- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (258 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (166 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (27 opinii)
- 5 Uschły młode drzewa (20 opinii)
- 6 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (167 opinii)
Gdańsk: nie wzrosną ceny biletów na komunikację miejską
Dobra informacja dla pasażerów komunikacji miejskiej w Gdańsku. Mimo rosnących kosztów utrzymania, ceny biletów w tym roku nadal pozostaną bez zmian, dzięki czemu przejazd tramwajem lub autobusem w Gdańsku będzie należał do jednego z najtańszych na tle Polski.
- Podwyżka w tym roku powinna de facto nastąpić, bo naszą ambicją było, by koszt pokrycia funkcjonowania komunikacji wynosił 50 proc., a więc obecnie mamy 4 proc. "rozjazdu". Podjęliśmy jednak decyzje w ramach Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej, by utrzymać ceny biletów na niezmienionym poziomie - mówi Maciej Lisicki, zastępca prezydenta miasta Gdańska.
Od kilku lat obserwowany jest także rosnący popyt na bilety długookresowe. W ub. r. stanowiły one już 47,50 proc. wszystkich biletów, podczas gdy pięć lat temu zaledwie 31,30 proc. Najwięcej kupowanych jest biletów 30-dniowych. W rekordowych listopadzie 2012 r. sprzedano ich 58 774 szt., podczas gdy w marcu 2007 r. nabyto ich zaledwie 2216 razy.
- W 2007 r. biletów okresowych w okresie letnim, czyli wówczas gdy z komunikacji nie korzystają uczniowie, kupiło 27 tys. osób. Teraz ich sprzedaż w okresie wakacyjnym wynosi prawie dwa razy tyle - zwraca uwagę Lisicki.
Zupełnie odwrotny trend sprzedaży wykazują bilety miesięczne, których ilość spadła z 37 222 szt. w marcu 2007 r. do zaledwie 11 619 szt. w listopadzie ub. r. (najwięcej biletów miesięcznych sprzedano w 2012 r. w październiku - 14 213 szt.).
Nieznacznie spada też popularność biletów metropolitalnych. W marcu 2011 r. zakupiono ich 5 357, podczas gdy w ub. r. sprzedano ich najwięcej w listopadzie - 5 073. Podobnie jest z ofertą biletów semestralnych: ich ilość zmalała z prawie 19 tys. pod koniec 2007 r. do ok. 8,8 tys. pod koniec 2012 r.
W Gdańsku rośnie nie tylko sprzedaż biletów okresowych, ale też ilość samych pasażerów. - W 2011 r. przewieźliśmy ok. 157 mln osób, zaś w 2012 r. było ich już ok. 162 mln - dodaje Jerzy Dobaczewski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.
Dzięki zamrożeniu cen i przy jednoczesnych podwyżkach w innych dużych polskich miastach z autobusami i tramwajami (lub trolejbusami), Gdańsk stał się liderem pod względem atrakcyjności cenowej podróżowania komunikacją miejską. Cena biletu jednorazowego wynosi 3 zł, czyli tyle samo co we Wrocławiu i Częstochowie. W Warszawie ten sam bilet kosztuje aż 4,40 zł, zaś Łodzi i Krakowie - 3,80 zł.
Podobnie wygląda w przypadku biletów godzinnych, których cena wynosi 3,60 zł. Drożej zapłacimy we wszystkich dużych miastach, przy czym najwięcej w Warszawie (6,40 zł), Krakowie (5 zł) oraz aglomeracji górnośląskiej (4,80 zł).
Pod względem ceny biletu, ważnego w obrębie granic miasta przez cały miesiąc, Gdańsk z ceną 88 zł należy do jednego z najtańszych miast. Bilet taki kosztuje mniej tylko w Łodzi (80 zł) oraz Lublinie (84 zł). Najwięcej trzeba zapłacić w aglomeracji górnośląskiej (376 zł za trzy miesiące, brak biletu miesięcznego), Poznaniu (107 zł) oraz Warszawie (100 zł miesięczny, 250 zł za 90-dniowy).
Pozostałe zestawienia cen biletów Gdańska na tle polskich miast prezentujemy w tabelach poniżej.
Czy w 2014 r. czeka nas podwyżka biletów, czy może nadal Gdańsk będzie promował poprzez ceny biletów komunikację miejską? - Podobnie jak teraz, musimy najpierw poznać wpływy i koszty funkcjonowania komunikacji miejskiej i wówczas dopiero podejmiemy decyzję w zakresie cen - tłumaczy zastępca prezydenta Gdańska.
Przypuszczalnie wraz z uruchomieniem Pomorskiej Kolei Metropolitalnej dojdzie do znacznych zmian w taryfie. Miasto chce, by była ona zintegrowana biletami jednorazowymi i miesięcznymi z pozostałą komunikacją miejską w Gdańsku.
- Niewykluczone, że będzie się to wiązało z jakąś podwyżką, bo wraz z nową ceną biletów zaoferujemy szerszą usługę. Dzisiaj jednak za wcześnie, by mówić o szczegółach, choćby z tego powodu, że nie wiadomo jaki przewiduje się tzw. deficyt operacyjny, czyli ile będzie trzeba do kolei dopłacać - kończy Maciej Lisicki.
Zgromadzenie Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej, zrzeszającego 14 gmin (w tym Gdynię), 3 kwietnia br. zarekomendowało gminom tworzącym związek niepodwyższanie cen biletów w 2013 r. Zmianie nie ulegną też ceny biletów metropolitalnych.
Decyzja ta uzasadniona jest koniecznością utrzymania konkurencyjnych relacji cen biletów komunikacji miejskiej w stosunku do kosztów podróży realizowanych samochodami osobowymi i dążeniem do utrzymania co najmniej obecnej liczby pasażerów komunikacji miejskiej.
Miejsca
Opinie (169) 2 zablokowane
-
2013-04-07 17:44
POlska = syf, bieda, nędza i zaścianek Europy. (2)
UK - bilety tygodniowy od 8-12 Funtów przy zarobkach 50-60 Funtów dniówki najniższej krajowej.
W POlandi Syfilandi praktycznie 1 Euro zarówno za jeden przejazd jak i jeden przystanek bo przecież nie ma czasówek przy zarabianiu 1,5 Euro na godzinę.
Kiedy Polacy się w końcu obudzą, że są debilami i niewolnikami w swoim własnym państwie ?- 2 0
-
2013-04-07 17:56
gdzie te 8-12 funi ? (1)
u mnie za tygodniówkę życzą sobie 16-18 , dobowy to 4.50 a jednoprzejazdowy prawie 2
jak kupujesz dla siebie to dziecko nie płaci - to akurat jest dobre
natomiast system kilku stref nie ułatwia podróżowania , no i są jeszcze różni przewoźnicy którzy oczywiscie nie honorują biletów innych firm
no i kierowcy to bardzo często Polacy , zawsze można zagadać ;)- 1 0
-
2013-04-07 19:08
Ok, to podrożały, ale i tak przy takiej dniówce to śmiech na sali. U nas 20-30 gr więcej do dużo.
- 0 0
-
2013-04-07 20:34
pod artykułuem powjnien być dopisek: "ARTYKUŁ SPONSOROWANY", oraz: "PTYTANIA (tabelki) SĄ TENDENCYJNE"
- 2 0
-
2013-04-07 20:54
Ceny nie wzrosną
Ale za to już ponad rok temu zlikwidowano co drugi kurs autobusu N1. Niedawno zmieniono trasę N1, tak że podróż trwa dłużej. Musiałem kupić samochód - nie chcę czekać prawie 1,5 h na na autobus.
- 0 0
-
2013-04-07 21:09
Władze niech zakupią nowe tramwaje PESA zamiast tych 105 staroci hałaśliwych.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.