W poniedziałek ZTM wprowadza kolejne ograniczenia w kursowaniu linii autobusowych. Tym razem "cięcia" dotkną aż sześciu linii autobusowych, w tym popularnych linii 127, 162 i 262. Urzędnicy tłumaczą zmiany mniejszym zapotrzebowaniem na przewozy oraz realizacją kilku inwestycji drogowych.
, zamknięcie dla ruchu ul. Zaroślak , budowa ul. Nowej Bulońskiej , które w sposób istotny wpływają na to, jak pasażerowie podróżują. Z uwagi na konieczność synchronizacji rozkładów, zmiana częstotliwości na jednej linii pociąga za sobą konieczność zmiany na innych liniach, funkcjonujących na podobnych odcinkach - przekonuje rzecznik ZTM.
2018-07-30 12:54
I jak tu liczyć na komunikację miejską. Jest coraz gorzej.
2018-07-30 12:55
zawsze jakieś w miarę tanie wyjście. Mam nadzieję, że wkrótce wejdzie kolejna zapowiadana aplikacja tego typu. Połączy kierowców z pasażerami. Trzeba się jakoś ratować w tej paranoi. W Niemczech miliony Euro co roku władze miast wpompowują w nowe tramwaje, autobusy, w remonty. U nich jazda nowiutkim, wielowagonowym tramwajem to przyjemność. U nas wielka feta, jak odkupimy kilka wraków 30-letnich z Hamburga, które ciągle się psują. Idziemy na dno. Czy można mieć nadzieję, że zmiana władz miasta coś tu zmieni ?
2018-07-30 12:57
Przecież 124 jeździ co 40 minut a w godzinach szczytu "jak mu się podoba". Dla 127 podają rozkład, ale w sumie nie wiadomo po co, bo ten autobus przyjeżdża na czas raz na ruski rok. Co oni jeszcze chcą ciąć? Śmiechu warte, bilet pojedynczy w cenie 4zł a dojazd do niektórych dzielnic w Gdańsku to prawdziwa męka. Jestem oburzona, zamiast dodać, to obcinają. Bez auta w Trójmieście ani rusz, koszty nieznacznie większe, ale za to zaoszczędzone nerwy, przy czekaniu na spóźniony o pół godziny autobus.
2018-07-30 12:59
Czy nie po to,aby z podmiejskich gmin łatwiej było dojechać do centrum?
2018-07-30 13:03
spacerować..
2018-07-30 13:07
162 i mniejsze zapotrzebowanie? Ten autobus jest zawsze zawalony ludzmi
2018-07-30 13:16
Najgorsze jest to, że miasto teoretycznie zachęca do korzystania z komunikacji miejskiej zamiast z samochodów, m.in. po to by nie korkować miast, zadbać o środowisko. Jednak działania są słabe. Najpierw ograniczenie miejsc i planowana podwyżka cen za parkingi. Zamiast pójść za ciosem i poprawić kursowanie środków komunikacji miejskiej, w słabo pod tym względem zorganizowanym Gdańsku, zabiera się dodatkowe kursy. Nikomu nie chce się czekać 20 minut, bo to przecież czas w jaki możemy dotrzeć samochodem do obranego miejsca. Niektóre nawet są osiągalne "z buta". Porównując to do Warszawy czy Poznania - Gdańsk wygląda tragicznie. W stolicy jest dodatkowo metro, które kursuje co 3 minuty w godzinach szczytu (poprawcie mnie, jeśli coś się zmieniło), w Poznaniu mamy kursy max co 10 minut. Pomijam kwestię nocnych autobusów/tramwajów, które jeżdżą co godzinę. cyrk. chciałbym jeździć komunikacją, ale zarządzana jest ona w fatalny sposób.
2018-07-30 13:19
2018-07-30 13:35
Mam nadzieje, że w związku z ograniczeniem kursowania linii autobusowych, a także z zawieszeniem niektórych z nich, bilety miesięczne będą tańsze?!
Dlaczego mamy płacić tyle samo, skoro ZKM nie realizuje tyle kursów by zaspokoić popyt, nie wspominając już o zdezelowanych autobusach w których nie działa klimatyzacja. Płacimy tyle samo a ilość usług spada, podobnie jak ich jakość!
2018-07-30 13:39
Nie ma to jak dłużej sobie postać na przystanku...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
