• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk w oczach turystów

ms
19 października 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Tak nas widzą: Gdańsk to zabytki i historia (67  proc. wskazań)... Tak nas widzą: Gdańsk to zabytki i historia (67  proc. wskazań)...
...ale już nie handel (jedynie 18 proc) ...ale już nie handel (jedynie 18 proc)
...ani tym bardziej kultura (8,6 proc.). ...ani tym bardziej kultura (8,6 proc.).
Gdańsk to zabytki i historia, ale kultura już raczej nie - takie są skojarzenia większości turystów odwiedzających miasto nad Motławą.

Co zdaniem turystów można robić w Gdańsku? Przede wszystkim zwiedzać miasto (75 proc.) i spacerować (64 proc.). Popularne jest także siedzenie w pubach i kawiarniach, robienie zakupów oraz korzystanie z uroków morza i plaży - po ok. 30 proc. każde ze wskazań.

Jeżeli turyści zwiedzają to przede wszystkim historyczne Śródmieście (w badaniu określone mianem "Starówki"), Bazylikę Mariacką, Żuraw i - w zależności czy są z Polski to Sołdek, jeśli przyjechali z zagranicy to Ratusz Głównego Miasta.

Na czymkolwiek nie upływałby im czas, raczej nie obejdzie się bez wydawania pieniędzy. Wśród ankietowanych turystów byli najwyraźniej zarówno podróżujący za jeden uśmiech jak i krezusi, ponieważ deklarowali oni wydatki od 30 do.... 50 tys. zł!

Co zaskakuje być może najbardziej, turyści bardzo wysoko ocenili sprawność gdańskiej komunikacji miejskiej. Choć po 17 lipca, kiedy ruszył remont Podwala Grodzkiego, kierowcy - także komunikacji miejskiej - tracili nerwy i zdrowie w korkach, przyjezdni zdawali się tego nie zauważać. Ponad 65 proc. z nich oceniło, że komunikacja w Gdańsku działa "sprawnie" i "bardzo sprawnie". Jako wyraźnie "złą" oceniło ją nieco ponad 11 proc. turystów.

Turyści oczywiście nie byli bezkrytyczni wobec Gdańska. Wśród najważniejszych mankamentów wymienili: remonty ulic w sezonie, kłopotliwe bilety na SKM (Polacy), tłok i zgiełk w Śródmieściu (zagraniczni). Wszyscy zgodnie wskazali także na korki.

Pytani o porównanie z innymi polskimi miastami, turyści byli bardzo przychylni dla grodu nad Motławą. Gdańsk okazał się w ich oczach atrakcyjniejszy niż Warszawa, Wrocław, Poznań czy Olsztyn. Podobną sympatią obdarzyli jedynie Toruń, za to najwięcej punktów w tej kategorii przyznali Krakowowi. Głosy przyjezdnych z zagranicy i Polaków rozłożyły się bardzo podobnie.

Badanie zostało przeprowadzone przez firmę Eurotest, która od 1 lipca do 31 sierpnia przepytała 1 tys. turystów spotkanych w siedmiu miejscach w Gdańsku: m.in. na Głównym i Starym Mieście, przy Stoczni Gdańskiej, w ZOO, przy molo w Brzeźnie i na promenadzie nadmorskiej.
ms

Opinie (148) 2 zablokowane

  • Do poprawy !!!!

    Po pierwsze - informacja, na kazdym dworcu, lotnisku przystani powinny być informatory z mapą i atrakcjami Gdańska, oczywiście za darmo. Po drugie - reklama- mimo piękności Naszego miasta mało kto o nim słyszał i trzeba te uroki przedstawić światu (nawet najlepszy produkt bez reklamy sie nie sprzeda) Po trzecie komunikacja i zaplecze hotelowo hostelowe, komunikacja - uruchomienie autobusów do zwidzania miasta które bedą poruszaly sie po najciekawszych zakątkach (wszedzie na swiecie takowe istnieją) wybudowanie hoteli niskobudzetowych i hosteli (mamy 2 hostele Praga ma 119) Znalezienie własnego klimatu, moim zdaniem postawienie na knajpki i kulturowość Gdańska. Filcharmonia nad motławą, plus organizacja ciekawych koncertów i zagospodarowanie wyspy spichrzów pod turystów(puby, dyskoteki, kawiarnie, restauracje) Duzy nacisk na kojarzenie Gdańska z bursztynem. Odblokowanie motławy i wpuszczenie jachtów, rozbudowa odpowiedniego zaplecza. Ożywienie portu szczegolnie żeglugi turystycznej, walka z przestepczoscia, zmiana mentalności, turysta to nasz gość który ma wrócić zachwycony pobytem w naszym mieście a nie okradzonym lub oszukanym (począwszy od wejscia do taksówki poprzez specjalne ceny dla zagraniczniaka w restauracjach czy stoiskach a skonczywszy na wyrwanej kamerze w centrum) I jeszcze informacja turystyczna i nauka jezyków, cały świat mówi po angielsku , my niestety nie bardzo, i gość nie ma potrzebnej informacji i nie czuje sie w naszym miescie swobodnie, wszyscy patrza na niego jak na zwierzynę - ile można z delikwenta wycisnac kasy bleeee to tyle do zmiany reszta jest ok

    • 0 0

  • Brud, brud, brud i jeszcze raz brud. Panie prezydencie Adamowicz proszę sobie zrobić zdjęcie reklamowe na uicy Tandeta tak żeby było widać tabliczkę z nazwą ulicy oraz tenpasaż z wymazaną ścianą. To będzie to co Pan zdziałał.

    • 0 0

  • Gdańsk to wspaniałe miejsce !

    Fajnie się tu żyje. jedyna wadata jest taka, ze tak samo jak w całej Polsce pełno jest defetyzmu, marazmu, narzkactwa na wszystko i wszystkich. A najgorzymi nieudacznikami są Ci którzy tak mówią !

    • 0 0

  • lepiej w Gda czy na Węgrzech ?

    44-letni Lajos Szogi uczył w szkole podstawowej w Tiszavasari w północno-wschodnich Węgrzech. Przejeżdżając przez miasteczko Olaszliszka - gdzie mieszka 1500-osobowa wspólnota cygańska - potrącił bocznym lusterkiem dziewczynkę, która wybiegła na jezdnię. Dziecko sturlało się do rowu, wstało. Kiedy Szogi zatrzymał się i próbował sprawdzić, czy nie jest ranne - uciekło.

    Do nauczyciela natychmiast podbiegła grupa rozwścieczonych Cyganów. Mężczyźni przewrócili go na ziemię i kopali w brzuch i w głowę, dopóki nie skonał. Przyglądała im się grupa około 50 osób. Potem prześladowcy wyciągnęli z auta dwie przestraszone córki nauczyciela: - Zginiecie tak jak on, ale najpierw was zgwałcimy - krzyczeli. Dziewczynki, z których jedna ma 5, a druga 14 lat, uratowała jedna z Cyganek: ukryła je w swoim domu.

    Policja zatrzymała kilku Cyganów. Grozi im kara do 15 lat więzienia.

    • 0 0

  • "Wszędzie wieje nudą i tandetą."

    "Jak to mówią...inteligentny człowiek nigdy się nie nudzi ;)

    Autor: kocham Gdańsk :) "

    Tak to prawda, jeśli wszędzie wieje nudą i tandetą to inteligentny człowiek zawsze sam znajdzie alternatywę względem nudy i tandety otoczenia. No ale nie w centrum Gdańska:)

    • 0 0

  • Gegroza:)

    Bądź konsekwentny i napisz: w całej Polsce sie wspaniale żyje! i prawie na całym świecie!

    • 0 0

  • Antypolityk

    Mało co mnie tak wnerwia jak degradacja środowiska. Karałbym za to jak za kradzież, a czasem jak za zabójstwo.

    • 0 0

  • gegroza

    Wziąłem prozac i jestem już hepi. Podoba mi się Gdańsk jak cholera. Podobają mi się ulice i całe otoczenie. Tyle się u nas robi, wspaniałe inwestycje. Wreszcie nie jestem sobą. Ludzie przestańcie narzekać! Weźcie przykład od szczęścliwych Amerykanów; łykajcie prozac i chodźcie do psychoterapeutów. Świat się stanie dla Was piękniejszy.

    • 0 0

  • Turystyczny Gdańsk

    Zbyt małe powierzchnie wystawowe gdańskich budynków zabytkowych, ich kręcone zazwyczaj schody, nie pozwalają na wystawy z prawdziwego zdarzenia. Kierownictwo Muzeum Historii Miasta Gdańska żyje przede wszystkim z wynajmu pomieszczeń w Dworze Artusa i Ratuszu Głównego Miasta. Dla odwiedzających te obiekty turystów do podziwiania zazwyczaj są rzędy plastykowych lub drewnianych krzeseł!Sama detale wnętrz już nie wystarczają. Może dobrym pomysłem byłoby wyrzucenie z Ratusza restauracji Palowej i zaadaptowanie jej przestronnych wnętrz na wystawy czasowe z prawdziwego zdarzenia. Poziom dobry( prosto z ulicy) i wielkość wraz z dziedzincem byłaby fantastyczna. Ale to już podpowiedź dla chyba nowych włodarzy miasta. A swoją szosą, kiedy znikną te straszne obrzeża Ratusza, na których zakaz siadania oraz ten smród kanalizy przy frontowym wejściu do Ratusza utrzymujący się cały rok?

    • 0 0

  • Może mam pecha, ale co przyjadę do Gdańska, to albo nie ma gdzie zaparkować, albo rozwalą jakąś ulice, albo zmienią znaki na zakaz wjazdu, korki i ciasnota, o zwiedzaniu już nie wspomnę, ale to może dobra myśl, aby zwiedzać przez otwarte okno w samochodzie, tak powoli się poruszasz, że nic nie umknie ci uwagi.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane