- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (49 opinii)
- 2 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (358 opinii)
- 3 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (120 opinii)
- 4 Trójmiejskie mola, których już nie ma (106 opinii)
- 5 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (35 opinii)
- 6 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (302 opinie)
Rocznica wybuchu gazu w wieżowcu na Wojska Polskiego w Gdańsku
Tragiczne wydarzenia rozegrały się w Poniedziałek Wielkanocny, 17 kwietnia 1995 roku. O godz. 5:50 doszło do wybuchu gazu w bloku przy al. Wojska Polskiego 39. Dolne kondygnacje 11-piętrowego budynku zostały zmiażdżone, zginęły 22 osoby.
To była trzecia wielka tragedia jaka rozegrała się w Gdańsku na przestrzeni niespełna roku i odbiła się echem w całej Polsce. Wcześniej, 24 listopada 1994 roku, doszło do pożaru w hali stoczni podczas koncertu zespołu Golden Life. Natomiast 2 maja miał miejsce wypadek autokaru PKS w Kokoszkach.
Mieszkańcy otwierają okna na klatce, bo czują gaz
W budynku daje się wyczuć zapach gazu. Trójka lokatorów z 10 piętra, która szła na poranną mszę, krąży między kondygnacjami i otwiera okna na klatce. O godz. 5:50 dochodzi do wybuchu. Cała trójka ginie, bo właśnie kierowali się już do wyjścia. Wybuch zabija także sprawcę.
18 kwietnia 1995. Specjalne wydanie Panoramy w TVG. Relacja z wysadzenia wieżowca
Piwnica, parter i pierwsze piętro znikają pod ziemią
Siła wybuchu jest potężna, mieszkańcom wydaje się, jakby budynek lekko podskoczył, potem następuje jego osunięcie się. Dźwięk jest jednak przytłumiony przez mocne stropy wieżowca. Oddany do użytku w 1972 roku blok ma bowiem wzmocnienia konstrukcyjne w postaci żelbetowych wiązań okalających każdą kondygnację budynku do połowy jej wysokości.
Mimo to piwnica, parter i pierwsze piętro znikają pod powierzchnią ziemi. Konstrukcja drugiego piętra jest mocno nadwątlona.
W budynku zamieszkuje 77 rodzin. Na szczęście, ze względu na okres świąteczny, nie wszyscy są w tym czasie w domach.
Akcja ratownicza zaczyna się błyskawicznie. Trzy minuty po zdarzeniu informacja dociera do Komendy Rejonowej Policji w Gdańsku i do straży pożarnej.
Chwilę później do akcji wyjeżdżają pierwsze zastępy straży, m.in. z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Gdańsku. W szybkim tempie przybywa pogotowie ratunkowe, gazowe, energetyczne oraz specjalistyczne grupy PCK z psami ratowniczymi.
Ludzie stoją w ciszy na balkonach
Gdy pomoc dociera na miejsce, ratownikom ukazuje się widok lekko przechylonego wieżowca, który skurczył się o kilka pięter. Ludzie stoją w ciszy na balkonach.
W pierwszej kolejności ewakuowane są osoby z ocalałych pięter. Potem ratownicy próbują dostać się do zmiażdżonych kondygnacji. Niestety, do piwnicy, parteru oraz pierwszego piętra nie ma dostępu. Ratownicy przeszukują więc drugie piętro, chociaż budynek w każdej chwili może się zawalić.
Wybuch gazu i wysadzanie wieżowca w Gdańsku. Materiał wyemitowany w Wiadomościach TVP1
Wieżowiec grozi zawaleniem, zostaje wysadzony
Po analizie w gronie ekspertów zapada decyzja o wysadzeniu bloku. 18 kwietnia saperzy podkładają materiały wybuchowe. O godz. 12:59 następuje kontrolowana eksplozja. Wieżowiec nie "kładzie się", jak planowano, na bok, w kierunku ulicy, ale zawala się.
Rozpoczyna się odgruzowywanie terenu. Ratownicy wciąż liczą, że uda im się odnaleźć kogoś żywego.
Akcja trwa 86 godzin. Pod gruzami ratownicy odnajdują 22 ciała. W zdarzeniu rannych zostało 12 osób.
Opinie (273) ponad 50 zablokowanych
-
2022-04-17 23:01
A o UOP cisza (1)
Wybuch mial zatuszowac pozyskanie papierow kompromitujacych/ujawniajacych agenta Bolka, ktore posiadal płk SB Adama Hodysza.
- 19 3
-
2022-04-18 01:12
Mogło być
- 7 0
-
2022-04-17 23:01
kórła , to już 27 lat?
Popatrz jak ten czas leci
- 4 0
-
2022-04-18 05:34
no niestety bandit zadziałał realia post prl
- 6 0
-
2022-04-18 06:24
Janusz Sz.? (1)
Długo będziecie kłamać?Przecież to robota pana Wałęsy.Teczki,teczki..
- 21 6
-
2022-04-18 13:52
Jaki on pan, to tw prostak dyzma bolek
- 4 0
-
2022-04-18 06:50
Tragedia na ulicy Struga
Tam był wybuch gazu , był też prom który przewrócił się na Motlawie ,w jednej i drugiej katastrofie też niestety zginęli ludzie.Po tej tragedii promy przestały kursować Dużo nieszczęść wydarzyło się w Gdańsku i oby nigdy więcej
- 13 0
-
2022-04-18 07:53
Pamiętam to bardzo dobrze miałem wtedy 10 lat
Tramwaje nie jeździły była komunikacja autobusowa to było straszne wydarzenie
- 6 0
-
2022-04-18 08:26
Takie rzeczy jak podpalenie i to to tylko w Gdańsku
- 5 2
-
2022-04-18 08:31
Co na to TVN i GW? (2)
- 11 1
-
2022-04-18 13:55
(1)
Jak to co, nabrali wodę w mordach i dla nich tematu nie ma a skazani (hahaha) sbecy przez swoich (kasta sędziowska) dostali wyroki w zawiasach
- 3 0
-
2022-04-18 19:27
W sedno
- 4 0
-
2022-04-18 09:54
znałam dwie osoby z tego wieżowca
to były dziewczyny w wieku szkolnym. jedna zginęła, bo wyszła z pieskiem przed blok i siła wybuchu rzuciła ją na garaże. druga doznała silnych obrażeń, później rehalilitowała się przez długi czas. wielka tragedia.
- 7 0
-
2022-04-18 09:59
Sam pan prezydent Wałęsa się pojawił... 2 dni później
razem ze swoim prowadzącym wachowskim. Lekko obrzękłe twarze i przekrwione oczka. Pewnie od łez.
Mieszka kilkaset metrów od wieżowca, ale powiedział że nie przyszedł, bo nie chciał przeszkadzać w akcji ratunkowej.
Dwa dni później już mu nie przeszkadzało przeszkadzać ...- 13 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.