która będzie ryzykowało skrót tą drogą.
    Jest BARDZO NIEBEZPIECZNY mimo, że prowadzi do "zieleniaka" w którym mieści się tyle instytucji związanych z finansami.
    Szkoda, że jesteśmy dla bezpieczeństwa zmuszani do omijania takich miejsc.
    Wstyd, że pod okiem TVN24 dzieją się takie sytuacja :)
    Pozdrawiam! oby spotykały nas tylko miłe dni

    • 0 0

  • w łańcuch i niech pomagaja budowac drogi tak jak 85% wiezniów w USA

    • 0 0

  • z tego co mi wiadomo..

    to nie ona zatrzymala sprawców..
    tylko policja ich namierzyla po telefonie komórkowym ktory jej zawineli..bo miala w abonamencie..
    namierzyli kolesi w barze pod schodami.. nie wiem jak dalej sie to potoczylo.
    Brednie tu wypisujecie na tym trojmiescie.
    Lepiej juz nic nie piszcie jak macie pisac nieprawde.
    I z ofiar bohaterki robic.

    • 0 0

  • nie ten tunel

    Zdjęcie tunelu stanowiące ilustrację jest błędne -to tunel na wysokości ul. Chmielnej, a nie pod Błędnikiem :)

    • 0 0

  • dobrze, że pałeczką nie ukłuli

    sześciu to dużo

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane