• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk tyłem do turystów

dk
13 marca 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Co roku przez Gdańsk przewijają się tysiące turystów. Gorączkowe poszukiwania informacji o atrakcjach nadmotławskiego grodu podróżni zaczynają już na dworcu. Wielu z nich punkt informacji znajduje dopiero przy Długim Targu. Po drodze mijają gdańską "wizytówkę" - zanieczyszczoną odchodami i opustoszałą Bramę Wyżynną, która niegdyś wyznaczała początek Drogi Królewskiej.

- Lada moment zacznie się sezon, a miasto śpi - uważa Stanisław Sikora, szef gdańskiego PTTK. - Nie widać żadnych przygotowań. Jeszcze chwila i będzie za późno. Do tej pory przed sezonem władze miasta spotykały się z przedstawicielami branży turystycznej. W tym roku nic się nie dzieje. Tymczasem dzwonią do nas turyści i pytają m.in. o możliwość spędzenia w Gdańsku długiego majowego weekendu. Nie możemy im nic odpowiedzieć, bo miasto milczy. Nikt nic nie wie.

Zdaniem S. Sikory, centrum Gdańska jest pozbawione całorocznego punktu informacji turystycznej.

- Otrzymaliśmy grant na prowadzenie takiego punktu od maja do końca września - mówi. - W sercu miasta powinien jednak istnieć punkt czynny przez cały rok. Nie może być tak, że placówka działa i nagle we wrześniu przestanie istnieć, a turyści nie mogą zdobyć informacji. W prowadzeniu punktu mamy wieloletnie doświadczenie. Nie chodzi jednak o to, że właśnie my musimy to robić. Może to zrobić ktoś inny, byleby całoroczny punkt w centrum Gdańska był!

- Punkt otwarty przez cały rok działa przy ul. Heweliusza, ale jest położony nieco na uboczu - dodaje Małgorzata Piotrowska z informacji turystycznej PTTK. - Niedawno miasto otworzyło punkt przy dworcu. Jest to blaszany kiosk, odwrócony tyłem do opuszczających perony turystów. Z okienkiem, w którym nie sposób rozłożyć mapy. Wielu turystów po prostu go nie zauważa.

- Zarówno przetargi grantowe, jak i punkt informacyjny przy dworcu to tymczasowe rozwiązania, coś w rodzaju "protezy" - przyznaje Anna Fotyga, wiceprezydent Gdańska, odpowiedzialna za turystykę. - Naszym docelowym działaniem będzie wykształcenie całej sieci informacyjnej na wzór zachodnioeuropejski. Zmierzamy do wydłużenia sezonu, by Gdańsk był atrakcją całoroczną. Uważam turystykę za "koło napędowe" naszego regionu, niestety nie w pełni wykorzystane. Zapewniam, że przygotowania do sezonu trwają. Opracowaliśmy kalendarium wydarzeń kulturalnych - jest dostępne w Internecie i w formie broszur. Działamy też na rzecz organizowania rynku usług turystycznych. Niedawno powstała Gdańska Organizacja Turystyki, która jest dla nas poważnym partnerem w rozmowach. Musimy przeorganizować sposób myślenia i zacząć działać według nowych reguł. Silna turystyka to jednak nie tylko punkt informacyjny, ale koordynacja działań na wielu płaszczyznach. Chcemy, by rola tak zasłużonej organizacji jak PTTK, nie została pominięta. Nie może ona jednak pełnić roli monopolisty.

- Już wkrótce dojdzie do spotkania Komisji Turystyki i Sportu gdańskiej Rady Miasta z przedstawicielami branży turystycznej - dodaje Andrzej Socik, kierownik referatu turystyki gdańskiego magistratu.

Innym problemem jest brak bazy danych o sposobach spędzania czasu na Pomorzu. Turysta, który chciałby przy okazji wakacji w Gdańsku poznać walory Kaszub czy Kociewia, nie ma gdzie uzyskać kompletnej informacji.

- Bazy danych brakuje, istnieje bowiem wiele małych organizacji, z których każda ma na uwadze tylko swoje racje - mówi Mira Mossakowska, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego. - Był pomysł Polskiej Organizacji Turystyki, by utworzyć Pomorską Regionalną Organizację Turystyki i opracować kompleksową strategię. Na razie poprzestaliśmy na zamyśle i kilku spotkaniach. Nie udało się zjednoczyć zainteresowanych podmiotów. Chcemy usprawnić pracę, departamencie turystyki. Trzeba jednak wszystkie podmioty zachęcić do współpracy, bo jak na razie projekt powstania PROT zawisł w próżni.

- Sezon tuż-tuż - kwituje Stanisław Sikora. - Gdańsk to piękne, zabytkowe miasto z 1000-letnią tradycją. Trzeba zrobić wszystko, by przyciągnąć tu turystów.
Głos Wybrzeżadk

Opinie (191)

  • To co czytam o zacofaniu Mojego Miasta jest przerażające. Prawdziwa masakra. Gratuluję panu prezydentowi Adamowiczowi drugiej kadencji. Być może zamysłem Pana Prezydenta jest kompletne zruinowanie Mojego Miasta. Jeżeli Pan Prezydent zechce - zapraszam do Instytutu Politologii przy ulicy Hallera na spotkanie ze studentami.

    • 0 0

  • Głos bankrutuje?

    ojej żeby tylko nie odeszła do innej redakcji red. Agnieszka Mańka, bo kto wówczas będzie pisał najbardziej "obiektywne" artykuły o sprawach tyczących się spraw gdańskich władz i prywatyzacji GPEC.

    • 0 0

  • ...

    nie chce mi sie juz wymieniac argumentow :((( odnosze wrazenie ze mam tu do czynienia z ludzmi, ktorzy raz byli u lekarza i juz moga ubiegac sie o stanowisko ministra zdrowia.
    co do folderow i mapek - to wydawanie czegos takiego jest obowiazkiem miast i jest to gratisowe.
    co do pttk i organizowania imprez - to najlepiej bedzie jak sami sie przejdziecie i zobaczycie ile tego jest

    • 0 0

  • Tomek

    Ale do Szwecji caly czas nam daleko, gdzie na dworcu mozna dostac BEZPLATNE plany miast, rozklady, wazne telefony i inne takie tam. A szkoda bo to mi sie w tamtym kraju bardzo podobalo

    • 0 0

  • twoja zgryźliwość adepcie sugeruje, że nie lubisz jak masz szerszy dostęp do informacji niżby chcieli sami twórcy Głosu??
    nieustannie wkurzaja mnie docinki typu szmatławiec
    niby czym???
    skandalem??
    przegranymi procesami o nieprawde??
    czym??
    uzasadnij to...

    • 0 0

  • Wybacz Tomek

    Ale u nas tych mapek jest jak na lekarstwo :(((((

    • 0 0

  • na dworcu jest punkt it, gdzie mozna dostac mapki, foldery itp itd, mankamentem jest tylko jego lokalizacja, ale to juz wymysl wladz miasta, a nie skrytykowanego tu przez niektorych pttk. tak na marginesie ten punkt nie jest prowadzony przez pttk i jak ktos ma ochote to moze go porownac z tym z dlugiej ( w tej chwili nie oplacanym przez miasto)

    • 0 0

  • tomku
    napisałem że według mnie za samą INFORMACJĘ TURYSTYCZNĄ
    powinien odpowiadać ratusz
    jak to zrobi to inna sprawa
    czy to tak trudno ustalic o co chodzi co ma nam dostarczyc ajent i ogłosic przetarg albo wydawanie licencji na usługi informacji turystycznej??
    takie jak teraz ręczne sterowanie daje urzedasom pole do korupcji

    • 0 0

  • Sorry, ale nie jestem za bardzo w tym obeznany

    Czy u was mozna dostac bezplatny plan Gdanska (calego, nie tylko starowki)?

    • 0 0

  • ...

    tak juz na zakonczenie chcialbym podzielic sie pewna oczywista refleksja : sam zapal i inicjatywa nie wystarcza jezeli miasto nie stworzy odpowiednich warukow do rozwoju turystyki. turysta jest zadowolony z pobytu nie tylko jak zobaczy zabytki w miescie, on chce tez przejsc sie gdzies wieczorkie na piwko, posluchac muzyki (koncert), zjesc kolacje w romantycznej restauracji, albo dowiedziec sie gdzie jest najblizsza pralnia. ktos go o tym musi informowac. po to sa punkty it i dlatego miasto z aspiracjami takimi jakie ma Gdańsk nie może, moim zdaniem, pozwolic sobie na brak calorocznej informacji, prowadzonej przez ludzi, ktorzy sie na tym znaja i ktorym stworzy sie dobre warunki do pracy. to czy bedzie to punkt pttk, czy nie to juz nie ma znaczenia

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane