- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (265 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (94 opinie)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (95 opinii)
- 4 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (275 opinii)
- 5 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (93 opinie)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (373 opinie)
Gdańsk: kombajnem załatamy dziury
9 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat)
Gdański ZDiZ ma zamiar zamówić maszynę, która upora się z dziurami na drogach. Kombajn do asfaltu, bo tak o nim mówią drogowcy, może pojawić się na drogach jeszcze w tym półroczu.
Drogowcy z gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni twierdzą, że znaleźli panaceum na ulice usiane dziurami. Lada dzień ruszy przetarg na łatanie wyrw w jezdniach przy użyciu maszyny-kombajnu drogowego, tzw. "Remix".
Jak działa maszyna? - Przede wszystkim musi być sucho. Najpierw badamy rodzaj nawierzchni bitumicznej i przygotowujemy do niej odpowiednie dodatki. Maszyna frezuje nawierzchnię, a zebrany asfalt podgrzewa i miesza go z wcześniej przygotowanymi komponentami. Wszystko trafia z powrotem na jezdnię - mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor gdańskiego ZDiZ.
Jedynym mankamentem maszyny "Remix" jest to, że nie może ona pracować w ciągu ulic, na których występują studzienki kanalizacyjne. Niemniej urządzenie w rękach drogowców ma pojawić się na Trakcie św. Wojciecha
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Skąd decyzja o zastosowaniu takiego rozwiązania? - Przede wszystkim są to niewielkie koszty w stosunku do tradycyjnych sposobów łatania dziur. Ponadto maszyna świetnie radzi sobie na tych odcinkach jezdni, gdzie występuje duże zagęszczenie uszkodzeń jezdni - mówi Kotłowski.
Dotychczas w walce z dziurami drogowcy dostosowują się do warunków pogodowych. Prace w temperaturze dodatniej gwarantują trwałość. Drogowcy dokonują naprawy nawierzchni poprzez wycięcie otworu w jezdni wokół powstałej dziury i zalanie jej asfaltobetonem. Czasem stosują tzw. asfalt układany na zimno, oparty na lepiszczach. Natomiast działania w temperaturach poniżej zera przynoszą tylko tymczasowe efekty. Zapobiegają jedynie uszkodzeniom pojazdów. Gdy robi się ciepło trzeba załataną wcześniej wyrwę jeszcze raz naprawić.
Maszyna "Remix" już pracowała w pobliżu Gdańska. - Remontowano przy jej użyciu m.in. drogę wojewódzką między Gdańskiem a Kolbudami - mówi Kotłowski.
Aktualnie w Polsce są tylko cztery tego rodzaju maszyny. Ich zasięg to 7 metrów szerokości, co odpowiada dwóm pasom ruchu.
Miejsca
Opinie (168) 6 zablokowanych
-
2011-03-17 12:20
budyń
Przyznam ,ze nic nie rozumiem .wybory się skończyły ,więc po co naprawiać ?
CHYBA ŻE TO CHODZI O OBIECANKI SASANKI,BO IDZIE WIOSNA.
Ten kombajn to trzy metry może ma szerokości ,moze przyjedzie ale dokładnie to nikt nie wie .- 0 0
-
2011-03-25 21:46
Wykaz ulic
Może ktoś wie czy w internecie zamieszczony jest wykaz ulic które będą naprawiane przez "Remix a" ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.