• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk przejmie kuźnię wodną w Oliwie

Katarzyna Moritz
15 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowe gonty na Kuźni oliwskiej
Kuźnia wodna ma szanse na ratunek - miasto ma ją przejąć do końca roku. Kuźnia wodna ma szanse na ratunek - miasto ma ją przejąć do końca roku.

Władze Gdańska porozumiały się z Muzeum Techniki i do końca grudnia tego roku przejmą kuźnię wodną zobacz na mapie Gdańska w Oliwie. Zabytek, który wymaga szybkich prac zabezpieczających i sporego remontu, stanie się własnością miasta.



Czy byłeś kiedyś w kuźni?

- Dosłownie i w przenośni musimy kuć żelazo, póki gorące. Dlatego poleciłem Gdańskiemu Zarządowi Nieruchomości Komunalnych przejęcie obiektu do końca roku - mówi Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska. - Jednocześnie czekamy na wyniki inwentaryzacji, by ustalić, jakie będą koszty remontu i przyszłego utrzymania zabytku. Prawdopodobnie w przyszłości operatorem kuźni będzie Muzeum Historyczne Miasta Gdańska.
Właścicielem i opiekunem kuźni od 1957 r. jest Muzeum Techniki i Przemysłu zarządzane przez Naczelną Organizację Techniczną w Warszawie. W zeszłym tygodniu miasto otrzymało potwierdzenie, że muzeum wyraziło zainteresowanie przekazaniem kuźni. Przekazanie ma nastąpić nieodpłatnie.

Kuźnia wodna ma szanse na ratunek - miasto ma ją przejąć do końca roku. Kuźnia wodna ma szanse na ratunek - miasto ma ją przejąć do końca roku.
Miasto musi się jednak liczyć ze sporymi nakładami na remont obiektu. Przez to, że obecny właściciel kuźni od lat borykał się z brakiem pieniędzy na prowadzenie działalności, kuźnia od dawna ma problemy z przeciekającym dachem, na którym są łaty z papy. Koła, które kiedyś napędzały kowalskie młoty, są spróchniałe. Podmywane są fundamenty budynku. Obecnie w części pomieszczeń z powodu zadłużenia nie ma prądu.

W minioną niedzielę obecny kustosz kuźni, Dariusz Wilk, zorganizował ostatni pokaz kucia stali, by uświadomić patową sytuację całego Muzeum Techniki oraz tego zabytku. Jednak teraz jest wyraźnie zaskoczony informacją o przejęciu kuźni.

- Wczoraj dostałem polecenie od swojego dyrektora, że mam przygotować inwentaryzację, co obecnie robię. O ostatecznym porozumieniu nic nie wiem, ale to może dlatego, że nie mogę odebrać poczty mailowej w biurze, bo odłączono tam prąd - podkreśla kustosz.
Kuźnia Wodna od 1978 roku jest prawnie chronionym zabytkiem. W przeszłości była zwana także "młotownią", rozkuwała duże kawały metalu, aby można je było wysyłać do mniejszych obiektów tego typu.

Najstarszym zachowanym dokumentem mówiącym o kuźni jest akt jej sprzedaży przez Jana Klinghamera w 1597 r. opatowi Zakonu Cystersów w Oliwie, Dawidowi Konarskiemu. Pomimo stosunkowo dużych opłat na rzecz konwentu, zakład stanowił bardzo dochodowe przedsięwzięcie, w którym aż do XX w. przetwarzano spore ilości żelaza.

Po wojnie kuźnia zawiesiła działalność, a pozostawiony swojemu losowi obiekt zaczął niszczeć. W 1957 roku kuźnię przejęło Muzeum Techniki w Warszawie. Zabezpieczono ocalałe urządzenia i fragmenty budynków. Do dzisiejszych czasów zachował się m.in. ważący około 250 kg młot i ogromne nożyce napędzane kołami wodnymi.

W latach 1976-1978 przeprowadzono konserwację urządzeń i mechanizmów kuźni. W roku 1978 uroczyście udostępniono kuźnię do zwiedzania. Od wielu lat jest to obiekt, w którym spotykali się też miłośnicy zabytkowej motoryzacji na słynnych "Pokazach Aut" kończących sezon samochodowy w Trójmieście. Tutaj odbywały się pokazy kowalstwa, festyny dla mieszkańców, wystawy fotografii czy inscenizacje grup rekonstrukcyjnych.

Opinie (45) 1 zablokowana

  • Oby jej tylko nowi włodarze nie wyburzyli i nie postawili na jej miejscu lidla, czy biedronki

    a kustosza nie zwolnili.

    A, i magiczny pożar oby się nie zdarzył.

    • 13 2

  • Kawiarnie tam otwórzcie

    • 3 3

  • Dobrze, że niemiłosiernie nam

    panujący w końcu się przebudzili. Światełko w tunelu na koniec roku dobrze rokuje na przyszły? Pożyjemy, zobaczymy.

    • 2 3

  • a po co to Gdańskowi ? Czemu ministerstwo nauki Gowina

    jej nie wzięło? Zapewnią dotację na remont a przede wszystkim na późniejsze utrzymanie ???

    • 2 6

  • Oby nie było z kuźnią tak jak z tymi budynkami w tle po byłym Żeliwiaku !

    Budynki te są w totalnej ruinie.Miejmy nadzieję,że będzie całkiem odwrotnie.

    • 6 2

  • ankieta

    a co jeśli ktoś był tylko w tej w Oliwie? i w dodatku rzeczywiście nie interesuje się kowalstwem?

    • 7 0

  • super, Kuźnia wpadnie w rece Adamowicza i ten ją zrujnuje i sprzeda za kolejne mieszkanko developerowi! (1)

    I za 5 lat powstanie osiedle albo galeria handlowa " Stara Kuźnia" No albo jakiemuś kolesiowi z Peło przepisze, ten ją pare razy podpali i sobie tam wybuduje dacze....

    • 9 11

    • No i nie udało się. Ludzie pomału przestają kupować PiS-owski bełkot.

      • 1 5

  • a mial byc zdymisjonowany

    Znany skad inad Piotr Grzelak przygotowuje sie do kolejnego przekretu?
    Prosze mu patrzec na rece i czyny.

    • 4 2

  • wlodarz (1)

    Kuznia rudera ale teren ladny....moze sie przydac.
    No, ile kto daje?

    • 4 4

    • zburzyć i postawić pomnik dyktatora

      • 2 2

  • co by tu jeszcze panowie ...

    ... skrytykować?!

    Kuźnia jest fantastycznym, unikatowym zabytkiem nie tylko techniki ale też historii Oliwy i istniejącego tu od wieków opactwa cystersów. Świetne miejsce i na niedzielny spacer i na szkolną lekcję historii. Nie unoście się, krytykanci wszystkiego, bo dajecie wizerunek siebie - wiecznych frustratów niezdolnych do pozytywnego myślenia. Gorzej niż w tej chwili, to pod nowym mecenatem miasta raczej tam nie będzie, nawet, jeżeli władze Gdańska nie zawsze stają na wysokości zadania, do którego zostały powołane (tzn. do władania miastem ku jego wspaniałemu rozwojowi zbieżnemu z dobrem mieszkańców i gości).

    Po co te kąsania? Lepiej, żeby kuźnia została w dotychczasowych rękach? I po dokonaniu żywota i rozesłaniu resztek eksponatów po innych placówkach została właśnie wtedy sprzedana na jakieś extra przedsięwzięcie deweloperskie? No, ale wtedy my, miasto, nic byśmy z tego nie mieli. Hę?

    A może wolelibyście jakąś prywatną fundację? Nie, już wiem, obiekt powinna przejąć fundacja kościelna, to pewnie o to wam chodzi, krytykanci. W końcu kuźnię pobudowali zakonnicy!

    • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane