• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skąd przyjechali mieszkańcy Trójmiasta i dokąd się wyprowadzają?

Ewelina Oleksy
7 czerwca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Gdańsk jako jedno z czterech dużych miast w Polsce zanotował dodatnie saldo migracji. 

Gdańsk jako jedno z czterech dużych miast w Polsce zanotował dodatnie saldo migracji.

Gdańsk jest na czwartym miejscu wśród miast najchętniej wybieranych na nowe miejsce do życia. Kartografia Ekstremalna pokazała na mapach, skąd przeprowadzają się tu nowi mieszkańcy, a także dokąd wyprowadzają się ci, którzy rezygnują z życia w Trójmieście.



Gdybyś miał(a) się wyprowadzić z Trójmiasta, to dokąd?

Twórcy profilu Kartografia Ekstremalna na FB przygotowali ciekawe zestawienie pokazujące skąd i dokąd najchętniej przeprowadzają się Polacy.

Najwięcej osób do Warszawy, Gdańsk na czwartym miejscu



Z udostępnionych danych (za 2020 r.) wynika, że:
  • najwięcej osób przeprowadziło się do Warszawy - 17 tys.,
  • drugi był Kraków - 8,1 tys.,
  • trzeci Wrocław - 7,4 tys.,
  • czwarte miejsce zajął Gdańsk (4,7 tys.) oraz Poznań (4,6 tys.).

Czytaj też:

Okolice Trójmiasta od 10 lat z największym wskaźnikiem dzietności



Najmniej nowych mieszkańców zyskały z kolei: Bydgoszcz (1,9 tys.) i Katowice (2,6 tys. - doliczając pozostałe miasta aglomeracji śląskiej, jest to 6,1 tys.), chociaż warto zauważyć także niski, jak na wielkość miasta, wynik Łodzi (3,2 tys.).

Mapa migracji do dużych miast. Skąd przeprowadzają się ludzie do Gdańska? Mapa migracji do dużych miast. Skąd przeprowadzają się ludzie do Gdańska?

Skąd przeprowadzają się do Trójmiasta?



- O ile nie jest zaskoczeniem, że większość miast zyskuje mieszkańców z innych gmin swojego województwa, to trzy najatrakcyjniejsze miasta sięgają daleko poza jego granice. Warszawa ściąga mieszkańców z praktycznie całej Polski wschodniej i wszystkich większych miast. Kraków opanował ludną Polskę południowo-wschodnią, a z Wrocławiem podzielił się Górnym Śląskiem - wskazuje Kartografia Ekstremalna.

Do Gdańska z Warmii i Mazur oraz z Kujaw, ale nie tylko



Poza granice swojego województwa sięgają także Poznań (lubuskie, wschodnia część zachodniopomorskiego i zachodnia kujawsko-pomorskiego) oraz Gdańsk (warmińsko-mazurskie, północ kujawsko-pomorskiego), ale te tereny są znacznie rzadziej zaludnione niż południe kraju, stąd też taki dystans do Krakowa i Wrocławia.

Z udostępnionej mapy wynika, że do Trójmiasta, spoza woj. pomorskiego, chętnie przeprowadzają się mieszkańcy m.in:
  • Warszawy,
  • Bydgoszczy,
  • Torunia,
  • Łodzi,
  • Szczecina,
  • Wrocławia,
  • Krakowa,
  • Poznania.

- Rozczarowuje wynik Bydgoszczy i Katowic. Oba te miasta nie są w stanie konkurować o młodzież z prowincji z większymi, bardziej atrakcyjnymi miastami w swojej okolicy (odpowiednio Poznaniem i Gdańskiem oraz Krakowem i Wrocławiem) - wskazuje Kartografia Ekstremalna.
Najwięcej mieszkańców w Gdańsku przybyło na Jasieniu. Najwięcej mieszkańców w Gdańsku przybyło na Jasieniu.

Najwięcej ludzi przybywa na Jasieniu i Ujeścisku



W najnowszym raporcie o stanie Gdańska , miasto podaje, że wg. stanu na 2021 r. miało 470 tys. 621 mieszkańców.

Najwięcej mieszkańców przybyło w ubiegłym roku w trzech dzielnicach Gdańska. Wszystkie są na południu miasta:
  1. Jasień +1270 osób (+6,1 proc.),
  2. Ujeścisko-Łostowice +561 osób (+2 proc.),
  3. Orunia Górna-Gdańsk Południe +374 osoby (+1,8 proc.).

Dokąd wyprowadzamy się z dużych miast?



Kartografia Ekstremalna przygotowała też mapy wyprowadzek z dużych miast.

- Wszystkie mapy wyjazdów z głównych miast łączy jedno: suburbanizacja. Dookoła głównych miast powstają masowo osiedla domów jednorodzinnych, a w przypadku większych miast - także blokowisk. Pojawiają się jednak także ciekawe inne powiązania migracyjne. Warszawa zasysa mieszkańców Mazur, ale też ich oddaje - dziesiątki warszawiaków wyprowadzają się na pojezierze mazurskie każdego roku. Łodzianie - bez zaskoczeń - masowo przeprowadzają się do Warszawy, podobnie jak lublinianie. Katowiczanie, poza przedmieściami aglomeracji śląskiej, tłumnie wyprowadzają się w Beskidy - wskazują autorzy.
Mapa migracji z dużych miast. Dokąd wyprowadzają się ludzie z Gdańska? Mapa migracji z dużych miast. Dokąd wyprowadzają się ludzie z Gdańska?

Z Trójmiasta do sąsiednich gmin albo do Warszawy



Jeśli chodzi o Gdańsk i Trójmiasto, zaskoczenia nie ma. Najwięcej tutejszych mieszkańców przeprowadza się do ościennych gmin na terenie woj. pomorskiego. Jeśli już wybierają dalsze kierunki to na liście miast do wyprowadzki numerem jeden jest Warszawa.

Gdańsk jest na liście czterech miast, które zanotowały dodatnie saldo migracji (czyli dodatnią różnicę między przyprowadzającymi się, a wyprowadzającymi się).

Cztery miasta z dodatnim saldem migracji:

  1. Warszawa (+4466),
  2. Kraków (+2503),
  3. Wrocław (+1287),
  4. Gdańsk (+1079).

Opinie (541) ponad 20 zablokowanych

  • "Sąsiadując ze sobą ludzie wyrządzają wciąż sobie całe mnóstwo drobnych krzywd i przykrości, ktore właśnie dlatego, że zdarzają sie tak często, tworzą między nimi jakąś ogromną zaporę niechęci i żalów wzajemnych i sprawiają, że sąsiedztwo staje się ciężką i nieznośną udręką. Toteż trzeba bardzo się starać, żeby sąsiadowi nie robić żadnej przykrości... "

    • 6 0

  • Gdańsk jest świetny tak mniej więcej do 30 roku życia (1)

    Potem nie opłaca się tu mieszkać i czasowo i finansowo. Lepiej znaleźć dużo mniejsze fajne miejsce, byle miało charakter miejski czyli nie było sypialnią-blokowiskiem.

    • 15 1

    • tyż racja

      • 3 1

  • Połowa Kętrzynian mieszka w Trójmieście (1)

    Ok. 10 lat temu pół Kętrzyna po szkole wyjeżdżało do Trójmiasta :)

    • 12 1

    • i bardzo dobrze, połowa Lotosu to inżynierowie z NKE, mam też znajomych w Fosforach, Polpharmie i większości biur inżynierskich wokół stoczni, 2 kierowników budowy, 3 kierowników budowy dróg i mostów - 3 farmaceutki z mojego liceum, 2 stomatolożki, 3 lekarki, także dobrze nam się tu żyje

      • 4 2

  • z różnych miejscowości

    • 1 3

  • Przerabiałam różne kraje (2)

    I różne miasta wróciłam do Trójmiasta i nigdzie już stąd nie mam zamiaru się ruszać.Jednak tutaj mamy morze ,lasy,stare miasto,centra handlowe ,parki czyli dla każdego coś miłego Gdyby ludzie bardziej się do siebie uśmiechali byłoby super

    • 12 3

    • Też tak sądzę !

      • 2 2

    • Zacznij od siebie, daj przyklad. Dzien dobry, dziekuje, prosze, dowidzenia. Jak ktos uzywa tych slow to wiem, ze juz troche tu mieszka.

      • 0 0

  • Przeciętnemu mieszkańcowi coraz gorzej (1)

    1. Drogie nieruchomości. Napływ obcokrajowców i wewnętrzna migracja nakręca i tak już wysokie ceny.
    2. Część nowych osiedli to w zasadzie nie ma nic wspólnego z miastem Gdańsk. To mieszkania w gminie (powiecie)
    3. Podobnie ma się sprawa z Gdynią.
    4. Sopot przereklamowany.
    5. Pogoda - wilgotno i zimno. Woda w morzu brudna i zimna. Sezon wakacyjny krótki. Zima to szarzyzna i roztopy.
    6. Poza knajpami nuda. Drożyzna.
    7. Drogi zakorkowane, parkingi kosmicznie drogie.
    8. Uniwersytet mizerny.
    9. Opieka zdrowotna jak wszędzie tragedia.
    10. Pensje przecięte.
    11. Rozwój i możliwości przeciętne.
    12. Patologi sporo.
    13. Samorząd oderwany od rzeczywistości
    14. Układy na każdym rogu
    15. Sport na niskim poziomie
    16. Brak porządnego lodowiska, basenów
    17. Transport na średnim poziomie

    • 16 2

    • Punkt pierwszy charakteryzuje właśnie europejskie i światowe metropolie do których ludzie lgną

      Punkt drugi niestety świadczy o złych decyzjach politycznych i charakteryzuje głównie państwa byłego bloku wschodniego

      • 0 0

  • SKMka na Letnicę!

    Coraz więcej tam mieszkańców.

    • 4 2

  • Słoik z Krakowa (11)

    W Gdańsku mieszkam od ponad 15 lat. Najpierw z pracy na parę dni tu mnie wysyłali, a gdy poznałem piękną dziewczynę z Gdańska, która na dodatek zgodziła się zostać moją żoną zostałem tu. Już te 15 lat temu zauważyłam, że temat kto, skąd pochodzi jest jakiś drażliwy tu. Pierwszy raz też usłyszałem jak ktoś siebie określa rodowitym mieszkańcem. W Krakowie przez 30 lat nie usłyszałem takiego zwrotu. Na początku myślałem, że to taki folklor. Aż nie zauważyłem, że jest to często bardzo uszczypliwie akcentowane, czy wręcz chamsko do innych Polaków. Wtedy dopiero klapki z oczu mi spadły i wziąwszy pod uwagę historię miasta wiem, że nie istnieje taki ktoś jak rodowity Gdańszczanin, chyba, że mieszka w Niemczech. A ta gadanina tu efekt kompleksów i naleciałości nazbieranych przez lata u tych, których tu przesiedlono, lub ich potomków. Polecam mniej kompleksów, więcej zrozumienia historii.

    • 18 9

    • Bo słoiki są lustrem

      Lustrem, w którym przeglądają się tzw. rodowici gdańszczanie.. :)
      I bardzo często widać, że te słoje to utalentowane są, studia pokończyli, mają ambicje i nie boją się ciężkiej pracy. Natomiast tutejsi leniwi, mało zaradni, przy rodzicach, nie chce mi się, wystarczy poczucie wyższości.
      Tak toczy się światek

      • 7 8

    • he he ja jeszcze w PRL słyszałem o tych z obrębu plant, którzy gardzili resztą

      Polacy to dziwny naród

      • 1 0

    • Otóż urodziłam się (1)

      w Gdańsku ponad sześćdziesiąt lat temu i do głowy nigdy mi nie przeszło żeby dzielić na urodzonych tutaj czy przyjezdnych Każdy kto chce i mieszka w Gdańsku jest mieszkańcem tego miasta jest Gdanszczaninem i kropka

      • 7 0

      • No jasne. To jakaś nowa moda

        • 0 2

    • Tere fere. Mam rodzinę w Krakowie, to wiem jacy są (2)

      Jak Twoja rodzina żyje w Krakowie co najmniej od trzech pokoleń to dopiero są uważani za krakusów. Oni to dopiero są ksenofobiczni. Nie znoszą Warszawy, Śląska, wszystkiego generalnie. Nas mają za niemcow, tak samo jak poznaniaków. Kraków to zaraza.

      • 5 3

      • Tych z Gdańska nie mam za Niemców (1)

        większość mam za Polaków. Chyba, że ktoś się szarogęsi jak ty, to mam go za przesiedleńca.

        • 2 4

        • Ale ty już jesteś tutejszy. Nie mam szarych gęsi.

          • 0 0

    • (1)

      mieszkam tu 20 lat, tutaj poznałem moją żonę, która jest z Wrocławia, znam dziesiątki Gdańszczan i żaden nigdy nie powiedział mi, że jestem słoikiem ani nie potraktował gorej, bo wszyscy jesteśmy Polakami i moi znajomi nie mają kompleksów bo tu zdobyli wykształcenie, tu rozwijają swoje firmy, tylko jakieś barany mają kompleksy, ja musiałem zostawić swoje życie by tu rozpocząć je od nowa, skończyłem studia, zarabiam lepiej niż 75% Polaków, mam samochody, mieszkanie, świetną pracę i zero kompleksów, pozdrawiam wszystkich normalnych

      • 5 3

      • Bo wszyscy Polacy

        to jedna rodzina.

        • 0 0

    • Chyba w Warszawie jest to częstsze.

      Ale i bardziej komiczne

      • 0 1

    • Akcentowanie pochodzenia pozwala odróżnić okupantów od okupowanych.

      • 2 0

  • Hmm

    Większość z mazur przyjechała, a wraz ze sobą przywieźli tanie fajki, lewy spirytus i marne obyczaje;)

    • 3 5

  • Chyba połowa Łodzi i Bydgoszczy juz jest w Trójmieście

    No i Warmia i Mazury

    • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane