• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Wisielec" i palma z plastiku. Gdańsk stolicą kultury czy paździerzu?

Szymon Zięba
16 lipca 2024, godz. 15:20 
Opinie (145)

Gra w wisielca w cieniu zabytku. Hit czy kit?

Jednym z nadrzędnych celów władz Gdańska na tę kadencję powinien być powrót do rozmów o utworzeniu w centrum miasta parku kulturowego. Odłożone w 2023 r. "na świętego nigdy" plany uporządkowania reprezentacyjnej części miasta sprawiają, że stolica Pomorza zamiast podtrzymywać idee godne pretendenta do Europejskiej Stolicy Kultury, staje się lokalnym centrum paździerzu. Plastikowa palma przy klubie nocnym i "wisielec" przy Zielonej Bramie to tylko wierzchołek góry problemów.



Podobają ci się "odpustowe" rozrywki i handel w sercu Gdańska?

Gdańsk jest miastem, który cenią turyści, zarówno polscy, jak i zagraniczni. Niestety w sezonie jak magnes przyciągają oni różnej maści handlarzy tandetą czy organizatorów "zawodów", które raczej powinny być zarezerwowane dla bocznych uliczek na terenie prywatnych "imprezowni".

Dzięki temu, że miasto w 2023 r. machnęło ręką na stworzenie parku kulturowego, dziś w sąsiedztwie najważniejszych zabytków spotkać można:

  • grę w "wisielca" - czyli drążek, na którym ochotnicy, ku uciesze tłumu, starają się wytrzymać dwie minuty. Gdy im się to uda, wygrają 200 zł;
  • plastikową palmę przy klubie nocnym (!), z którą nie do końca wiadomo co zrobić, bo w sumie to taka reklama-nie reklama, więc przepisy o uchwale krajobrazowej nie działają;
  • handlarzy plastikową, chińską tandetą;
  • "przedstawicielki" nocnych klubów, które puszczają oko do przechodniów, zapraszając na "party" w lokalu, do którego prowadzi sugestywny, czerwony dywan.


Co z tego, że patrole Straży Miejskiej są w centrum, skoro nie reagują na handel przy Neptunie? - pyta czytelnik Trojmiasto.pl Co z tego, że patrole Straży Miejskiej są w centrum, skoro nie reagują na handel przy Neptunie? - pyta czytelnik Trojmiasto.pl
Wszystko to dzieje się mimo zapowiedzi, że za porządki w Śródmieściu weźmie się straż miejska. I żeby nie było - na własne oczy widziałem w ostatni weekend funkcjonariuszy, którzy "pilnowali" okolicy Neptuna i rogu przy chińskiej restauracji, tuż obok Wyspy Spichrzów.

Strażnicy miejscy w pracy. Ale czy efektywnie?



Mundurowych widzieli też nasi czytelnicy, co uwiecznili w Raporcie z Trójmiasta.

I wyciągnęli z ich pracy takie wnioski:

Po co nam taka Straż Miejska? (46 opinii)

Chodzi w kółko po Długiej i Długim Targu i nic nie widzi. Warkocze, balony, zabawki, dzieci (!!!) sprzedające watę cukrową... E tam, co się będziemy męczyć, obejdziemy handlarzy zza pleców dookoła i dzień zleci bez przemęczania się.
Chodzi w kółko po Długiej i Długim Targu i nic nie widzi. Warkocze, balony, zabawki, dzieci (!!!) sprzedające watę cukrową... E tam, co się będziemy męczyć, obejdziemy handlarzy zza pleców dookoła i dzień zleci bez przemęczania się.


Wakaty w policji, brak konsultacji. I parku kulturowego nie ma



Tymczasem porządek w centrum Gdańska mogłyby zaprowadzić regulacje o parku kulturowym. I było już o krok do wprowadzenia ich w życie, jednak miasto ostatecznie się z planów wycofało. Dlaczego?

W 2023 r. prezydentka Aleksandra Dulkiewicz argumentowała wycofanie się z planów stworzenia parku kulturowego... wakatami w policji.

- Po rozmowach chociażby z komendantem miejskim policji, wiedząc, ile jest wakatów [w Policji - dop. red], wiedząc, że nie będzie można skutecznie egzekwować jakiegoś narzędzia, uważam, że nie ma sensu go wprowadzać. Najgorzej jest wtedy, kiedy wprowadzamy jakieś zasady i zostają tylko zasadami na papierze. I dzisiaj taką decyzję podjęłam, że odsuwamy ten temat w czasie, także wsłuchując się w głosy przedsiębiorców - mówiła.
"Głos przedsiębiorców", o którym wspomniała prezydentka, to wypowiedź m.in. Grzegorza Pellowskiego, gdańskiego piekarza i cukiernika, starszego Cechu Piekarzy i Cukierników i członka Zarządu Pomorskiej Izby Rzemieślniczej Małych i Średnich Przedsiębiorstw:

Plastikowa palma w centrum Gdańska.

- Wszystkim nam zależy na tym, żeby Gdańsk był jak najlepiej postrzegany zarówno przez mieszkańców, jak i turystów, dlatego do samego projektu utworzenia parku kulturowego podchodzimy ze sporym entuzjazmem. A przynajmniej podchodziliśmy, bo okazało się, że dla miasta przedsiębiorcy nie są stroną do rozmów. Projekt został stworzony bez jakiejkolwiek konsultacji z nami - mówił.
  • Strażnicy miejscy są widoczni w Śródmieściu.
  • Strażnicy miejscy są widoczni w Śródmieściu.
Przedsiębiorcy byli wówczas zdumieni nie tylko tym, że nie zwrócono się do nich na etapie tworzenia projektu uchwały, ale też tym, że nie zaproszono ich do konsultowania proponowanych regulacji.

Powrót do rozmów o parku kulturowym, gdy uda się wybrać menadżera Śródmieścia?



Mówiąc w skrócie, w 2023 r. brakowało:

  • pieniędzy,
  • jasnej komunikacji na linii władze miasta - przedsiębiorcy.


Wisielec na ul. Długiej w 2020 roku.

Urzędniczy "niedasiszm" nie jest więc przeszkodą nie do przeskoczenia, biorąc pod uwagę, że na szali leży wizerunek miasta. W magistracie usłyszeliśmy natomiast, że temat parku kulturowego może zostać "odgrzany" dopiero po tym, jak uda się wyłonić menadżera Śródmieścia.

Warto jednak, by zaprowadzenie ładu w sercu miasta zaczęło leżeć również na sercach urzędników.

Co nam da park kulturowy?



Plany utworzenia na obszarze Głównego Miasta wraz z Wyspą Spichrzów i Ołowianką parku kulturowego były efektem uchwały przyjętej przez radnych miasta w maju 2021 r.

To, obok planów zagospodarowania oraz uchwały krajobrazowej, dodatkowe narzędzie prawne, umożliwiające ustalenie zasad kształtowania przestrzeni publicznej.

Co istotne, park kulturowy nie reguluje wyłącznie kwestii architektoniczno-urbanistycznych, ale również prowadzenie aktywności kulturalnej czy gospodarczej.

Mówiąc prościej: jest jedną z form ochrony zabytków. Na terenie, który obejmuje, niektóre formy handlu czy usług, mogą zostać ograniczone albo nawet zakazane.

Na takim obszarze obowiązywać mogą także szczególne wytyczne, dotyczące rozmieszczenia tzw. małej architektury, montażu reklam i szyldów, a nawet gospodarowania odpadami.

Dzięki parkowi kulturowemu urzędnicy z Wrocławia rozprawili się z klubami nocnymi w centrum miasta. Jedną z wprowadzonych regulacji był bowiem zakaz prowadzenia działalności o charakterze erotycznym. Dotyczyło to zarówno sex shopów, jak i lokali usługowo-gastronomicznych.

Z tym problemem nadal boryka się Gdańsk.


"Wisielec" w 2017 roku


Miejsca

Opinie (145) 9 zablokowanych

  • Gdańsk stolicą zdrady narodowej i germańskiego wasalizmu (1)

    także stolica syfu i kiczu ulicznego. 1000-letni gród, ciemnogród

    • 6 2

    • Wyczuwam zazdrość. Ale tak serio to

      nasza architektura to german style pomieszany z prlowskimi blokowiskami pomalowanymi w latach 90 na sino-różowo-koperkowy. Bloki leningradzkie od bratniego narodu i galeriowce jak dla biedoty z USA.

      • 0 0

  • a pan z wężem gdzie?

    rzmija

    • 5 0

  • Czyli same zabawy dla gawiedzi. Na "F", 6 liter.

    • 4 0

  • Pitolicie wy wszyscy jak potłuczeni! Ale nie widzicie jednej rzeczy:

    Ola i jej kompania festynowa nie ogarnia tego miasta. Teraz się pewnie wywczasuje bo zmęczona odwiedzaniem festynów, a może by się zainteresowala a nie perfumowala i nie pudrowała tego bałaganu i smrodu.

    • 9 0

  • Koń jaki jest każden widzi. Republika deweloperów i betonu. Mieszkańcy nic z tego "rozwoju" nie mają oprócz kosztów.

    • 7 0

  • Tak głosowaliśmy, takie mamy władze. (1)

    Pretensje do siebie. miasto po kazdym deszczu woła o arke Noego, ale co tam.

    • 5 0

    • Bzdura. Problem to słaba deszczówka i przepisy.

      Przez 8 lat pis mógł zmienić normy grubości rur ale woleli się zajmować skrobankami i bzdetami jak to historycy.

      • 0 0

  • Wiadomo z tego badziewia urząd ma kasę

    Więc nie oczekujmy poprawy Pani Dulkiewicz obiecuje gruszki na wierzbie a po wyborach jak zawsze

    • 6 0

  • Gdańsk i kultura? (1)

    Jeśli spojrzeć na tych od ośmiu gwiazdek, błyskawic, wagin na drzewcu i okrzyków wy*******ać, to Gdańsk może co najwyżej pretendować do miasta które jest liderem antykultury, nietolerancji, nienawiści i wulgaryzmów.
    Innymi słowy, dopóki będzie tworzona mowa "miłości" i (nie)równości, to można orzec iż Gdańsk mija się z kulturą.
    Stara się być kulturalny jak pijaczek pod budką z piwem, który ledwie stoi w zasikanych spodniach a przechodniom rzuca sprośne komplementy i udziela dobrych rad jak mają żyć i inne mądrości wyssane z zawartością butelki...
    Biednie to wypada.
    Gdańsk ma jeszcze dużo do zrobienia.

    • 3 2

    • Ojeju jeju jej, już jadą ze Srebrzyska już pukają do twych drzwi. Podbiegnij się przywitać, z radości serce drży.

      • 1 1

  • Największy paździerz (1)

    To jest na tym portalu, tylko nie próbujcie zaprzeczyć

    • 0 1

    • to prywatny portal a gdańsk Pl i całe miasto my oplacamy

      • 0 0

  • Jarmark powinien odbywać się na jednej ulicy

    Na ulicy Tandeta. Kto skumał to skumał.

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane