• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk najdroższy w zestawieniu wielkich miast

ms
6 kwietnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Choć gdańska woda nie należy do najtańszych, to nie ona, lecz najwyższe w Polsce ceny za przesył ciepła zdecydowały o najgorszym miejscu Gdańska w rankingu. Nz. tablica centralnej dystrybutorni na terenie ujęcie wody w Straszynie. Choć gdańska woda nie należy do najtańszych, to nie ona, lecz najwyższe w Polsce ceny za przesył ciepła zdecydowały o najgorszym miejscu Gdańska w rankingu. Nz. tablica centralnej dystrybutorni na terenie ujęcie wody w Straszynie.

Za bilety płacimy przeciętnie, za wodę niemało, ale naprawdę zdzierają z nas za przesył ciepła - niemal 350 proc. tego, ile we Wrocławiu. Tygodnik Wprost wyliczył, że Gdańsk jest najdroższym dużym miastem w Polsce.



Im więcej punktów uzbierało miasto w rankingu, tym droższe w nim są opłaty za usługi komunalne oraz podatki ustalane przez miasto. Im więcej punktów uzbierało miasto w rankingu, tym droższe w nim są opłaty za usługi komunalne oraz podatki ustalane przez miasto.
Na szczęście nie chodzi o porównanie wszystkich wydatków na życie, takich jak koszt usług (np. kursy językowe czy dostęp do Internetu), jedzenia czy dostępu do rozrywki. Ranking tygodnika dotyczy wyłącznie świadczeń komunalnych: pokazuje te ceny, na które urzędnicy wciąż mają wpływ, oraz te, które kształtują się na skutek ich wcześniejszych decyzji.

Bilety: niby drogie, ale....

W zestawieniu porównywano cenę podstawowego biletu na komunikację miejską. W tej konkurencji Gdańsk zajął niskie, bo trzecie od końca miejsce z ceną 3 zł. Droższe pod tym względem są tylko Łódź (3,6 zł) i Szczecin (3,4 zł). Ale trzeba przyznać, że gdyby w rankingu uwzględniono najtańsze miejskie bilety, to Gdańsk znalazłby się na lepszym miejscu z biletem za 2 zł (15 minut) czy 2,80 zł (45 minut).

Jak oceniasz koszty życia w Trójmieście?

Woda: trochę dobrze...

Gdańszczanie nie powinni narzekać na cenę, jaką płacą za swoją wodę - 3,30 zł za m sześc. Jest to co prawda o prawie złotówkę więcej niż w Białymstoku (2,30 zł), ale i tak o prawie 1,5 zł mniej niż w najdroższych w kraju Katowicach. Więcej niż u nas za wodę płaci się jeszcze w Poznaniu (3,31 zł) i Rzeszowie (3,38), a tyle samo w Warszawie.

Przypomnijmy: cena metra sześciennego wody jest ustalana w negocjacjach między firmą Saur Neptun Gdańsk a miastem. Na jej wysokość wpływ ma zmieniająca się opłata jaką za przesył wody i ścieków pobiera od Saura miejska spółka Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna.

....trochę źle (i to bardzo)

O ile ceną za samą wodę nie jest irytująco wysoka, o tyle szokować mogą stawki, według których płacimy za przesył ciepła do ogrzewania mieszkań. Tu rozpiętość w całym kraju jest ogromna, ale my niestety znajdujemy się na samym szczycie stawki. Choć wrocławianie płacą rekordowo mało w porównaniu z całą resztą kraju (5,05 zł za 1 gigajul ciepła), to gdańska cena też jest rekordowa - 17,21 zł. To 350 proc. tego, co płacą mieszkańcy stolicy Dolnego Ślaska i o 40 proc. więcej od drugiego w kolejności Gorzowa (12,83 zł).

W tym miejscu dziennikarze tygodnika zwracają uwagę, że wśród najdroższych miast są te, które sprzedały swoje przedsiębiorstwa energetyki cieplnej prywatnym inwestorom (właśnie Gdańsk, Szczecin i Poznań). Najwyraźniej nie zawsze prywatny właściciel działa lepiej, niż przedsiębiorstwo komunalne.

Cenową anomalię tłumaczy jednak Jacek Szymczak, prezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie: - Ze względu na ukształtowanie terenu Gdańsk musi w większym stopniu korzystać z przepompowni ciepłej wody niż choćby Warszawa, a to znacznie podnosi koszty.

Dziś urzędnicy nie mają już wpływu na wysokość opłat pobieranych przez GPEC, ale na podstawie cen z innych miasta można zakładać, że gdyby przedsiębiorstwa nie sprzedano, stawki byłyby niższe.

Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska

Ceny usług komunalnych powinny mieć odniesienie do zarobków mieszkańców. W Gdańsku być może niektóre opłaty są wyższe, ale tu także dość dobrze się zarabia. Ponadto wysoka jakość i stałe zabieganie o polepszenie usług muszą oznaczać wysoką cenę. Najlepiej widać to na przykładzie cen wody, która w Gdańsku jest dość droga, ponieważ wiele w nią inwestujemy. Wybudowaliśmy np. nowoczesną oczyszczalnię ścieków, podczas gdy wiele miast dopiero stoi przed tym wyzwaniem. Na cenę ciepła nie mamy, niestety, wpływu, ponieważ zapewnia je prywatne spółka.
dla tygodnika Wprost
ms

Opinie (301) ponad 10 zablokowanych

  • w gdansku

    nawet czystego powietrza nie ma nie mowiac juz o halasie i kupach na ulicy

    • 6 0

  • "Dość dobre" zarobki (1)

    wystarczają mi akurat na opłaty, żywność, bilet, odłożenie pieniędzy by iść dwa razy do roku do dentysty i kupić sobie buty, gdy stare się zedrą oraz czasami odłożyć 100 zł miesięcznie. Całe szczęście, że nie mam na utrzymaniu rodziny.
    Ktoś zna może miejsce w Gdańsku, w którym zarobki polonistki byłyby "dość dobre"? Prosiłabym o adres, to złożę tam CV. :P

    • 5 0

    • wYNIKA Z TEGO , ZE DO uRZEDU mIASTA-TAM PEWNIE ZARABIAJA NIEŹLE

      • 5 0

  • wstyd! (1)

    PANIE LISICKI ! Dosc dobre zarobki?????Chyba ,ze przeliczyl pan srednia zarobkow pana i gonca!!!!KPINA !WSTYDZ SIE WACPAN!NIE WYPOWIADAJ SIE TAK GLUPIO I OSZCZEDZ SOBIE WSTYDU !!!TFU!

    • 5 0

    • A jakiej wypowiedzi

      spodziewać się po kimś z taką fizjonomią? Przecież kierując się wytycznymi Cesare Lombroso, to typowy przykład debilizmu i kretynizmu w jednym.

      • 1 0

  • "ceny usług komunalnych powinny mieć odniesienie do zarobków mieszkańców"- przecież to normalny, najnormalniejszy BUC, i takich ludzi mamy na stanowiskach w urzędach, " prezesików" itp zarządzających, którzy tak naprawdę oprócz własnej kasy i własnego nosa nic nie widzą. a ten uśmieszek- zadowolenie z siebie.... szkoda słów

    • 4 2

  • Chcę zarabiać jak Lisicki.....

    Kto dobrze zarabia ten zarabia. Niech każdy mówi osobie- tak jak
    pan maciej lisicki o swoich zarobkach.

    • 2 0

  • jaki tam najdroższy ?

    Mnie się dobrze żyje

    • 0 2

  • Koszty w Gdańsku ??? Oczywiscie, że drogie!!!!!!!! (1)

    Woda. taka dobra, że w mieszkaniu smierdzi chlorem, nie chce takiej dezynfekcji!!!!!!!!

    Moje uwagi, tylko do kwestii porzadku w miescie:

    Mamy wiosne, pogoda ładna,zaprzaszam na spacer "pierwszy granitur" i "odpowiedzialnych dyrektorów" zacnego urzędu, bo z za biurka niestety nie widac.

    Moje spostrzezenia:

    Samochody parkowane gdzie popadnie, chodniki, zieleńce, a strefy parkowania puste!!!!!!! gdzie straz, kilka razy interweniowalam, bo wlasciciel merca zaparkowal na zielencu, paniusia zoltego WW na chodniku dla pieszych ulica? Za to pusto w platnych strefach i na parkingach. Swoja droga nie zaparkuje na parkingu na którym krzaki powyzej metra, turysci sie smieja, ale sie nie dziwie, co tam, przecież to wiocha. Przepraszam tych ze wsi, bo u nich jest niejednokorotnie lepiej a moze nawet wiecej. Tutaj sa pieniadze za kary dopoki sie nie naucza dbac o porzadek.

    Na parkingach i wokol paringow nigdy nie jest koszona trawa, zima nie odsniezane chodniki przy parkingach, chyba to teren przyległy, ktory dzierzawca, czy wlasciciel jest zobowiazany sprzatac???? Czy się mylę? Smieci, przeciez od kogos te parkingi sa dzierzawiona, moze od miasta? ile razy byla kontrola????? Tutaj sa pieniadze za mandaty a nie tylko koszty postoju podnosić.

    Psie odchody. Na każdym kroku. Az przykro patrzec, ze to Gdańsk. Chyba jak ktos ma psa to musi po nim sprzatac, no chyba ze się wstydzi a jak sie wstydzi, to nie dla psa kielbasa a dla paniusi, czy pan piesek. Tutaj leza pieniadze!!!!!!

    Ulice brudne,tony piachu, ktory "sprzatacze zacnych firm" zamiataja do studzienek deszczowych, pozniej gdy troche deszcz popada mamy podtopy. Kto za to odpowiada???????

    i tak jeszcze mozna wyliczac w nieskonczonosc, ale to chyba nie ja jestem od tego, tylko ktos za cos w tym miescie odpowiada, czy tylko bieze pensje a za nic nie odpowida. Gdyby bylapłaca za wybiki pracy, to urzad byłby abo najbiedniejsza, albo najbpgatsza firmą w miescie, tylko troche trzeba ruszyc głową a nie kieszenia mieszkanców, bo to Wy dla nas a nie my dla Was!!!!!! Czyżby się role pomyliły ?????????

    Powodzenia

    • 8 0

    • Sylwio a tu masz ODPOWIEDZIALNA R A D E !!!!

      Rada Nadzorcza GPEC

      Paweł Adamowicz - Przewodniczący
      Anke Tuschek - Wiceprzewodnicząca
      Iwona Bierut - Członek Rady
      Raimund Otto - Członek Rady
      Włodzimierz Machczyński - Członek Rady
      Uwe Albrecht - Członek Rady
      Bożena Zawiślak - Członek Rady

      • 1 0

  • dalej się prywatyzujmy!?

    I dlatego dalej popierajcie tak pospiesznie i bezrozumnie przeprowadzaną prywatyzację. Gdyby Gdańsk nie sprzedał.. to woda byłaby tańsza, tak? A może należało zwyczajnie zabezpieczyć to odpowiednią kontrolą, nadzorem, ale nie nam zaraz się zacznie kojarzyć i zaczniemy krzyczeć - wolny rynek. A za chwilę będziecie mieli służbę zdrowia jak u USA. Dziecko umrze Wam na rękach bo Was Pani wyśle do innego szpitala albo karetka Was nie zabierze bo Wasze ubezpieczenie z nimi umowy nie podpisało....
    Kiedy w końcu zrozumiemy, że nieodzowna jest opiekuńcza polityka państwa!

    • 2 1

  • "Gdańsk - Tu sie żyje " jak powiedział pewien idiota

    jw

    • 1 0

  • Woda!

    Jestem mieszkańcem Nowego Portu.Ciecz płynąca z mojego kranu posiada przyzwoite walory smakowe.Za to osad jaki zostaje na ściankach mojego czajnika po ugotowaniu wody wprowadza mnie w stan osłupienia i przerażenia .Kamień osadzający się na armaturze powoduje bardzo szybkie jej zużywanie .Co jakiś czas na ściankach czajnika i urządzeń sanitarnych znajduję osad w postaci czarnych smolistych kropek.Stan gdańskiej infrastruktury wodociągowej jest tragiczny.W przeważającej części opiera się na xix w systemie rur ołowianych.Już sam materiał z którego zrobiona jest instalacja doprowadzająca wodę do naszych mieszkań wzbudza obawy.Trzeba dodać że ołów jest metalem stosunkowo szybko utleniającym się ,co może powodować przenikanie do wody pitnej substancji szkodliwych dla zdrowia .I powodować straty wody w trakcie jej przesyłu .Walory smakowe hm!? To też ciekawa sprawa np w okolicy skrzyżowania AL.Zwycięstwa z ul.Hallera woda posiada obrzydliwy oleisto metaliczny smak.Ciekawe co jest tego przyczyną.Nie polecam kawki ni herbatki przyrządzonej na bazie tego co serwuje nam w tych okolicach Saur.Pozdrawiam do dyskusji namawiam:)

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane