• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk: potrącenie rowerzysty na przejeździe dla rowerów

piw
16 czerwca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Tuż po godzinie 18 na skrzyżowaniu ulic Witosa i Dragana zobacz na mapie Gdańska na przejeździe dla rowerów wyznaczonym obok przejścia dla pieszych został potrącony 19-letni rowerzysta. Mężczyznę przewieziono do szpitala.



Rowerzysta przejeżdżał ścieżką rowerową, miał zielone światło. Uderzył w niego kierowany przez 34-latka ford escort, który z ul. Witosa skręcał w ul. Dragana. 19-latek z ogólnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala.

- Na miejscu są policjanci, którzy badają okoliczności tego zdarzenia i rozmawiają ze świadkami. W chwili obecnej nie ma już utrudnień w ruchu - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
piw

Opinie (385) 10 zablokowanych

  • hahaha (1)

    kiedyś kumpel połamał se obie ręce bo ktoś otworzył drzwi w samochodzie, wykonał piękny lot.

    • 18 2

    • Rowerzysta był w ruchu, więc powinien uważać.

      • 2 10

  • Ograniczyć prędkość rowerów na ścieżkach (6)

    do 20 km. Wielu jeździ 30-40 km , pędzą nie patrząc na nikogo. Za miastem już rowerzystów niewielu.

    • 19 27

    • A .. (1)

      .. samochody mają ograniczenia i co to daje ?
      Jak ktoś ma problem z prowadzeniem samochodu to ma komunikację miejską, samochód nie jest obowiązkowy. Już pomijam debili co na osiedlach jeżdżą samochodami powyżej dozwolonych 20km/h , jak dziecko mu wskoczy pod samochód to też powie że dziecko ma chodzić powoli ?
      Widać że prawko kupione i stwierdzenie "nie dostosowanie prędkości do warunków, jest Ci obce" To jest miasto , nie pole czy tor wyścigowy.

      • 14 7

      • :)

        Albo w wojsku na placu zrobił...

        • 1 0

    • a jak to zmierzysz??

      • 4 1

    • i samochodow tez do 20

      • 3 0

    • i dlatego niektórzy, którzy jeżdżą 30-40 wjeżdżają na chodnik. poza tym ja jeżdże często, chyba nienajwolniej, chociaż mnie wyprzedzają, i żadko przkraczam 22-23km. no chyba że z górki, ale ile my mamy tych górek

      • 1 0

    • Ja bym powiedział, że od razu po 70-80 jeżdżą.

      • 1 0

  • Rowerzyści (1)

    Fajtłapy. Nauczcie się najpierw przepisów, tak wy, rowerzyści, a potem wsiadajcie łamagi na rower. Daleko szukać nie trzeba, dzisiaj 2 godziny temu wracałem z pracy Sobieskiego, rowerzysta jechał w dół, raz ulicą, raz chodnikiem, raz ulicą i raz chodnikiem. Wielu już takich widziałem, którzy popełniają tylko to jedno wykroczenie. O reszcie wole nie wspominać. Szczególnie pozdrawiam studentów łamagów z PG.

    • 20 27

    • A co to ma do sytuacji z artykułu?

      Miał zielone i miał przejazd rowerowy. Zgodnie z przepisami miał prawo przejechać rowerem, co też uczynił.

      A przykładów łamania przepisów kazdy zna mnóstwo - przez pieszych, rowerzystow i kierowców. Nie wiem po co przytaczasz przyklady akurat z rowerzystą.

      • 13 4

  • Dlaczego w Szwecji lub Danii takiego wypadku by nie było ??? (2)

    • 12 9

    • sa, ale nie umieszcz czytac po szwedzku czy dunsku to nie wiesz

      i tyle

      • 9 1

    • bo w Szwecja jest krajem zimnym i rowerzyście nie występują?

      • 2 2

  • Jezdza ci rowerzysci jak wariaci....nie patrza na pieszych....jezdza po chodnikach.....

