Po 4 latach przerwy Gdańsk wraca do organizacji obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej, które odbywają się 1 września na Westerplatte. Miasto, w porozumieniu z nowym rządem, będzie współgospodarzem uroczystości. - Bardzo mi zależy, żeby znowu była to uroczystość dostępna dla mieszkańców - mówi dla Portalu Trojmiasto.pl prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
tak, bo miasto powinno mieć wpływ na kształt tych obchodów43%
raczej tak, ale ważne, aby uroczystości nie miały charakteru politycznego17%
nie, te obchody powinny mieć charakter państwowy40%
Gdańsk będzie w tym roku współgospodarzem uroczystości na Westerplatte 1 września. Ostatni raz miasto miało tę możliwość w 2019 r. Później, decyzją rządu PiS, władze Gdańska zostały od tego odsunięte.
Obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej organizowało od tamtej pory Ministerstwo Obrony Narodowej i Wojsko Polskie.
Przez 4 ostatnie lata obchody były całkowicie państwowe
Politycy PiS zarzucali miastu m.in. "upolitycznienie obchodów". Krytykowali władze Gdańska za to, że na uroczystości w 2019 r. zaproszony został Frans Timmermans, ówczesny pierwszy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej. Przez polityków PiS zostało to odebrane jako uszczypliwość w kierunku rządu Zjednoczonej Prawicy.
- Odpolitycznimy Westerplatte. To miejsce, w którym najważniejsi są kombatanci, a nie politycy pokroju Fransa Timmermansa - mówił wtedy ówczesny minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Gdańsk wraca do roli gospodarza obchodów na Westerplatte
- Wystąpiłam z pismem do pana premiera Donalda Tuska, pisząc o tym, że zbliża się 85. rocznica wybuchu II wojny światowej i miasto chciałoby powrócić do organizowania tych obchodów. Przyszła odpowiedź pozytywna, a naszym partnerem będzie przy tym wydarzeniu Ministerstwo Obrony Narodowej oraz Muzeum II Wojny Światowej - mówi Portalowi Trojmiasto.pl Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. Wyciekły e-maile Morawieckiego i Dworczyka ws. Dulkiewicz i Westerplatte
Jak tłumaczy Dulkiewicz, wcale jednak "nie chodzi o to, kto będzie organizatorem, czy kto będzie przemawiał na Westerplatte 1 września", ale o "wymowę tych uroczystości".
Dulkiewicz: "mieszkańcy nie czuli się tam zaproszeni w ostatnich latach"
- Myślę, że każdy, kto był w ostatnich czterech latach o godz. 4:45 na Westerplatte, widział, że to jest uroczystość zrobiona dla VIP-ów i w celach politycznych. Byliśmy świadkiem sytuacji, że krzesełka były składane, bo nawet ci, którzy byli zaproszeni, nie przychodzili, nie wspominając o tym, co dla nas jest bardzo ważne, czyli żeby mieszkańcy Gdańska przyszli na tę uroczystość. A mieszkańcy w ostatnich latach nie czuli się tam zaproszeni, nie uważali, że to uroczystość także dla nich - mówi Dulkiewicz. - Dlatego bardzo mi zależy, żeby znowu była to uroczystość dostępna dla mieszkańców. Trzeba też temu wydarzeniu nadać charakter międzynarodowy i rozmowy ws. zaproszenia gości ze świata już prowadzimy. Mamy wkład w historię Europy i jeżeli nie będziemy o to dbać, właśnie przy okazji takich symbolicznych rocznic, to nikt inny za nas tego nie zrobi - podkreśla prezydent. Program tegorocznych obchodów na Westerplatte nie jest jeszcze gotowy. Trwają nad nim prace.
14 mln zł odszkodowania dla miasta za odebranie Westerplatte
Do wypłaty tych pieniędzy miastu Beata Rutkiewicz, nowa wojewoda pomorska, zobowiązała Muzeum II Wojny Światowej, bo to ono w imieniu Skarbu Państwa zarządza teraz Westerplatte.
Spór o organizację obchodów na Westerplatte
i gdzie obywają się obchody 1 września. 
Skarb Państwa przejmuje miejski teren na Westerplatte
Wyciekły e-maile Morawieckiego i Dworczyka ws. Dulkiewicz i Westerplatte
Na co Gdańsk wyda 14 mln zł z odszkodowania za Westerplatte?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
