Gdańsk w dobrym humorze

24 czerwca 2005 (artykuł sprzed 19 lat)

Opinie (89)

6. Festiwal Dobrego Humoru rozpoczął się wczoraj, ale śmiesznie, albo raczej rubasznie zrobiło się jeszcze dzień wcześniej: - Przywieziono nam toi-toje - relacjonuje Jacek Borzych, organizator festiwalu. - Podczas wyładunku, z jednego z nich dobiegł wrzask: "Jezu, lecę!". Z budki wyszedł człowiek i lekko zmęczonym głosem spytał: "Czy to już Sopot?"

Nie sposób stwierdzić, czy ta przypowieść jest prawdziwa, ponieważ opowiedział ją człowiek, który od dłuższego czasu obraca się wyłącznie wśród zawodowych rozśmieszaczy i kabareciarzy. O ile zmniejsza to jego wiarygodność jako opowiadacza historii, o tyle zwiększa pewność, że 6. Festiwal Dobrego Humoru będzie imprezą udaną.

- Ten festiwal jest czymś wyjątkowym. Ponieważ mało kto przywiązuje tu wagę do nagród, nie ma żadnej złośliwości ani animozji pomiędzy uczestnikami - twierdzi Jerzy Gruza, dyrektor artystyczny festiwalu. - A że jesteśmy w pięknym mieście i jest cudowna pogoda, nasz festiwal z pewnością przypadnie wszystkim do gustu.

- Bardzo podoba mi się funkcja przewodniczącego jury tego festiwalu. Do moich obowiązków należy obejrzenie mnóstwa śmiesznych programów telewizyjnych. Liczę na to, ze będę się dobrze bawił - cieszy się Radosław Piwowarski, reżyser.

Do ciekawostek związanych z festiwalem można zaliczyć to, że choć rozpoczął się on dopiero wczoraj, poznaliśmy już laureata nagrody za Całokształt Twórczości. W tym roku w głosowaniu internetowym uhonorowano tą nagrodą Stanisława Tyma, który na festiwalu przedstawi swój najnowszy program kabaretowy.

- Wydaje mi się, że nasz festiwal staje się coraz bardziej kompletny, tzn. dotyczy coraz większej ilości kategorii twórczości humorystycznej. Mamy konkurs na najdowcipniejszy program rozrywkowy, na najzabawnieszy talk show, na widowisko muzyczno-rozrywkowe z uśmiechem i na najdowcipniejszy serial komediowy - wylicza Jacek Borzych. - Festiwalowi towarzyszy też kabareton i przegląd rysunku satyrycznego. Właściwie brakuje nam tylko kabaretowych grup teatralnych. Może za rok?

Festiwal Dobrego Humoru potrwa do 25 czerwca.

Wydarzenia

Festiwal Dobrego Humoru 23 - 25 czerwca 2005

Opinie (89)

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2005-06-24 22:48

Niczym kwiat paproci
sobótkowej nocy
Felicjo mi byłaś
zanim się ty moja kiciaszko
we łzach nie rozpuściłaś
Telerpotując ku mnie
swe myśli i ciało
dawałaś mi siebie całą
Gdy znikałaś na serca radarze
morsem pulsu czytałem
tęsknię i marzę
Hologramy śladów Twoich
zamknąłem w obwodach swoich
teraz je wyświetlam
na powiek ekranie
i czekam na cud
że się stanie

i słowiki głośniej grają
19 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Niczym kwiat paproci sobótkowej nocy Felicjo mi byłaś zanim się ty moja kiciaszko we łzach nie rozpuściłaś Telerpotując ku mnie swe myśli i ciało dawałaś mi siebie całą Gdy znikałaś na serca radarze morsem pulsu czytałem tęsknię i marzę Hologramy śladów Twoich zamknąłem w obwodach swoich teraz je wyświetlam na powiek ekranie i czekam na cud że się stanie
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2005-06-25 09:16

najbardziej badziewiasta impreza w Trojmiescie

DNO!

znajomy
19 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

DNO!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2005-06-25 18:04

Piwko? zawsze, ale nie w Barbadosie

Poszłam w piątek po pracy ze ślubnym kulturalnie dwa piwka wychylić do Barbadosu. Miejsca na zewnątrz zajęte, więc wchodzimy do środka, siadamy, luz. Zapaliłam papieroska a tu podchodzi do nas dziewoja i mówi, że sala zamknięta, bo coś dla gości festiwalowych szykują. Ja ją pytam - a gdzie informacja na drzwiach, żeby się tak głupio do środka nie pchać. Zignorowała mnie. Zmordowana byłam jak pies, więc pytam czy przynajmniej papierosa mogę spalić. A ona - że nie, że mamy wychodzić i już. To ja mam w głębokim poważaniu taki festiwal i taką francowatą (choć dotąd bardzo przeze mnie lubianą) knajpę. Więcej im zarobić nie dam. Howgh.

justyna
19 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Poszłam w piątek po pracy ze ślubnym kulturalnie dwa piwka wychylić do Barbadosu. Miejsca na zewnątrz zajęte, więc wchodzimy do środka, siadamy, luz. Zapaliłam papieroska a tu podchodzi do nas dziewoja i mówi, że sala zamknięta, bo coś dla gości festiwalowych szykują. Ja ją pytam - a gdzie informacja na drzwiach, żeby się tak głupio do środka nie pchać. Zignorowała mnie. Zmordowana byłam jak pies, więc pytam czy przynajmniej papierosa mogę spalić. A ona - że nie, że mamy wychodzić i już. To ja mam w głębokim poważaniu taki festiwal i taką francowatą (choć dotąd bardzo przeze mnie lubianą) knajpę. Więcej im zarobić nie dam. Howgh.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2005-06-25 18:35

IMPREZA NA POZIOMIE WĄCHOCKA

IMPREZA NA POZIOMIE WĄCHOCKA, tylko dlaczego w Gdańsku. Naprwdę nie stać już nas na ambitniejsze przedsięwzięcia. Taniutkie, pozbawione intelektualnego pierwiastka, błyskotliwości dowcipy na poziomie Drozdy, Kryszaka lub Dańca. To doprwady żenujące panie Prezydencie !!!!

Iwona
19 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

IMPREZA NA POZIOMIE WĄCHOCKA, tylko dlaczego w Gdańsku. Naprwdę nie stać już nas na ambitniejsze przedsięwzięcia. Taniutkie, pozbawione intelektualnego pierwiastka, błyskotliwości dowcipy na poziomie Drozdy, Kryszaka lub Dańca. To doprwady żenujące panie Prezydencie !!!!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2005-06-25 23:38

A kto Ci dziewczyno każe tam chodzić

Jak Cię żenuje ta impreza, to siedź nadal w swojej lepiance wąchockiej i daj innym decydować co chcą robić z wolnym czasem. Nikt nikogo nie zmusza do ogladania festiwalu dobrego humoru. O ile się orientuję, amatorów tej imprezy jest coraz więcej. Więc wcale tak źle z tą imprezą nie jest. A że Tobie się nie podoba, cóż, chyba sama się nie lubisz.

amator FDH
19 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Jak Cię żenuje ta impreza, to siedź nadal w swojej lepiance wąchockiej i daj innym decydować co chcą robić z wolnym czasem. Nikt nikogo nie zmusza do ogladania festiwalu dobrego humoru. O ile się orientuję, amatorów tej imprezy jest coraz więcej. Więc wcale tak źle z tą imprezą nie jest. A że Tobie się nie podoba, cóż, chyba sama się nie lubisz.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2005-06-26 00:06

justyna

Następnym razem ze mną pójdziesz i będzie dobrze.
A co do samego Wąchocka, bardzo piękne miasto.
Wkrótce zorganizuje wam tam wycieczkę to się przekonacie.

Żelu (kochanek)
19 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Następnym razem ze mną pójdziesz i będzie dobrze. A co do samego Wąchocka, bardzo piękne miasto. Wkrótce zorganizuje wam tam wycieczkę to się przekonacie.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2005-06-26 00:13

Wąchock

...i zabierz ze sobą organizatorów tego badziewiastego festiwalu. Nie życzę sobie aby z MOICH podatków opłacać taki szit!

stary dziadek
19 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

...i zabierz ze sobą organizatorów tego badziewiastego festiwalu. Nie życzę sobie aby z MOICH podatków opłacać taki szit!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2005-06-26 00:40

Szit to masz koleś w głowie

Antisziciarz
19 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2005-06-26 09:24

Dajcie spokój

co w tej imprezie robi arcykomik Gąsowski ? Niedługo zawitają u nas Rozmus i cała latająca biesiada. Jak zwykle paranoja.

malutki
19 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

co w tej imprezie robi arcykomik Gąsowski ? Niedługo zawitają u nas Rozmus i cała latająca biesiada. Jak zwykle paranoja.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2005-06-26 10:20

"Jury uznało ponadto, że "Najdowcipniejszy serial komediowy" to "Daleko od noszy" (odc. pt. "Witaj Europo") w reż. Krzysztofa Jaroszyńskiego (Polsat)."

szkoda, że te nosze daleko
przydałoby sie wynieść na nich ze sceny paru wesołków
są tak śmieszni, że aż chce sie płakać

gallux
19 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

"Jury uznało ponadto, że "Najdowcipniejszy serial komediowy" to "Daleko od noszy" (odc. pt. "Witaj Europo") w reż. Krzysztofa Jaroszyńskiego (Polsat)." szkoda, że te nosze daleko przydałoby sie wynieść na nich ze sceny paru wesołków są tak śmieszni, że aż chce sie płakać
Regulamin dodawania opinii