- 1 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (51 opinii)
- 2 Trójmiejskie mola, których już nie ma (81 opinii)
- 3 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (71 opinii)
- 4 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (173 opinie)
- 5 Jarmark św. Dominika startuje w sobotę (219 opinii)
- 6 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (260 opinii)
Gdańsk przepłacił za owce do koszenia trawy?
147,5 tys. zapłaci Gdańsk za "wypożyczenie" na trzy miesiące stada 15 owiec, które wypasa się nad Opływem Motławy. Taniej byłoby zwierzęta po prostu kupić. Dlaczego więc miasto tego nie zrobiło? - Bo program to pilotaż i byłoby to nieopłacalne - odpowiadają urzędnicy.
Zostały zatrudnione w roli żywych kosiarek - zwierzęta zajmują się skracaniem trawy i użyźnianiem gleby. Ekologiczny eksperyment został dobrze przyjęty przez mieszkańców, bo idea sama w sobie jest słuszna.
Już pojawiły się jednak głosy, że miasto za 15 owiec wrzosówek przepłaciło i to słono. Za "wypożyczenie" stada od spółki z Przywidza na trzy miesiące Gdański Zarząd Dróg i Zieleni zapłaci 147,5 tys. zł. [druga oferta, która wpłynęła, wynosiła aż 293,3 tys. zł - dop. red.].
W tej cenie poza wypożyczeniem zwierząt jest jeszcze:
- ogrodzenie terenu o powierzchni min. 500 m kw.
- ustawianie stanowisk do wypasu oraz ewentualna zmiana ich lokalizacji,
- montaż zadaszonej zagrody dla zwierząt,
- montaż poidła i paśnika,
- montaż tablic informacyjnych,
- kontrola stanu technicznego infrastruktury oraz poprawności działania urządzeń,
- usuwanie padłych sztuk zwierząt (jeśli takowe będą) do 12 h po stwierdzeniu zgonu,
- zapewnianie owcom wody,
- zapewnienie opieki weterynaryjnej i pielęgnacyjnej w trakcie wypasu zwierząt,
- zatrudnienie dozorcy do opieki codziennej nad stadem, polegającej m.in. na doglądaniu stanu zdrowotnego zwierząt, kontroli stanu wody w poidle, stanu zużycia lizawek solnych,
Owcę wrzosówkę można kupić za 150-270 zł
Na jednym z popularnych portali aukcyjnych koszt zakupu jednej owcy wrzosówki waha się od 150 zł do 270 zł.
Z prostego rachunku wynika więc, że taniej miastu byłoby kupić własne owce.
Nawet zakładając, że trzeba by było zapłacić za sztukę 270 zł, to przy stadzie 15 owiec daje to kwotę 4050 zł. Do tego oczywiście doliczyć trzeba koszt utrzymania pracownika doglądającego zwierzęta i urządzenia pastwiska. Nadal jednak byłoby to dużo mniej pieniędzy niż blisko 150 tys. zł.
Będzie więcej łąk kwietnych i mniej koszenia trawy
W Raporcie z Trójmiasta wyliczył to nawet nasz czytelnik.
- Jedna owca kosztuje ok. 200 zł. 14 owiec kosztuje 2800 zł. Praca ludzi polegająca na doglądaniu owiec to 3600 zł brutto x 3 pracowników x 3 miesiące. Razem 35 200 zł plus najem toi-toia z wodą i ogrodzeniem oraz szopą, niech da 50 000 zł. Gdzie reszta do 150 000 zł? - napisał czytelnik. - Każdy pracownik zaplecza magistratu, zajmujący się porządkami czy drobnymi naprawami, chętnie by popatrzył się na owce i trawkę za takie pieniądze. Nie mówiąc o emerytach, którzy chętnie by dorobili. Absurd.
Nasze drogie owce (80 opinii)
Gdzie reszta do 150 000 zł?
Każdy pracownik zaplecza magistratu zajmujący się porządkami czy drobnymi naprawami chętnie by popatrzył się na owce i trawkę za takie pieniądze nie mówiąc o emerytach którzy chętnie by dorobili.
Absurd.
Gdzie reszta do 150 000 zł?
Każdy pracownik zaplecza magistratu zajmujący się porządkami czy drobnymi naprawami chętnie by popatrzył się na owce i trawkę za takie pieniądze nie mówiąc o emerytach którzy chętnie by dorobili.
Absurd. Zobacz więcej
Urzędnicy: "zakup owiec na tym etapie byłby nieopłacalny"
Jak informuje GZDiZ, w zakresie kosztów akcji ich większość, czyli 104,55 tys. zł brutto, "stanowi jednorazowy wydatek poniesiony na transport i wsiedlenie owiec, ogrodzenie terenu o powierzchni 1 ha siatką metalową, montaż zadaszonej zagrody dla zwierząt o konstrukcji stalowej pokrytej tkaniną PVC, montaż poidła dla zwierząt o pojemności 200 l, ustawienie lizawek solnych, zabezpieczenie drzew na terenie przeznaczonym pod wypas owiec".
- Ponadto wspomniany koszt zawiera w sobie również montaż tablic edukacyjnych oraz informacyjnych, a także montaż i obsługę trzech kamer zewnętrznych umożliwiających nagrywanie w nocy wraz z obsługą kanału internetowego, transmitującego wypas wrzosówek. Pozostały koszt, czyli sam wypas owiec, to 477,24 zł brutto dziennie. Zważywszy na fakt, że wsiedlenie owiec na terenie Opływu Motławy jest projektem pilotażowym, którego efekty będzie można ocenić w dłuższej perspektywie, zakup owiec na tym etapie byłby nieopłacalny. Zwłaszcza biorąc pod uwagę koszty utrzymania tych zwierząt w okresie jesienno-zimowym - budowy trwałego schronienia, paszy czy stałej opieki gospodarskiej i weterynaryjnej - tłumaczy Konrad Marciński z GZDiZ.
Miejsca
Opinie (592) ponad 100 zablokowanych
-
2022-08-10 19:50
Brawo urzad
Tak latwo wydaje sie kase podatników brak słów
- 11 0
-
2022-08-10 19:56
Ja się pytam gdzie jest zawiadomienie do prokuratury ws. niegospodarności? (3)
- 18 0
-
2022-08-10 21:49
co po zawiadomieniu skoro wolne sadu maja wyroki na zamówienie POwskie (1)
- 5 0
-
2022-08-11 06:32
Po oczyszczeniu przez Ziobrę? Niemożliwe!
- 0 2
-
2022-08-12 11:59
Zawsze możesz złożyć.
- 0 0
-
2022-08-10 20:05
POOsły
Następny wał carycy będzie bilbord za 3m-ce gdzie są nasze owieczki i wtedy przetarg wygra camerdyner niemiecki
- 6 0
-
2022-08-10 20:08
Do prokuratury z tym i to odrazu! Urzednicy muszą odpowiadać za totalny brak rozumu oraz trawienie naszych pieniedzy w tak d**ilnych inwestycjach! Panstwo podnosi podatki a pozniej marnuje sie je w tego typu inwestycjach z du..
- 12 0
-
2022-08-10 20:12
Ku...., to dopiero pierwszy artykuł
a już się wk....iłem. Idę wypić piwo,
- 7 0
-
2022-08-10 20:13
He
Zawsze jak publiczna kasa to wszystko kosztuje x 8.... normalka...
- 14 0
-
2022-08-10 20:16
To jest perfidne okradanie mieszkańców. To sprawa dla prokuratury.
No chyba, że owce będą ciągnąć sławny rydwan pani prezydent.
- 16 0
-
2022-08-10 20:41
Znakomicie.
Wystarczyło do kilku rowerów MEVO doczepić kosiarkę dwukołową i kilka rowerów z kosiarkami wycięłoby wszystko co trzeba. Tymczasem owce grymaszą i nie chcą jeść byle czego.Specjalny samochód z ZOO,codziennie będzie je dokarmiał.
- 7 1
-
2022-08-10 20:42
O co chodzi?
Co jeszcze wymyślą nasi urzędnicy miejscy? A może warto zająć się sprawami mieszkańców typu DROGI! szkoły!
(które działają na dwie zmiany i dzieci z pierwszych klas mają na godz.14.20)- 5 1
-
2022-08-10 20:43
Pewnie byłoby taniej kupić owce, a później dać
je darmo jakiemuś rolnikowi. Niech się mnożą, rolnik zarabia na mleku i mięsie, ale co roku, latem, pewne stałe stadko powinno pozostać do dyspozycji miasta.
- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.