- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (386 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (231 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (124 opinie)
- 4 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (44 opinie)
- 5 Piłeś? Nie włamuj się do auta (32 opinie)
- 6 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (55 opinii)
Gdańsk ma nową, wodną śmieciarkę. Wyłowi śmieci z mariny
Oczyszcza wodę ze śmieci i olejów, potrafi zebrać nawet do 1,5 tony odpadów rocznie. Mowa o specjalnym koszu morskim, który zainstalowano w gdańskiej marinie. To drugie tego typu urządzenie w Polsce. Oba są w Gdańsku.
Pierwsza wodna śmieciarka pojawiła się tam w maju 2019 r. Teraz dołączyła do niej druga. Kosz zakupiła Fundacja Mare dzięki funduszom zebranym z wpłat na 1 proc. podatku. Urządzenie zostało przekazane Gdańskiemu Ośrodkowi Sportu, który administruje mariną. Dzięki niemu miasto będzie mogło skuteczniej walczyć z plagą plastiku, który zanieczyszcza rzeki i morza.
- Taka inicjatywa świetnie wpisuje się w działania w ramach akcji Gdańsk Bez Plastiku i naszą politykę związaną z walką z mikroplastikiem i zanieczyszczeniem naszych wód. Jedno takie urządzenie już od jakiegoś czasu świetnie się u nas sprawdza, a teraz możemy cieszyć się z kolejnego. Mam nadzieję, że będzie ich jeszcze więcej. Planujemy ustawić podobne jeszcze w kilku lokalizacjach w naszym mieście - mówi Piotr Borawski, zastępca prezydenta ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu.
Pierwsza pływająca śmieciarka trafiła do Gdańska w maju 2019 r. Film archiwalny
Gdańskie Seabiny to jedyne egzemplarze tej maszyny w Polsce. W marinach na całym świecie jest ich zaledwie kilkaset. Jak działają? Oprócz odpadków plastikowych potrafią zbierać też te płynne, jak np. olej. Woda jest zasysana do kosza i przechodzi przez filtr znajdujący się w urządzeniu. Następnie jest ona wypompowywana, pozostawiając w koszu śmieci i zanieczyszczenia, które są regularnie usuwane.
Jeden pływający kosz ma możliwość usunięcia z morza tylko w ciągu jednego roku:
- 90 tys. plastikowych torebek,
- 35 tys. jednorazowych kubków,
- 16,5 tys. plastikowych butelek,
- 166,5 tys. plastikowych słomek.
Jak podkreślają urzędnicy, warto było w urządzenia zainwestować.
- Zainstalowany w roku 2019 kosz Seabin sprawdził się. Nasi pracownicy codziennie wyławiają z wód Mariny Gdańsk duże ilości śmieci. Są to odpady różnego typu: te biologiczne, pochodzenia naturalnego, ale też niestety dużo plastiku. Zdarza się, że każdego dnia nawet do 15 kg różnego rodzaju odpadów wpada do takiego kosza - mówi Leszek Paszkowski, dyrektor Gdańskiego Ośrodka Sportu.
Jak podkreśla Olga Sarna, prezes Fundacji Mare, wodne śmieciarki to "mały wielki krok w kierunku czystszego i bezpieczniejszego Bałtyku".
Czytaj też: Zastawiają nowe pułapki na śmieci w wodzie
- Zbieranie odpadów na plażach nie wystarczy, niezbędne są także działania w wodzie, to tam zbiera się gigantyczna ilość odpadów i tam stanowią one ogromne zagrożenie dla ludzi i dla przyrody. Tylko ten jeden kosz jest w stanie zebrać w ciągu roku nawet 1400 kg odpadów morskich - wskazuje Olga Sarna. - Taki kosz powinien znaleźć się w każdym porcie, w każdej marinie, w każdej przystani. Mamy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości uda nam się zainstalować więcej takich koszy.
Miejsca
Opinie (152) 10 zablokowanych
-
2021-04-10 22:16
A Ile prądu zużywa?
Proponuję bardziej ekologiczne rozwiązanie. Dla tych co popełniaja przestępstwa w ramach prac społecznych - spacer z podbierakami i wyławianie śmieci.
- 8 0
-
2021-04-10 22:30
Szczurka z Gdyni tam wrzucić (1)
Gdyby wrzucic Szczurka do zatoki to ciekawe czy ta maszynka też jego wydobędzie z wody? Tam jest jego miejsce.
- 3 1
-
2021-04-11 17:57
Oszołoma dextera i 3 kolejny oszolomow od lajków warto wrzucić do morza. Glupoty ubędzie, same plusy.
- 0 0
-
2021-04-10 22:54
kubły na śmieci
doniosłe osiągniecie włodarzy miasta.
- 6 1
-
2021-04-10 23:19
Tysiące plastikowych słomek :D
A ile to będzie stadionów olimpijskich?
Serio, ale nie wiem co się tak uczepili tych słomek. To najrzadziej widywany przeze mnie odpad w Polsce. Sam kupiłem jedną paczkę w domu i nie mam problemu, żeby te słomki myć w zmywarce i użyć ponownie.
A co widzę najczęściej? Kiepy, małpki, butelki jednorazowe po piwach (Łomża, Perła, Desperados). To wiele mówi o naszym społeczeństwie.- 4 1
-
2021-04-11 00:58
cena 3300 funtow - 15000 PLN+ za sztuke....
info ze strony projektu seabin... duzo jak za pompe zatapialna, kosz na smieci i plastikowa obudowe....
- 4 1
-
2021-04-11 07:39
takich koszy w samych gdańsku nad wodą potrzeba z 200 sztuk
a tu wielkie halo o montaż jednego... chodzi o cel czy propagandę???
- 4 0
-
2021-04-11 08:24
uuu,aaaa,
Gdyby Polacy nie skakali po drzewach jak goryli to takie kosze bylyby zbedne.... ale jest jak widac inaczej
- 0 0
-
2021-04-11 08:30
Co za logika
Gdańsk montuje śmieciarkę żeby oczyścić fragment Motławy, a pacany biadolą że to do d..., bo oceany i tak są zaśmiecone. Czyli co, lepiej byłoby tego nie uruchamiać?
- 2 3
-
2021-04-11 08:35
Ludzie to jednak brudasy i fleje. Ktoregos dnia szlam za matka z dzieckiem, ktore mialo moze 6-7 lat, chlopiec dal matce papierek od batonika zeby wyrzucila do smietnika, ktory akurat mijali, matka wziela to opakowanie i wyrzucila na trawnik. Poniewaz szlam za nimi zwrocilam pani uwage, ze cos jej wypadlo, oboje odwrocili sie a chlopiec widzac, ze to jego papierek powiedzial do matki "przeciez mialas wyrzucic do smietnika a nie na trwanik", gdyby wzrok mogl zabijac to byloby juz po mnie :) tak ta paniusia na mnie spojrzala
- 6 0
-
2021-04-11 08:59
Oczyszczenie które kosztuje energię...
... kontra lepsza edukacja nie śmieceniu w pierwszej kolejności. Jeśli będzie miało pasywne zasilanie(ogniwo słoneczne lub pływowe) wtedy nie widzę problemu.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.