    • 20 15

  • Zasada ograniczonego zaufania

    Obaj winni. Ja tam sie pojawiam jako kierowca i rowerzysta. Rowery tam grzeją ostro ale niektóre zakute kaski nie wiedzą co to OGRANICZONE ZAUFANIE na skrzyżowaniu bo pewnie nie mają prawka i nie miał im kto o tym powiedzieć. Jak przechodzę przez pasy jako pieszy to tez patrzę w lewo, prawo i w lewo.

    • 14 7

  • "przejeżdżał ścieżką rowerową wyznaczoną w ramach przejścia dla pieszych"

    co to za bełkot?
    to w końcu jechał po przejściu dla pieszych (gdzie go być nie powinno) czy przejazdem rowerowym (gdzie miał pierwszeństwo przed samochodem)?

    • 18 6

  • zlikwidować tzw. "zielone strzałki" - niestety ale gros wypadków z udziałem rowerzystów jest z tym związana (8)

    Może przykład pierwszy z brzegu: skręt w prawo z Grunwaldzkiej w Abrahama, ścieżka rowerowa przecina przejście dla pieszych, chcąc skręcić w Abrahama, mając zieloną strzałkę, w lusterku bocznym nie widać, czy ktoś się zbliża ścieżką rowerową, akurat ja zawsze obejrzę się ale wielokrotnie byłem świadkiem, gdy kierowcy o mały włos, a wjechaliby pod koła pędzącego rowerzysty, który i owszem ma zielone światło ale z reguły jedzie z nadmierną prędkością; ergo, czas reakcji kierowcy na zbliżającego się rowerzystę jest zerowy...bo rowerzyści nie zwalniają przed przejściem dla pieszych.

    Także brak zielonej strzałki, konieczność zaczekania na zielone światło, skutecznie wyeliminuje takie sytuacje.

    • 30 20

    • (4)

      ponadto mało kto zatrzymuje się na strzałce... z moich obserwacji wynika, że jedynie ja się zatrzymuję

      • 7 6

      • Szkoda mi samochodu, aby się nie zatrzymać na zielonej strzałce. (3)

        gdy rowerzysta widzi odrobinę lepsze auto, a może bezkarnie je uszkodzić, nie potrafi sobie odmówić tej przyjemności - mam AC ale dać rowerzyście tę chorą satysfakcję? Nigdy.

        • 3 13

        • Halewicz (1)

          Gdzieś Ty sie podziewał?

          • 4 1

          • kuracja sekwencyjna cyklofrenii na Sreberku
            więc znika co jakiś czas...

            • 7 0

        • Typowe przechwalanie

          się słoika z Fikakowa

          • 6 2

    • zlikwidować ścieżki rowerowe (1)

      a w zamian dobudować pasy ruchu!

      • 6 6

      • a pieszych wyposażyć w kieszonkowe helikoptery

        • 0 0

    • Bo obowiązkiem kierowcy jest się obejrzeć. To, że kierowcy nie przestrzegają przepisu nie jest powodem do zniesienia go.
      Przykład Pana myślenia: eee, wszyscy przekraczają prędkość, trzeba zlikwidować ograniczenia prędkości.
      Po coś są te zielone strzałki i jak kierowcy się nie stosują no to mandat.
      Mam ochotę nagrać jednego kierowcę z drugim na tym skrzyżowaniu Witosa/Dragana, bo ciągle przejeżdżają przed nosem.

      • 4 1

  • (6)

    Wina pewnie gościa, bo rowerzysta miał zielone, ale często też rowerzystom brakuje umiejętności. Dzisiaj dwie stare grube baby dzwoniły na ludzi na zatłoczonym przejściu dla pieszych przez ścieżkę rowerową wzdłuż pasa nadmorskiego w Gdańsku. Po zwróceniu im uwagi jeszcze miały coś do powiedzenia (chamskiego). Podejrzewam, że wydawało im się, że jadą po ścieżce to wszyscy mają zniknąć, bo nie przyszło im do głowy, że pieszy na przejściu ma pierwszeństwo, dlatego wg mnie nieco poprawiłoby sytuacje wprowadzenie OBOWIĄZKOWEGO EGZAMINU NA PRAWO JAZDY NA ROWER !

