- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (127 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (463 opinie)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (181 opinii)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (208 opinii)
- 5 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (187 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (120 opinii)
Gdańsk: policjanci znaleźli pieniądze na ulicy
Gdańscy policjanci natknęli się na zgubę w czwartek, gdy szli ul. Piekarniczą, wracając z interwencji dotyczącej osób przebywających na kwarantannie.
Policja nie zdradza jednak, czy leżały one luzem, czy też były w coś zapakowane. Nie wiadomo także, o jakiej konkretnie kwocie mowa. Wszystko po to, żeby była możliwość zweryfikowania, czy osoby zgłaszające się jako właściciele faktycznie nimi są.
- Osoba, która 1 października zgubiła pieniądze, proszona jest o kontakt z policją. Informacji na ten temat udziela dzielnicowy Kamil Sokołowski pod numerem telefonu tel. 571 335 082 lub oficer dyżurny tel. 47 74 16 822. Właściciel musi podać kwotę, która została zgubiona, oraz nominały banknotów lub inne szczegóły - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Przykład z Sopotu, który niedawno opisywaliśmy, pokazuje, że po pieniądze zgłasza się bardzo wiele osób, choć niekoniecznie faktyczni ich właściciele. Sopoccy policjanci odebrali kilkadziesiąt telefonów od osób, które rzekomo je zgubili. Nikt z nich nie był jednak w stanie podać szczegółów, które mogły potwierdzić roszczenia. Do tej pory właściciela gotówki nie znaleziono.
Opinie (117) ponad 10 zablokowanych
-
2020-10-02 20:16
Nie ważna gotówką, ważna ankieta dla,, pismaka. Prostactwo.
- 0 0
-
2020-10-02 20:30
Powinni zapytać Jacka Sasina, może akurat przechodził. No ale to pewnie mała znaczna kwota, więc pewnie nawet by się nie pofatygował, by odebrać.
- 0 0
-
2020-10-02 20:35
znowu emeryci wyrzucili
- 0 0
-
2020-10-02 21:03
Po latach będą mówić, że za pisu pieniądze leżały na ulicy. Tak było dobrze.
- 2 0
-
2020-10-02 21:07
Piekarnicza to okolice sądu..... (1)
Pewnie któryś z" lepszej kasty" miał tak wypchane kieszenie, że mu po prostu wypadły. Nawet o tym nie wie.
- 5 1
-
2020-10-02 21:12
Podobny wypadek był na schodach sadu na Długich Ogrodach.
Koperta była zaklejona i nieopisana. Nikt się nie zgłosił. No bo jak ? Teraz jest pewnie podobny przypadek.
- 2 0
-
2020-10-02 21:13
ostatnio wirus działa dziwnie - ludzie pozbywają się większych kwot pieniędzy na ulicach...
- 1 0
-
2020-10-02 21:54
polszczyzna (1)
może osoba pisząca przed umieszczeniem tekstu na stronie spróbowałaby chociaż (może przy pomocy osoby sprawniejszej językowo) skorygować najbardziej rażące błędy.
- 2 0
-
2020-10-02 22:08
po co. jestę polakię
- 0 0
-
2020-10-02 22:20
nie widomo nic
- 0 0
-
2020-10-02 23:28
To napewno Ola po pijaku wracając od dewelopera
Matka płacze nad swoją ladacznicą.
- 3 0
-
2020-10-03 00:29
Do mojej Mamy przyszlo dwoch policjantow.
Nie wpuscila ich nawet jak pokazali legitymacje przez judasza.Zadzwonila na 112,potwierdzono ze prawdziwi.Mama ma 90 lat.Bylo zgloszenie o zaklocanie ciszy nocnej.Mama spala juz od godziny 21ej.Policjanci po rozmowie "przez drzwi" stwierdzili ze zgloszenie bez uzasadnienia.Sednem tego co pisze jest ze to wina naszego panstwa,rzadzacych i policji iz ciagle slyszymy o falszywych policjantach.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.