Według naszych nieoficjalnych informacji w najbliższych dniach w centrum Gdańska powstanie kolejny tzw. funshop - miejsce, gdzie legalnie będzie można kupić "narkotykową alternatywę". Urzędnicy są temu przeciwni, ale twierdzą, że nie mogą nic zrobić. Policja zapewnia, że kontroluje sytuację.
2009-09-18 11:13
A likwidacja "kolekcji" polega na zjedzeniu tego świństwa.
2009-09-18 11:16
2009-09-18 11:46
Chyba ,,obciąć Ci te łapy".
2009-09-18 14:47
2009-09-18 11:39
2009-09-18 11:45
Witam!
Oto prosty sposób na zakaz otwierania sklepów z dopalaczami (i na dodatek zgodny z prawem więc urzędnicy są kryci).
Z uwagi na to, że ,,kolekcjonerski dopalacz'' może zostać spożyty przez ,,kolekcjonera'' urzędnik przed wydaniem zgody na otwarcie sklepu, żąda od otwierającego opinii SANEPID o braku szkodliwości i toksyczności ,,kolekcjonerskiego dopalacza'' ponieważ nie wolno wprowadzać do obroty substancji chemicznych stanowiących zagrożenie dla zdrowia i życia konsumenta, który nabywa taki towar. A tłumaczenie, że to do ,,kolekcjonowania'' ma taki sam sens jak sprzedaż ,,kolekcjonerska'' broni i materiałów wybuchowych. Nie wolno bez badań i koniec!
Pozdrawiam
2009-09-18 22:39
jasne... idz sie wysikac
2009-09-19 13:10
Poziom intelektualny xxx na poziomie 000. Jak się kiedyś Twoje dzieci ,,dopalą'' to Ty idź się wysikać - bo już po nich.
2009-09-19 13:23
Hm... a jakbyś chciał kupić rozpuszczalnik, bejcę do drewna albo trutkę na szczury to też sanepid powinien nad tobą stać i pilnować abyś to spożył? Trochę bredzisz bez sensu.
2009-09-21 11:43
Jak by takie coś wprowadzili to nie mozna by bylo kupic proszku do pranie czy domestosa bo po jego wypiciu a jest taka mozliwosc mozna by umrzec a wiec to nie przejdzie
2009-09-18 11:58
"Być rządzonym to być obserwowanym, nadzorowanym, szpiegowanym, kierowanym, nastawianym, podporządkowanym ustawom, indoktrynowanym, zmuszanym do wysłuchiwania kazań, kontrolowanym, szacowanym, ocenianym, cenzurowanym, poddawanym rozkazom ludzi, którzy nie mają ani prawa, ani wiedzy, ani cnót obywatelskich;
Być rządzonym oznacza przy każdej transakcji, przy każdym działaniu, przy każdym ruchu być odnotowanym, rejestrowanym, kontrolowanym, opodatkowanym, ostemplowanym, opatentowanym, licencjonowanym, autoryzowanym, aprobowanym, napominanym, krępowanym, reformowanym, strofowanym, aresztowanym;
Pod pretekstem dbałości o dobro ogółu jest się opodatkowanym, drenowanym, zmuszanym do płacenia okupu, eksploatowanym, monopolizowanym, poddawanym presji, uciskanym, oszukiwanym, okradanym;
Wreszcie przy najsłabszych oznakach oporu, przy pierwszych słowach skargi i pierwszych słowach buntu, represjonowanym, karanym, obrażanym, nękanym, śledzonym, poniżanym, bitym, rozbrajanym, duszonym, więzionym, rozstrzeliwanym, sądzonym, skazywanym, deportowanym, chłostanym, sprzedawanym, zdradzanym, i na koniec wyśmiewanym, wyszydzanym, znieważanym, okrywanym hańbą.
Taka jest władza, taka jest jej sprawiedliwość, taka jest jej moralność."
2009-09-18 12:03
Przeciez ktos ta ustawe przeglosowa!!!l.A teraz ten który to przegłosował bedzie próbował z tym walczyć. Bojkot nasz rząd!!!!
2009-09-18 12:07
tak można to nazwać, po co było zabraniać marihuany? teraz są takie specyfiki że głowa mała i zawsze będą. Nie prościej otworzyć coffeshopy z marihuaną, dać na licencji państwa, opodatkować, sprzedaż prowadzona przez człowieka z LICENCJĄ od 21 lat i dopalacze upadają od ręki. Akcyza do budżetu państwa porównywalna z papierosami i wódką. Cena 30-40zł/gram w tym co najmniej 50% to akcyza.
Prawda że proste?
2009-09-18 12:34
Nie prościej bo marihuanę bardzo łatwo jest hodować, w przeciwieństwie do tytoniu czy nawet pędzenia bimbru. Tak samo teraz mnóstwo ludzi pędzi sobie swoje winko z owoców z działki chociaż domowa produkcja alkoholu jest zakazana. Więc zyski dla państwa nie są wcale takie oczywiste a jak wiadomo tylko to się liczy.
2009-09-18 14:49
2009-09-18 15:36
Nie byłAm i co z tego? Może rząd holenderski ma inne podejście do obywatela niż nasz - myślicielu? A na Księżycu byłeś? Tam nikt nie zabrania uprawy.
2009-09-18 15:40
to pojedź a zmieni ci się postrzeganie świata, tam wolność czuć u nas można o niej pomarzyć
2009-09-18 15:50
Niby po co mam tam jeździć? Byłam w różnych krajach świata a do Holandii jakoś mnie nie ciągnie, wolę nielegalnie jarać w domu niż legalnie tam gdzie państwo wyznaczyło mi paśnik :).
2009-09-18 15:43
>Może rząd holenderski ma inne podejście do obywatela niż nasz.
a jakim prawem rząd może mieć jakieś "podejście" do obywatela? W takim stawianiu sprawy to niedojrzałe społeczeństwo jest wychowywane przez oświecony rząd. W wolnym kraju społeczeństwo jest nad rządem, który w stosunku do społeczeństwa ma podległą pozycję.
2009-09-18 15:54
Ludzkim. W Holandii możesz jarać ale rząd ci powie gdzie, w Kanadzie możesz mieć przy sobie trochę zioła na swój użytek a rząd ma gdzieś gdzie to przyjarasz, w Polsce za jaranie idziesz do więzienia a w takiej Korei Północnej i bez jarania możesz trafić do obozu pracy i jeść szczury.
Pokaż mi taki kraj an świecie, w którym społeczeństwo jest nad rządem. Ewentualnie rząd może utrzymywac na pewnych polach taką iluzję karmiąc lud igrzyskami, jakich się ten domaga, aby utrzymać status quo jakim jest legalna wladza, której tak łatwo się nie oddaje.
2009-09-18 15:57
dlatego trzeba wprowadzać ludzkie prawa, to znaczy takie, że nie ma rządu, a jest samorządne społeczeństwo które rządzi się samo.
2009-09-18 16:01
Nigdy i nigdzie nie będzie takiego prawa. Nikt z decydentów dobrowolnie nie odda władzy, która jest podobno lepszym narkotykiem niż wszystkie zakazane substancje razem wzięte, a rewolucja ma to do siebie ze ustanawia nowy porządek z nowymi decydentami. Poza tym każda utopia jest modelem a modelowy system społeczny ma to do siebie że sprawdza się w modelowym społeczeństwie a nie w prawdziwym.
Zresztą na świecie wszystko idzie teraz w dokładnie odwrotnym kierunku centralizacji władzy i kontroli życia obywatela. 200 lat temu mogłeś nosić przy sobie broń, pojedynkować się i palić opium a za paredziesiąt lat UE pewnie zakaże kawy, tak jak dzisiaj zakazana jest marihuana.
2009-09-18 12:12
pamietam jak PO słynnej sPOwiedzi pŁemieła z POdwórka rzucił sie tłum tuskowców, aby w osobistych wynurzeniach jaranie trawy i picie jaboli POdnieść do rangi czynów bohaterskich i heroicznych:-)
to dlaczego teraz próbuje się młodym ludziom, którzy tłumnie POwrócili z irlandii wciskać kit, że bezrobocie jest lepsze od "dopalaczy"??
2009-09-18 12:41
Przecież z 70% osób mieszkających w Gdańsku będzie przeciwna fun shop'om.
Precz z gównem z Gdańska
2009-09-18 14:50
2009-09-18 12:43
LEGALIZACJA !! !! Tylko banda idiotów nie widzi tego rozwiązania !! !!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