    • 38 4

    • Pas nadmorski (4)

      Właśnie to jest to na ścieżce rowerowej w pasie nadmorskim to widać jacy ludzie jeżdżą na rowerach ŻADEN nie zatrzyma się by przepuścić pieszego przez przejście dla pieszych, w weekend dużo rowerzystów jak i pieszych ciężko przejść przez tą ścieżkę bo pędzą ile tylko mogą i tam już nie obowiązuje zasada pieszy ma pierwszeństwo. Lobby rowerowe sprawiło iż to rowerzysta ma zawsze pierwszeństwo .

      • 11 3

      • (3)

        a co da zatrzymanie się skoro ktoś zaraz mi wjedzie w d... albo potrąci cię na psach rolkarz patafianie który mnie właśnie ominął? czy to tak trudno będąc pieszym mieć choć odrobinkę zrozumienia i wyobraźni?Pieszy stojący przed pasami nie ma żadnego pierwszeństwa kiedy do waszych pieszych mózgów to dotrze?

        • 1 5

        • Trochę wyobrażni życzę (1)

          Do pieszych macie pretensje, do kierowców aut macie pretensje - tylko Wy - święte krowy rowerzyści - najważniejsi. Nie mogę już tego słuchać! Co z tego, że masz pierwszeństwo, skoro może Cię "przejechać na śmierć" samochód, bo kierowca Cię nie zauważył??? Z grobu będziesz dalej wygrażał pięściami, że miałeś prawo? Debile, co porobili ścieżki rowerowe, kosztem chodników dla pieszych, na dodatek kręte - z lewej na prawą - powinni się smażyć w piekle. To samo właśnie z tymi przeklętymi przejazdami rowerowymi obok przejść dla pieszych - wymyślił je ktoś, komu nie zależy na bezpieczeństwie użytkowników!
          To są potencjalnie bardzo niebezpieczne miejsca! Rowerzysta, który tego nie rozumie, bo ON MA PRAWO - prędzej czy później trafi do grobu albo zabije dziecko, bo mu weszło w parku, na ścieżkę rowerową.

          • 5 1

          • dziewczynko powiem ci tyle nie p..l do mnie takimi banałami ścieżki zbudowali tacy lotni ludzie jak ty żeby wypchnąć rowery z drogi żeby nie przeszkadzały władcom szos którzy płacą takie wielkie podatki są tak ciemiężeni że do białej gorączki doprowadza ich każdy kto nie porusza się samochodem po drodze

            • 0 5

        • patafianie, ludzie byli na pasach od kilku sekund, bo jedni przeszli, a dalej, patafianie, byli następni, patafianie, bo to , patafianie, była większa grupka ludzi, patafianie, a te grube babsztyle, już z daleka dzwoniły, bo chyba myślały, że ludzie przestaną przechodzić bo one jadą, pATAFIANIE

          • 1 0

    • Gd

      Co za brednie w Niemczech jeszcze mozna w tyłek kopnąć nie tylko dzwonić ścieżka jest dla rowerów i żadne prawko nie jest potrzebne, dziwne ze Polacy potrafią za granica przestrzegać przepisów tylko u siebie wolna amerykanka dlaczego? Bo brak kar! Wiecznie kierowcy czepiają sie rowerzystów, obrażają, bo wydaje im sie ze sa najważniejsi, cieszcie sie ze tylu jest chętnych gorzej będzie jak bedą mieli dosyć tego ciągłego ujadania i przesiada sie do aut! Ale natura Polaka jest ujadanie i czepianie sie drugiego tylko nie siebie samego!

      • 1 1

  • wiadomo, kobieta hehehe

    • 1 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane