- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (307 opinii)
- 2 Rekordzista dostał 5 mandatów (70 opinii)
- 3 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (207 opinii)
- 4 Były senator PiS trafił do więzienia (336 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Gdańsk wydał 1 mln zł na usunięcie chemikaliów z Przeróbki
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/2716/750x0/2716657-Ponad-200-beczek-z-chemikaliami-zalegalo-przy-ul-Siennickiej-od-lata-ubieglego__c_7_17_1433_905.webp)
porównać
Gdańsk usunął i zutylizował ponad 200 pojemników z toksycznymi substancjami porzuconych przez mafię śmieciową na Przeróbce. Kosztowało to w sumie blisko milion złotych. Miasto wystąpiło o zwrot kosztów, ale może liczyć na odzyskanie tylko 10 proc. tej kwoty.
Główny inspektor ochrony środowiska wzywał do ich natychmiastowego usunięcia, wskazując, że odpady mogą stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców.
Chemikaliów nie można było jednak usunąć od razu, bo przedłużały się procedury administracyjne. Dodatkowo sprawą zajmowała się prokuratura, bo porzucono je w wyniku przestępstwa. W marcu miasto ogłosiło przetarg na ich utylizację. Wygrała go spalarnia odpadów niebezpiecznych Port Service z Gdańska, która wyceniła usługę na 996 300 zł.
Odpady zniknęły, pieniądze z budżetu miasta też
- Niebezpieczne odpady chemiczne z Przeróbki zostały usunięte i zneutralizowane. To dobra wiadomość. Jednak jest także druga strona medalu. Budżet Gdańska, my wszyscy, gdańszczanki i gdańszczanie, zapłaciliśmy za to milion złotych. Jedyna pomoc, na którą możemy liczyć, to - zgodnie z obowiązującymi przepisami - zwrot 10 proc. kosztów. Złożyliśmy w tej sprawie wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska - informuje Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska.
To oznacza, że do budżetu miasta wróci tylko ok. 100 tys. zł.
Zobacz też: Plaża w rezerwacie przyrody "Mewia Łacha" pełna śmieci
Jak informuje Donata Bieniecka z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, wysokość dofinansowania w ramach programu "Usuwanie porzuconych odpadów", do którego wniosek składał Gdańsk, uzależniona jest od wysokości wskaźnika dochodów podatkowych na jednego mieszkańca w gminie. Dlatego dotacja dla Gdańska nie może przekroczyć 10 proc.
- Dofinansowanie w formie dotacji może być uzupełnione pożyczką do 100 proc. kosztów kwalifikowanych - mówi Bieniecka.
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/2716/750x0/2716659-Miasto-za-utylizacje-toksycznych-odpadow-zaplacilo-blisko-milion-zlotych__c_13_10_2003_1233.webp)
porównać
Gminy nie mają służb do walki z mafią śmieciową
Zdaniem władz Gdańska to państwo powinno pokrywać całość kosztów ponoszonych przez samorządy na walkę z mafiami śmieciowymi. Jak tłumaczą, nielegalne gospodarowanie odpadami, ich podrzucanie i próba załatwienia sprawy przed organami na tzw. "słupa" staje się w Polsce coraz częstszą praktyką. Dlatego niezbędne jest wsparcie pod kątem finansowym i instytucjonalnym ze strony rządu.
Utylizacja odpadów w Trójmieście
- W naszej opinii to jest zadanie rządu, a nie samorządów. My nie mamy służb i policji, żeby walczyć z tego typu procederem, to działanie dla państwa. Oczywiście można uchwalić takie prawo i zrzucić taką odpowiedzialność na samorządy, ale skutkiem tego jest sytuacja, w której zabieramy środki z budżetów naszych gmin na tego typu działania - wskazuje Borawski. - To nie jest tylko gdański problem. Taki sam jest np. w Nowym Dworze Gdańskim, gdzie występuje nawet ten sam "słup" co w przypadku Przeróbki. Najbardziej radykalny jest przykład wysypiska w Zgierzu, gdzie utylizacja ma kosztować 100 mln zł, co oznacza po prostu bankructwo gminy. Zrzucanie odpowiedzialności na samorządy i procedurę administracyjną, która dość długo trwa, prowadzi do sytuacji, w której odpady niebezpieczne przez kilka miesięcy zalegają w danym miejscu.
Miejsca
Opinie (130) 8 zablokowanych
-
2020-07-07 15:17
piss-owcy zwożą śmieci z całego świata a później normalni ludzie muszą płacić za ich utylizację (1)
- 9 22
-
2020-07-08 04:28
Dulkiewicz nie jest
z PiS..
- 1 0
-
2020-07-07 15:18
prawo (1)
Karą powinien być przepadek gruntu na którym śmieci się znalazły.
- 17 2
-
2020-07-07 15:38
Które jest Twoje podwórko, pochwal się. Jak zeźlisz sąsiada to ci coś podrzuci
- 2 1
-
2020-07-07 15:19
(1)
Ja myślę, że to składował chłopak z Gdańska przeróbki
- 11 2
-
2020-07-07 16:18
myślisz .. czym..:D ? jak ty mózgu nie masz.
- 0 2
-
2020-07-07 15:19
i oczywiscie nikt nie moze sprawdzic kilku firm ktore maja do czynienia z tymi substancjami
zmowa milczenia bo posmarowana kieszen? ja p. nudne to jest, w kolko to samo.
- 29 1
-
2020-07-07 15:19
rząd wam nie da..madrale--my pisu tu nie chcemy to se radzcie sami...
- 14 2
-
2020-07-07 15:20
Serio tak ciężko dojść skąd się to wzięło?
Jak na filmach: kto produkował pudła, kto kupił pudła, jakie związki są w środku, kto w pobliżu np. 200km coś robi, że te związki są... i wpaść z kontrolą gdzie się pozbywają, sprawdzić papiery itd. No k... mać, czy te urzędasy już w ogóle mózgów nie mają?
- 41 0
-
2020-07-07 15:41
Miasto wystąpiło o zwrot kosztów, ale może liczyć na odzyskanie tylko 10 proc. tej kwoty.
do kogo?- 11 1
-
2020-07-07 16:19
Co za różnica czy tytuły na przeróbce czy teraz spalane będą na westerplatte i będą truly dalej (1)
- 19 1
-
2020-07-08 08:43
Różnica
Taka różnica, że jak są spalane w przeznaczonej do tego spalarni, to pozostałości po nich są oczyszczane i utylizowane czyli nie trują tak jak te składowane nielegalnie na czyjejś posesji.
- 0 0
-
2020-07-07 16:27
Nie mamy środków do walki ?
Wyciągnąć policję z krzaków z radarami a straż miejską oderwać od walki z babciami co handlują pietruszką albo z kierowcami, co parkują gdzie się da. Nikt mi nie powie, że mundurowi nie byli w stanie zobaczyć hałdy 200 tonowych pojemników z chemią stojących gdzieś na podwórkach. Trzeba tylko przestawić trochę wajchę priorytetów z krojenia kasy na szukanie zagrożeń.
- 30 0
-
2020-07-07 16:27
Po co te poniemieckie hale. Zburzyć to i zbudować ładne blokowisko.
- 6 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.