• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk włącza się do akcji przeciw dopalaczom

Marzena Klimowicz-Sikorska
30 lipca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Zobacz najnowszy spot kampanii "Dopalacze kradną życie"


Gdańsk włącza się w ogólnopolską kampanię społeczną przeciw dopalaczom. Tylko pod koniec czerwca tego roku do szpitali w całym kraju trafiło ponad 300 osób, u których podejrzewano zatrucie dopalaczami. Kilka z nich zmarło. Jak sytuacja ta wygląda w Trójmieście?



Wzrasta ilość osób zatrutych dopalaczami

Czy znasz kogoś, kto miał lub ma problemy z dopalaczami?

Jak pokazują statystyki Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, pod względem zatruć dopalaczami w Trójmieście jest coraz gorzej, ponieważ wzrasta liczba osób trafiających do trójmiejskich szpitali po zatruciu takimi substancjami. Z danych zebranych ze szpitali przez Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego wynika, że w 2014 r. było w Trójmieście łącznie 15 przypadków - dwanaście w Gdańsku i trzy w Sopocie - w których podejrzewano zatrucia "środkami zastępczymi i nieokreślonymi z nazwy substancjami psychoaktywnymi". W ciągu roku liczba ta wzrosła ponad trzykrotnie.

- Mamy informację o 75 podejrzeniach zatruć środkami zastępczymi i nieokreślonymi z nazwy substancjami psychoaktywnymi w Trójmieście w 2015 r., w tym: 39 w Gdańsku, 31 w Gdyni i 5 w Sopocie - mówi Tomasz Augustyniak, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku. - Podkreślić należy, że w przypadku dopalaczy są to jedynie podejrzenia. Pacjenci trafiający do szpitali często eksperymentują równocześnie z kilkoma substancjami, łącząc znane, regulowane przez ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii środki odurzające i substancje psychotropowe z nowymi produktami pojawiającymi się na ryku, z lekami i alkoholem. Podczas przeprowadzanych wywiadów pacjenci bardzo często nie przyznają się, co zażyli, natomiast Szpitalne Oddziały Ratunkowe wszystkie przypadki, w których nie znają przyczyny zatrucia "substancją nieznaną", raportują jako podejrzenie zatruć dopalaczami.
Dane te jednak mogą być mocno zaniżone, ponieważ przekazywanie informacji przez szpitale do organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej odbywa się nie z mocy prawa, a jedynie opiera się na zasadzie współpracy.

- Z roku na rok zbieranie danych jest coraz bardziej usystematyzowane - obecnie przedstawiciele Państwowej Inspekcji Sanitarnej codziennie kontaktują się z przedstawicielami szpitali, uzyskując dane za ostatnią dobę - stąd, oprócz wzrostu liczby osób eksperymentującymi z dopalaczami, wzrost liczby podejrzeń zatruć zgłaszanych do inspekcji sanitarnej - dodaje dyrektor. - Warto zaznaczyć, że od 1 lipca br. notujemy istotny wzrost podejrzeń zatruć środkami zastępczymi, najprawdopodobniej z uwagi na zmianę stanu prawnego w tym zakresie.
Prawo nie nadąża za zmianami

Nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii weszła w życie 1 lipca tego roku.

- 114 substancji psychoaktywnych wskazanych w załączniku do ustawy traktowanych jest jak narkotyki. W związku z tym grupy przestępcze produkujące i wprowadzające na rynek te substancje sprzedawały z większą intensywnością wyprodukowane wcześniej "dopalacze", zawierające substancje z "listy" - mówi dyrektor. - W najbliższym czasie spodziewamy się pojawienia nowego asortymentu, zmodyfikowanego co do składu tak, aby uniknąć ich kwalifikacji jako substancji narkotykowych. Z tym z kolei będzie wiązać się utrudniona walka z tym procederem, tzn. w przypadku ujawnienia wprowadzenia na rynek wszczynane będą postępowania administracyjne, prowadzone przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej, a nie tak jak w przypadku substancji narkotykowych - postępowanie karne.
Gdańsk włącza się do ogólnopolskiej kampanii

Dlatego w środę wystartowała ogólnopolska kampania społeczna "Dopalacze kradną życie", która połączona jest z premierą spotu "Taki z ciebie mocarz" oraz akcją viralową PaT life's challenge. Do akcji włączył się też Gdańsk poprzez Gdańskie Centrum Profilaktyki Uzależnień, które mieści się przy ul. Dyrekcyjnej 5.

- Grupy PaT-owskie ("Profilaktyka, a Ty") to grupy ludzi do 19 roku życia, które są zrzeszone wokół głównego hasła, które brzmi "Życie wolne od uzależnień" - mówi Radosław Nowak z Gdańskiego Centrum Profilaktyki Uzależnień. - Działają one w szkole i są prowadzone przez nauczycieli. Na takich spotkaniach młodzież wybiera sobie aktywności, np. taniec, fotografia, w ramach których nie tylko rozwija się, ale też uczy się tego, jak żyć bez używek.
Na czym będzie polegać kampania w Gdańsku?

- PaT life's challenge - to profil na Facebooku, gdzie można nominować osoby do tego, żeby w 10-sekundowym filmie podzieliły się swoją deklaracją dotyczącą życia bez uzależnień, w tym bez dopalaczy - mówi Radosław Nowak. - Profil jest prowadzony w całości przez młodych ludzi, którzy mogą też nominować osoby dorosłe, które są dla nich autorytetami. Mamy nadzieję, że zrobi się z tego kompozycja mądrych dorosłych i samych młodych ludzi, którzy będą wciągać do tego swoich kolegów i koleżanki. Dołączając się do tej kampanii, będziemy w Gdańsku robić to, co robimy dotychczas, czyli pracować z młodymi ludźmi, pracować w programach profilaktycznych w szkołach, szkolić nauczycieli i dorosłych oraz zajmować się pracą z rodzicami.
Kiedy wiadomo, że dziecko jest pod wpływem dopalaczy?

Jest kilka prostych sposobów na to, by sprawdzić, czy dziecko ma problemy z narkotykami czy dopalaczami.

- Warto zwrócić uwagę na wszystkie gwałtowne zmiany nastrojów. Jeśli człowiek nagle ze spokojnego robi się pobudzony lub na odwrót, mniej lub więcej je, ma kłopoty z kontaktem z otoczeniem - często czegoś zapomina, nie rozumie, co się do niego mówi etc. - wylicza Radosław Nowak. - Zawsze warto patrzeć na twarz i w oczy - one bardzo szybko zdradzają nam, czy dziecko wzięło narkotyki. Większość takich substancji powoduje, że źrenice bardzo powoli reagują na światło, są one bardzo rozszerzone albo bardzo zwężone. Jeśli poprosimy dziecko, żeby popatrzyło w stronę światła, zamknęło i otworzyło oczy, a źrenice się nie zmieniają albo zmieniają bardzo powoli, to znaczy, że coś jest nie tak. Ten eksperyment można porównać z oczami np. współmałżonka. Większość narkotyków powoduje też zmianę na twarzy: jest ona bardzo ściągnięta albo traci swoją elastyczność.
Jeśli do tego znajdziemy w ubraniach dziecka jakieś tabletki, elementy do brania narkotyków: fifki, złotka etc. lub też jeśli zauważymy, że zaczyna wydawać więcej pieniędzy - to może znaczyć, że dzieje się coś niepokojącego.

Warto pamiętać, że większość z dopalaczy ma postać tabletek lub mieszanek do palenia. Ich produkcja, sprzedaż oraz reklamowanie są w Polsce ustawowo zakazane. Dlatego też zaangażowani w kampanię apelują do młodych ludzi, by nie kupować substancji niewiadomego pochodzenia, zagrażających ich zdrowiu i życiu oraz do dorosłych, aby zwrócili szczególną uwagę na swoje dzieci i podopiecznych.

W Gdańsku istnieją cztery placówki, które pomogą rozwiązać problem uzależnienia:

- Monar - Ośrodek Rehabilitacyjno-Readaptacyjny dla Dzieci i Młodzieży w Gdańsku, ul. Agrarna 2, tel. 58 349 46 90, tel. 508 367 387
- Mrowisko - Towarzystwo Profilaktyki Środowiskowej, ul. Słomiana 2, tel. 58 305 46 97.
- Gdańskie Centrum Profilaktyki Uzależnień przy ul. Dyrekcyjnej 5, tel. 58 320 02 56
- Poradnia Profilaktyki i Terapii Uzależnień Monar, ul. Srebrniki 9, tel 58 302 04 42, 302 63 89

Gdzie jeszcze szukać pomocy?

Masz wątpliwości, czy twoje dziecko zażywa dopalacze? Chcesz dowiedzieć się więcej na temat możliwości leczenia? Wiesz wszystko o negatywnych skutkach tych niebezpiecznych substancji? Masz informacje o miejscach, w których handluje się zakazanymi środkami? Jesteś uzależniony? Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przygotowało listę numerów telefonów, pod którymi można szukać pomocy.

800 060 800 - Bezpłatna, całodobowa infolinia Głównego Inspektora Sanitarnego. Pod tym numerem telefonu możemy uzyskać informacje na temat negatywnych skutków zażywania dopalaczy oraz o możliwościach leczenia. Infolinia jest także przeznaczona dla rodziców, którzy mają wątpliwości, czy ich dzieci zażywają dopalacze. Na infolinię GIS można przekazywać także informacje, które mogą ułatwić służbom dotarcie do osób handlujących tymi nielegalnymi substancjami.

116 111 - telefon zaufania dla dzieci i młodzieży. Służy on młodzieży i dzieciom potrzebującym wsparcia, opieki i ochrony. Zapewnia dzwoniącym możliwość wyrażania trosk, rozmawiania o sprawach dla nich ważnych oraz kontaktu w trudnych sytuacjach. Telefon prowadzi Fundacja Dzieci Niczyje. Linia jest dostępna codziennie w godzinach od 12 do 22, pomoc online dostępna na www.116111.pl/napisz. Tylko w 2014 roku specjaliści przeprowadzili 3205 rozmów dotyczących kontaktów dzieci z substancjami psychoaktywnymi.

800 100 100 - Telefon dla rodziców i nauczycieli w sprawach bezpieczeństwa dzieci. To bezpłatna i anonimowa pomoc telefoniczna oraz online dla rodziców i nauczycieli, którzy potrzebują wsparcia i informacji w zakresie przeciwdziałania i pomocy dzieciom przeżywającym kłopoty i trudności wynikające z problemów i zachowań ryzykownych, takich jak: agresja i przemoc w szkole, cyberprzemoc i zagrożenia związane z nowymi technologiami, wykorzystywanie seksualne, kontakt z substancjami psychoaktywnymi, uzależnienia, depresja, myśli samobójcze, zaburzenia odżywiania. Telefon prowadzi Fundacja Dzieci Niczyje. Linia dostępna od poniedziałku do piątku w godzinach 12-18, pomoc online dostępna pod adresem pomoc@800100100.pl lub www.800100100.pl/napisz. W 2015 roku 61 kontaktów z Telefonem 800 100 100 dotyczyło kontaktów dzieci z substancjami psychoaktywnymi.  

800 12 12 12 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka. Osoby poszukujące pomocy oraz informacji na temat dopalaczy mogą korzystać także z telefonu zaufania Rzecznika Praw Dziecka. Numer przeznaczony jest zarówno dla dzieci, jak i dorosłych, którzy chcą zgłosić problemy dzieci. Telefon jest czynny od poniedziałku do piątku w godzinach od 8:15-20. Po godzinie 20 oraz w dni wolne od pracy każdy może przedstawić problem i zostawić numer kontaktowy.

112 - Jednolity numer alarmowy obowiązujący na terenie całej Unii Europejskiej. 

Informacji można też szukać na stronie: pat.policja.gov.pl.

Miejsca

Opinie (154) 6 zablokowanych

  • w 3min znalazłem 5 sklepów z dopalaczami (2)

    Na początek brawo za akcję - edukacja to podstawa. Sugeruję jednak nie operować na dogmatach: fuj, nie zdrowe, be, tylko pokazywać jak działają te środki, co się dzieje z organizmem po trawie, a co po fecie; skąd się wzięły dopalacze i dlaczego są gorsze od "klasycznych" dragów. Pełna i rzetelna informacja - to na co czekam ja i moje dzieci.
    Inna sprawa, że musimy nauczyć się z tym żyć. Kilka minut i znalazłem w sieci pełną paletę syntetycznych dragów od kanabinoidów po kokę czy podróbkę speeda. Wszystko legalne! Kurierem na jutro w domu!
    Wierzę, że dożyjemy na tyle wyedukowanego społeczeństwa, które zdobędzie się na legalizację choćby z tego błahego powodu, że statystycznie 10% z nas ćpa niezależnie od tego jakie są uwarunkowania prawne. Od nas wszystkich zależy czy te 10% zarąbie się na śmierć syntetykiem czy po prostu będzie sobie między nami żyć tak samo jak pijacy, zboczeńcy czy złodzieje, a przy okazji uratujemy mnóstwo dzieciaków, które chcą czegoś spróbować.

    • 7 0

    • dokładnie!

      Nie uciekniemy od problemu. Słyszałem ostatnio o dzieciach odurzających się dezodorantem! Tak naprawdę nie zdajecie sobie sprawy ile macie w domu rzeczy którymi można się odrzuc. A w necie masa poradników jak zrobić narkotyki w domu, z leków na receptę. Trzeba edukować. Od małego. Każdy popełnia błędy i robi głupstwa. Tylko za moich czasów te głupstwa kończyły się zarzyganą koszulką i moralniakiem, a nie detoksem czy wręcz śmiercią.

      • 3 0

    • "niezdrowe." dalej nie czytam. jeśli ktoś zatrzymał się w edukacji na poziomie klasy trzeciej szkoły podstawowej, jego wynurzenia mnie nie interesują.

      • 1 2

  • legalizacja nie rozwiąże problemu osób uzależnionych

    pozwoli nie zamykać niewinnych ludzi i minimalizować negatywne konsekwencje wszystkich uzywek. A najważniejszym aspektem byłaby możliwość kontroli i mierzenia skali tego zjawiska. Ludzie uzależnieni stanowią mały procent ogółu używających, tak jak w przypadku alkoholu. A wpływy z podatków całej reszty używającej rekreacyjnie zasilą budżet państwa zamiast zasilać grupy przestępcze i finansować pośrednio korupcję, bo ona odpowiada za taki stan rzeczy.

    • 7 0

  • Gdańsk włącza się w remont Traktu Św Wojciecha (1)

    To kiedy remont Traktu. ?

    • 7 0

    • Nie ten temat. Coś się źle klikło

      • 3 1

  • Naturalna selekcja.. (5)

    Jak ktoś jest głupi to niech żre to g*wno. Jak ktoś chce się nażreć kreta do rur to niech żre. Jak ktoś chce się opić domestosa niech pije. Nie ratowałbym debili, a jeżeli już to wystawiłbym za to rachunek.Ktoś wypuścił na rynek nowe g*wno i kilkadziesiąt osób się "nabrało". Zrobił się raban w mediach i co? Dalej setki debili łykają. Nie ratowałbym żadnego cymbała= szkodnika społecznego.

    • 13 3

    • racja (1)

      Nie leczmy też nadcisnienia bo wynika ze złej diety. Nie leczmy ofiar wypadków bo mogli wolniej jechać. Nie leczmy zębów bo ludzie sami nie dbali. Nie wspomnę o chorobach wątroby i raku płuc

      • 6 6

      • Edward, dlaczego minusujesz?

        Toż to Twój tok myślenia

        • 1 1

    • To są debile do kwadratu! Bo płacą za coś co stoi w łazience... Kret, Domestos itp. :))))

      • 3 1

    • Co do reguły się z Tobą zgadzam, każdy powinien mieć prawo żreć co mu się podoba. Uważam też, że każdy powinien się leczyć za swoje pieniądze. Rozumiem Twoją frustrację ale przy obecnych warunkach (wszyscy składają się na leczenie wszystkich) nie można wykluczyć jakiejś grupy z leczenia, np. użytkowników dopalaczy.
      Idąc tym tropem zaraz wyłączymy z "bezpłatnej" opieki zdrowotnej debili, którzy spowodowali wypadek albo tych, którzy zajumali bańką w drzewo nie doceniając swoich umiejętności podczas jazdy na rowerze czy nartach.

      • 4 0

    • To nie dopalacze zabijają, tylko prohibicja

      Masowe zatrucia pojawiły się praktycznie od razu po wprowadzeniu nowelizacji delegalizującej 114 substancji, które były od paru lat używane i zatruć było mało. Producenci wprowadzili więc na rynek nowe substancje, które są legalne, ale zupełnie nieznane. Efekt? Kilkaset zatruć w ciągu tygodnia.

      • 2 0

  • Nie ma się co włączać! (10)

    Trzeba odmawiać pomocy ofiarom dopalaczy. Dlaczego uczciwi i normalni ludzie mają pokrywać koszty leczenia idiotów?
    Będą brać to będą padać jak muchy i społeczeństwo się oczyści z motłochu!

    • 8 5

    • mowa o 15-latkach człowieku (3)

      Zapomniał wół jak cieleciem był

      • 2 6

      • (2)

        Nie zapomniał! Ale nie piłem Domestosa, Kreta czy innych chemikaliów! A jak ktoś ma trociny zamiast mózgu to już tylko naturalna selekcja może zrobić porządek.

        • 6 2

        • ech, apatia (1)

          A ja bym im jednak pomógł. Tak po prostu, z moralnych powódek. Tym bardziej, że wydaje mi się to całkiem proste

          • 2 5

          • "powódek", ha ha, następny erudyta po mocarzu :) "pobudek", młocie. tobie nie dopalacze, a słownik!

            • 1 0

    • w sumie racja (4)

      Nie leczmy nikogo kto ma nadwagę, nie uprawia sportów i używa używek, wliczając kawę i herbatę. Przecież sami się proszą

      • 4 4

      • (3)

        Wszyscy wokół trąbią żeby nie brać tego g*wna, a idioci i tak biorą to chyba sami się proszą, nie?
        Zachowujecie się jakbyście sami wciągali "mocarza" i usprawiedliwiacie debili za ich zachowanie!

        • 6 4

        • Wszyscy codziennie stoją w korkach na obwodnicy i wszyscy wiedzą dlaczego, a debile dalej wiszą na zderzakach innych debili co jadą 70kmh lewym pasem. Edward, czy możemy ich odstrzelić i zakopać? W końcu jak sam napisałeś: "społeczeństwo się oczyści z motłochu".

          • 3 3

        • (1)

          Trąbią też, że nadwaga powoduje choroby i trzeba uprawiać sport, że kawa jest niezdrowa a palenie zabija, że alkohol niszczy szare komórki a nadmiar tłuszczu w diecie może skutkować zawałem. I co?

          • 2 1

          • Wszystkie te rzeczy nie są mniej szkodliwe od mocarza. Tylko zabijają wolniej

            • 2 2

    • A dlaczego narkotyki nie mogą być po prostu opodatkowane?

      Wtedy część kasy z akcyzy będzie iść na leczenie. Patrząc na to jak duży to jest rynek to będzie to całkiem sensowna kwota.
      W tej chwili jest to niemożliwe, bo prawo tego zabrania.

      • 2 0

  • Donald Tusk już to obiecał 5 lat temu

    • 5 0

  • " PaT life's challenge" i nawet tutaj musi być zangielszczona polszczyzna ;(

    • 0 0

  • przestancie juz z ta legalna mariuchuana (3)

    Ktos kto wali mefedron nie bedzie szukal alternatywy w zielsku. Nie ma nic gorszego niz dopalki. Zwykle dragi sa na pewno bezpieczniejsze niz ten shit

    • 1 6

    • ale słynny mocarz (1)

      To właśnie jakieś nasączone zioło. Pali się to jak trawke, nie wciąga.

      • 1 0

      • Qq

        Nie zioło tylko trawnik plus aceton i syntetyczne kanabinol ta mieszanka niestety uzależnia psychicznie i fizycznie

        • 0 0

    • Chodzi po prostu o efekty działania. Jesli ktos lubi przywalić prostownik, to kupi mev, mefe czy jakolwiek to nazwą a nie zapali zioło.

      • 0 0

  • Brak spotu? Prawa autorskie?

    dodajcie to pod artykułem -chetnie obejrzę.

    • 0 0

  • Oczywiscie te dopalacze to cholerstwo a alkochol i papierosy dostepne

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane