- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (414 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (252 opinie)
- 3 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 4 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (37 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (155 opinii)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (58 opinii)
Gdańsk chce zlikwidować 300 dzików w sześć miesięcy
Dziki w Trójmieście można spotkać już wszędzie, nawet na plaży.
Odstrzał 300 sztuk "grubej zwierzyny łownej" w sześć miesięcy - takie zadanie miasto Gdańsk zamierza powierzyć wykonawcy usługi, której zamówienie ogłoszono w piątek, 16 czerwca br. Jeśli sytuacja będzie tego wymagała, umowa zostanie przedłużona o kolejne pół roku i będzie dotyczyła takiej samej liczby zwierząt dzikich. Sopot i Gdynia nie podejmują na razie działań mających na celu redukcję liczby dzików w miastach.
- Zmniejszenie populacji dzików przez uśmiercenie to obecnie jedyna możliwość
- Gdańsk rozstawia odłownie. Gdynia i Sopot nie podejmują działań
- Zamówienie na odstrzał 300 dzikich zwierząt w pół roku
- Myśliwy będzie rozliczany nie tylko z liczby ubitych zwierząt, ale też z czasu reakcji
- Mobilne odłownie są ustawiane tam, gdzie zachodzi potrzeba
- Działania mają charakter zmienny, dlatego nie ma możliwości uprzedzenia i poinformowania mieszkańców
- Gdańsk powróci do wywożenia odłowionych zwierząt, kiedy zniknie zakaz
Zmniejszenie populacji dzików przez uśmiercenie to obecnie jedyna możliwość
- Zakaz przemieszczania dzików obowiązuje na terytorium całej Polski od 30 sierpnia 2021 r. i został wprowadzony Rozporządzeniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 10 sierpnia 2021 r. w sprawie środków podejmowanych w związku z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń - informuje Główny Inspektorat Weterynaryjny.
Zakaz ten dotyczy nie tylko Polski, ale wszystkich państw należących do Unii Europejskiej (art. 101 rozporządzenia delegowanego (UE) 2020/688). Dzików nie można relokować w obrębie całego terytorium państwa członkowskiego do innego państwa członkowskiego czy też do państw pozostających poza unią.
Pozostają zatem dwie możliwości - redukcyjny odstrzał dzików bądź odławianie z uśmierceniem (zwierzęta schwytane do klatki uśmiercane są na miejscu za pomocą strzału bądź farmakologicznie). Podkreślamy jeszcze raz - nie ma obecnie możliwości przewiezienia odłowionej zwierzyny i wypuszczenia np. w lesie, daleko poza miastem.
![Dziki na plaży w Gdyni. Gonitwa między plażowiczami](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3461/150x100/3461877__kr.webp)
Gdańsk rozstawia odłownie. Gdynia i Sopot nie podejmują działań
Gdynia wykonawcę zamówienia na odstrzał redukcyjny dzików wybrała już w kwietniu, jednak z odłowni nie zamierza korzystać właśnie dlatego, że wiązałoby się to z uśmierceniem zwierząt. W mieście znajduje się aktualnie 5 odłowni stacjonarnych i 1 mobilna, jednak stoją zamknięte i są wyłączone z użytku.
- Nie są wykorzystywane, bo zabijanie dzików zamkniętych w odłowniach w naszym przekonaniu jest niehumanitarne - wyjaśnia Agata Grzegorczyk, rzecznik Urzędu Miasta Gdyni.
Redukcji populacji dzików nie prowadzi też Sopot.
- W Sopocie nie ma odłowni dzików i nie planujemy systematycznego odłowu tych zwierząt - informuje Marek Niziołek z sopockiego magistratu.
Gdańsk, w odpowiedzi na liczne apele mieszkańców, zdecydował się podjąć stanowcze działania mające na celu zmniejszenie liczby dzików w mieście.
- Gdańsk posiada 2 odłownie stałe (nieprzygotowane do łatwego transportu z miejsca na miejsce). Na stanie są również 4 odłownie przenośne, które są ustawiane wedle potrzeb w miejscach z największą liczbą zgłoszeń dotyczącą dzików i występowania zagrożeń z tym związanych - informuje Paulina Chełmińska z Urzędu Miasta Gdańska. - Obowiązujące obecnie przepisy sanitarne związane z występowaniem afrykańskiego pomoru świń zakazują odławiania zwierząt. W związku z tym przez prezydent Gdańska została wydana decyzja administracyjna dotycząca odstrzału redukcyjnego dzików na terenie miasta. Działania te prowadzone są w ścisłym porozumieniu z Powiatowym Lekarzem Weterynarii i mają prowadzić do znacznego zmniejszenia populacji dzików zagrażających bezpieczeństwu mieszkańcom i wyeliminować rozprzestrzenianie się wirusa ASF.
Kiedy miasto zamierza coś z tym zrobić? (41 opinii)
Ludzie spaceruja z psami, z malymi dziecmi... czy musi dojsc do tragedii????
Ludzie spaceruja z psami, z malymi dziecmi... czy musi dojsc do tragedii????
Zamówienie na odstrzał 300 dzikich zwierząt w pół roku
W piątek, 16 czerwca br., w internecie zostało opublikowane ogłoszenie o "świadczenie usługi całodobowego podejmowania interwencji w zakresie odstrzału redukcyjnego grubej zwierzyny łownej na terenie m. Gdańska z wyłączeniem terenów wchodzących w skład obwodu łowieckiego".
Plan zakłada podpisanie umowy z myśliwym/myśliwymi, mającymi wszelkiego rodzaju pozwolenia, na odstrzał/odłów (łącznie z zabiciem odłowionych dzików na miejscu) do 300 sztuk zwierząt, z opcją zwiększenia tej liczby o drugie tyle na okres kolejnych 6 miesięcy.
Zlecenie ma dotyczyć nie tylko dzików, ale też innej niebezpiecznej czy agresywnej zwierzyny.
Myśliwy będzie rozliczany nie tylko z liczby ubitych zwierząt, ale też z czasu reakcji
W ogłoszeniu czytamy, że zleceniobiorca będzie musiał składać raporty o liczbie zabitych zwierząt. Podlegać też będzie współpracy z Wydziałem Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.
Punktacja w przetargu to:
- Cena brutto (z VAT) 60 pkt.
- Czas reakcji na zgłoszenie potrzeby podjęcia niezwłocznej interwencji 40 pkt, przy czym im czas na reakcję będzie dłuższy, tym mniej punktów się otrzyma.
W interesie myśliwego będzie zatem odstrzelenie dzika w jak najkrótszym czasie.
Mobilne odłownie są ustawiane tam, gdzie zachodzi potrzeba
W naszym niedawnym artykule poruszyliśmy temat odłowni, jaka została umieszczona w rejonie ul. Michałowskiego w Gdańsku.
![Odłownia dzików stanęła przy szkole. Wywózka niedopuszczalna, tylko odstrzał](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3476/150x100/3476109__kr.webp)
Niedługo po publikacji odłownia została jednak zdemontowana. Nie była to jednak reakcja na uwagi naszej czytelniczki, przeciwnej stawianiu odłowni w bliskim sąsiedztwie szkoły, a rutynowe działanie.
- W odniesieniu do wskazanej sytuacji możemy potwierdzić, że w rejonie ul. Michałowskiego 14 czerwca były przeprowadzone działania redukcyjne związane ze zgłaszanym przez mieszkańców dzielnic VII Dwór oraz Strzyża zagrożeniem ze strony bytujących w okolicy dużych grup dzików. Przenośna odłownia została ustawiona w tym miejscu dzień wcześniej, w godzinach wieczornych, po starannym rozpoznaniu okolic pod kątem możliwości przeprowadzenia działań redukcyjnych w terenie zabudowanym - tłumaczy przedstawicielka gdańskiego magistratu. - Wobec dzików odłowionych przy ulicy Michałowskiego został zastosowany odłów z uśmierceniem w ramach właściwej decyzji administracyjnej. Odłownia została zabrana z uwagi na realizację zaplanowanego odłowu w innym rejonie miasta i umieszczona na terenie Gdańska, w którym dziki stale bytują, a ich obecność stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa życia i zdrowia mieszkańców. Ze względu na bezpieczeństwo i poprawną realizację zadań nie możemy wskazać dokładnej lokalizacji.
Działania mają charakter zmienny, dlatego nie ma możliwości uprzedzenia i poinformowania mieszkańców
W naszym poprzednim artykule, wspomnianym powyżej, czytelniczka skarżyła się na brak informacji na temat planowanego odstrzału.
- Brak informacji o działaniach redukcyjnych wynika z ich zmiennego i nagłego charakteru - tłumaczy Paulina Chełmińska z Urzędu Miasta Gdańska. - Odłownie są otwierane jedynie w porze nocnej, a o poranku zamykane, aby nie doszło do sytuacji pochwycenia zwierząt w ciągu dnia przy największej aktywności mieszkańców w okolicy. Dodatkowo ich stały dozór pozwala sprawnie reagować i zminimalizować ryzyko, jak również skrócić czas potencjalnej ekspozycji mieszkańców na widok schwytanych zwierząt.
Gdańsk powróci do wywożenia odłowionych zwierząt, kiedy zniknie zakaz
Miasto zapewnia zarazem, że przestanie uśmiercać odłowione zwierzęta i przewozić z odłowni na tereny leśne, kiedy tylko będzie taka możliwość.
- Prowadzenie działań redukcyjnych wobec dzików w mieście jest niezwykle trudnym i złożonym zadaniem - podkreśla przedstawicielka gdańskiego magistratu. - Liczymy, że w wyniku prowadzonych działań w oparciu o właściwą decyzję administracyjną redukcja populacji dzików w mieście zmaleje. W przypadku zmiany przepisów i zniesienia zakazu przemieszczania zwierząt niezwłocznie powrócimy do ich relokacji na tereny leśne, z dala od miasta.
Miejsca
Opinie (594) ponad 20 zablokowanych
-
2023-06-24 13:46
gdansk only hce ! chce to chce tamto chce basen chce a nic poza chceniem ?!
- 0 0
-
2023-06-24 21:52
Taki jeden
I bardzo dobrze
- 0 0
-
2023-08-02 21:12
Wrezcie
Wreszcie
- 1 0
-
2023-09-01 12:50
Patrze i nie wierze
Tylko czlowiek i Polacy moga byc na tyle d**ilami ,zeby najpierw niszczyc dom zwierzętom ,a pozniej likwidowac problem przez usmiercenie. Rozumiem,ze nie wiecie dlaczego te zwierzeta wychodza po za lasy? Jest duzo teorii spiskowych o świecie i ludzkości,ale z jedną nie sposob sie zgodzic. Człowiek sam doporowadzi się do zagłady. Życze tym co popierają ten pomysl i pomysłodawćow,żebyście z braku tlenu za kilkadzesiat lat(same bydunki) gineli w meczarniach.
- 0 1
-
2023-09-02 22:06
Okrutne to
Dzisiaj obok mojego bloku biegał samotny, mały dzik i rozpaczliwie kwiczał...Naprawdę w XXI wieku nie ma innych sposobów na ograniczenie populacji zwierzaków tylko mordowanie?
- 0 1
-
2023-10-21 00:27
Rozwiązać problem
Szczerze to śmieszy mnie ta petycja która wyszła żeby nie było odstrzału dzików. Ostatnio po osiedlu szło stado i szedłem z psem i akurat już wychodziłem do klatki i nic się nie stało, ale jak mój pies zaczął szczekać dwa dorosłe zaczęły biec w moja stronę. Gdzie z reguły są rzeczywiście przyjazne. Ale jak mam ryzykować życie, zdrowie swoje lub bliskich czy pupilkow to wybaczcie proprzyrodni ale ja martwię się o siebie. Czy będą uśpione i wywiezione. Czy odstrzelone. Nie ma to dla mnie znaczenia. Dbajmy o swoje bezpieczeństwo. To jest właśnie natura i naturalna kolej rzeczy i my jesteśmy jej częścią. Wygrywa silniejszy gatunek i tyle. A zanim ktoś zacznie płakać nad biednym dzikiem że to niemoralne itd to życzę smacznego przy niedzielnym schabowym.
- 0 0
-
2023-10-29 15:48
Przeszczęśliwy
Nareszcie ! Dzięki Bogu !
- 0 0
-
2024-01-30 19:40
Zniesmaczona i oburzona zabijaniem
Smutne to bardzo... To nie wina dzików tylko ludzi którzy je dokarmiaja, zabieraja im ich naturalne srodowisko, miejsca zerowania, wychowania młodych lasy powycinane gdzie one mają się podziac nie mają gdzie... A dlaczego nie można ich wywieźć w miejsca niezurbanizowane, postawic tez w lasach paśniki tak jak było kiedyś to zatrzymało by dziki w lesie ale kulka tańsza. A Odlownie to dramat tych zwierzat, to rzeź, wykonywana przez firmą ktora wybrał Gdansk to niehumanitarne... Ludzi tez trzeba edukować, ludzie powinno nauczyć się żyć obok dzikich zwierząt które wchodzą do miasta bo nie mają gdzie sie podziac a nie zabijać one tez chca zyc.... Dlaczego nikt nie stanie w obronie dzików one nie prowokowane nie atakują ludzi. Zrobiono nagonkę na te zwierzeta i zabija się je...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.