- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (507 opinii)
- 2 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (102 opinie)
- 3 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (53 opinie)
- 4 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (84 opinie)
- 5 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (82 opinie)
- 6 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (379 opinii)
Gdańsk stracił polityczne obchody jubileuszu 4 czerwca
- Udało się wam skompromitować Gdańsk i Polskę. Co odpowiemy dzieciom, gdy zapytają czemu nie potrafimy być dumni z naszej historii? - pytał pod posągiem Neptuna Paweł Adamowicz. To reakcja na informację, że oficjalne obchody wyborów 4 czerwca odbędą się w Krakowie, a nie w Gdańsku.
- Obawiam się o bezpieczeństwo i dobre wrażenie, jakie powinna robić Polska. Są tylko dwie możliwości: albo siłowe rozstrzygnięcie pod pomnikiem, albo organizowanie święta zgodnie z własnym sumieniem - stwierdził premier Tusk.
Donald Tusk: - Jako premier i człowiek pierwszej Solidarności chcę uniknąć gorszących scen. Dobrze poznałem ludzi, którzy organizują te manifestacje. Słowo stoczniowcy jest tu nadużyciem.
Przypomnijmy: z okazji obchodów 20. rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów w Europie Wschodniej 4 czerwca w Gdańsku planowano spotkanie szefów rządów państw europejskich. Na ten sam dzień, także przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców, związkowcy z "Solidarności" zapowiedzieli manifestację w obronie stoczni i miejsc pracy w innych zakładach.
- Dzięki temu, że zdecydowaliście się zorganizować 4 czerwca demonstrację na Placu Solidarności, uniemożliwiliście nam radosne obchodzenie rocznicy obalenia komunizmu. Trudno to zrozumieć, ale obchody nie odbędą się w Gdańsku, mieście wolności i solidarności - mówił jeszcze przed oficjalną decyzją rządu wzburzony prezydent Gdańska.
Tymczasem przewodniczący "Solidarności" Janusz Śniadek na konferencji prasowej zapewniał: - Ze strony NSZZ Solidarność nigdy nie istniało i nie istnieje zagrożenie powagi planowanych na 4 czerwca obchodów, o których dowiadujemy się z mediów.
Dodał, że wszystkiemu winny jest rząd, który "decydując się na niedopuszczalny pokaz siły [29 kwietnia policja w Warszawie starła się z protestującymi związkowcami - przyp. red.], skrzywdził polskich pracowników i dziś lęka się ludzkiego gniewu".
Czy związkowcy czują się odpowiedzialni za odwołanie części obchodów? - Gdybym mógł, zaprosiłbym tych władców państw tutaj, ale bez jednej osoby - premiera Tuska. Zadymiarze to nie stoczniowcy, premier nie ma honoru powiedzieć tym, co byli ranni 29 kwietnia słowa przepraszam. To jest chichot historii, to nie myśmy zdradzili idee Solidarności. Zdradził je Adamowicz i Tusk, zostawiając stocznie na pastwę losu. W Gdańsku będzie Polska, a na Wawelu będzie ZOMO - mówi Karol Guzikiewicz, wiceprzewodniczący stoczniowej "Solidarności".
Zapowiedział on, że 4 czerwca związkowcy chcą zaprosić prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Lecha Wałęsę. Ma odbyć się msza odprawiona przez arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia. Po niej ma się odbyć spotkanie pod pomnikiem Poległych Stoczniowców członków i sympatyków Solidarności.
O ile część polityczna obchodów odbędzie się w Krakowie, o tyle nie zmienia się miejsce koncertu muzycznego, w którym zagrają Scorpions, Kylie Minogue, Tilt, Kombii, Lombard. Muzycy wystąpią 4 czerwca w Gdańsku.
Opinie (811) ponad 50 zablokowanych
-
2009-05-07 18:02
ZWIĄZKI - NAJWIEKSZE ZAGROŻENIE DLA GOSPODARKI POLSKI (1)
już 1 stycznia 1990 roku po wprowadzeniu reform Balcerowicza związki zaczęły protestować i mówiły że to nie protest tylko mają ''uwagi '' . I tak cały czas . Czemu Polacy wyjeżdżają do Anglii bo tam lepiej - czemu - bo Pani Taczer rozgoniła pałami związki . Zróbmy to samo , nie bójmy się !!!!!!!!!!!
- 5 7
-
2009-05-07 18:57
nie Taczer tylko Thatcher
- 0 0
-
2009-05-07 18:06
Dopuki nie ruszymy się my młodzi i nie rozgonimy tej chołoty
u koryta to jeszcze przez 20 następnych latek będziemy dostawać po tyłku.
- 9 0
-
2009-05-07 18:06
Jaka szkoda To stoczniowcy to oni Polska jest w Gdansku a oni sa z Azerbajdzanu
- 0 0
-
2009-05-07 18:12
Taaaaa
Taaaaa,wiadomo o co chodzi.Mianowicie problem lezy w wysokich odprawach,ktore dostali stoczniowcy z Gdyni i Szczecina,a ktorych to nie dostana stocznoiowcy z Gdanska.Wiadomo ze byla propozycja ponownego polaczenia obu stoczni w trojmiescie,ale projekt ten bul negatywnie oceniany przez zwizkowcow z gdanska......wiec powstala uchwala UE n amocy ktorej (gdynia,szczecin)problem zostal rozwiazany.Pan przewodniczacy Gdanskiej stoczni chyba troszke zaluje.......zreszta szkoda gadac,maja DOnbas.Pozdrawiam.
- 4 1
-
2009-05-07 18:13
adamowicz i walesy sie wyniesli na wyzyny wladzy i teraz
maja ludzi w glebokim powazaniu. Nie ma nienawisci bez solidurnosci.
- 7 1
-
2009-05-07 18:13
PRZYJEDZIEMY DO KRAKOWA, dobrze ze gornicy beda miec blisko
- 11 3
-
2009-05-07 18:15
Pis sie skompromitowalo, teraz to czyni PO. (1)
na taczkach was wywieziemy Solidaruchy!
- 2 14
-
2009-05-07 18:19
TOWARZYSZ Z PZPR !!!
- 0 1
-
2009-05-07 18:22
TO ZEMSTA WNUCZKA JAKIEGOS DZIADKA Z WEHRMACHTU... CZLONEK WAFFEN-SS, NIEJAKI GRASS GUNTER (2)
MIAL SWOJE UROCZYSTOSCI W GDANSKU NA KOSZT PODATNIKA (150 tys. PLN).
NIECH ZYJE Herr ADAMOWICZ, Herr TUSK I CALA SZAJKA KLAMCOW Z PO. JUZ ONI ZNAJDA WINNEGO PRZY POMOCY TVN I PANORAMY GDANSKIEJ.- 8 11
-
2009-05-07 18:55
TY GNOJU
zanim coś napiszesz to pomyśl. TY POMORZE ,od wieków zróżnicowane,a ty jak Kargul, to mój płot. TU SIĘmylisz... TO NASZE MIASTO, WOLNE,od komuny i Karguli...itp.
- 2 2
-
2009-05-07 20:24
czyżby Krymer?
- 0 0
-
2009-05-07 18:22
Moj Boze mam nadzieje, ze koncert Kylie Minogue sie odbedzie- cale zycie na to czekalam hehehehehehehhehehehe.Chociaz wolalabym Jasona Donovana hehehehhehehehehehhe
- 3 3
-
2009-05-07 18:23
spojrzcie na wladze trojmiasta:
wszyscy lacznie z ich zastepcami robili rozpierd*che za komuny. Po co? By sie ustawic do konca zycia. Komu oni zrobili dobrze, nam? Nie, SOBIE! I na tym to wszystko polegalo. Zlapaliscie ich ponetne hasla jak mlode pelikany a teraz macie im cokolwiek za zle? To wasi "mezowie stanu" - wiec milczec a nie skomlac!
- 13 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.